Spotkanie helikowców

[rafalgruszka]

Po za tym sama technika latania, wykonywanie figur

jeżeli za mocno przeciągniesz drążki to nie wiem jak wielkie będziesz miał obroty to i tak zdławisz silnik

jeżeli chcesz kilka wskazówek jak nie dławić silnika pisz na gg...

[rafalgruszka]

Po za tym sama technika latania, wykonywanie figur

jeżeli za mocno przeciągniesz drążki to nie wiem jak wielkie będziesz miał obroty to i tak zdławisz silnik

jeżeli chcesz kilka wskazówek jak nie dławić silnika pisz na gg...

[utopia]

No tak, nic mnie nie przebije.

 

Pierwsze zawisy w realu, 03-01-2011r godz. 11:30.

Pierwszy kret, 03-01-2011r godz. 11:32.

kret sie nie liczy bo to już wyższa figura akrobacyjna :wink:

[utopia]

No tak, nic mnie nie przebije.

 

Pierwsze zawisy w realu, 03-01-2011r godz. 11:30.

Pierwszy kret, 03-01-2011r godz. 11:32.

kret sie nie liczy bo to już wyższa figura akrobacyjna :wink:

[pawel66]

Pierwsze zawisy 19.02, pierwsze beczki i pętle 27.02 ??

 

Pozazdrościć i gratulacje! Młodość jednak jest piękna :mrgreen:

Przeciez wcześniej latał samolotami... Nie rozumiem czym sie podniecacie. :crazy: :shock:

[pawel66]

Pierwsze zawisy 19.02, pierwsze beczki i pętle 27.02 ??

 

Pozazdrościć i gratulacje! Młodość jednak jest piękna :mrgreen:

Przeciez wcześniej latał samolotami... Nie rozumiem czym sie podniecacie. :crazy: :shock:

[rafalgruszka]

Pierwsze zawisy 19.02, pierwsze beczki i pętle 27.02 ??

 

Pozazdrościć i gratulacje! Młodość jednak jest piękna :mrgreen:

Przeciez wcześniej latał samolotami... Nie rozumiem czym sie podniecacie. :crazy: :shock:

A latales kiedys heli?

 

(wyslane z iPhone)

[rafalgruszka]

Pierwsze zawisy 19.02, pierwsze beczki i pętle 27.02 ??

 

Pozazdrościć i gratulacje! Młodość jednak jest piękna :mrgreen:

Przeciez wcześniej latał samolotami... Nie rozumiem czym sie podniecacie. :crazy: :shock:

A latales kiedys heli?

 

(wyslane z iPhone)

[pawel66]

Tak latałem... Nie jest to wiele trudniejsze od latania akrobatami.

[pawel66]

Tak latałem... Nie jest to wiele trudniejsze od latania akrobatami.

[Piotrek_SGM]

Tak latałem... Nie jest to wiele trudniejsze od latania akrobatami.

Pozazdrościć i gratulacje! Młodość jednak jest piękna! :rotfl:

[Piotrek_SGM]

Tak latałem... Nie jest to wiele trudniejsze od latania akrobatami.

Pozazdrościć i gratulacje! Młodość jednak jest piękna! :rotfl:

[eptita]

Nie mówię tego w złości, czy z chęci docinki, czym latałeś Lamą ?.

Wiesz, tutaj jedynym odnośnikiem lotów samolotów do śmigłowca może być taka sytuacja.

Jak pisałem wcześniej, postawienia np Katany, Cap 232, lub innych acro na odwróconym ciągu silnika ogonem do góry, bądź wykonać lot wsteczny poziomy.

Latanie acrobatami 3D ma się nijak do akrobacji 3D heli, to że kolego raz na jakiś czas wykonasz zawis na silniku to nie 3D, każdy tą nazwę wykorzystuje jak napis HD na kamerach i telewizorach.

 

jestem skłonny się nawet pokusić o stwierdzenie że doświadczony pilot Heli, może takie podstawowe figury akrobacyjne na samolotach, wykonać po przesunięciu drążka TRHOTTLE na full, tylko jedną ręka sterując tylko ELEV-ALIEN.

 

Pozazdrościć i gratulacje! Młodość jednak jest piękna! :rotfl:

A co tych słów, to także miałem naście lat, potem bagaż życiowych doświadczeń, min. MSWiA.

I doskonale pamiętam jak mając 16-17 lat, pomykało się ogarem 205 lub ETZ 150 a pannom na dyskotekach się o Yamahach lub Hondach mówiło, ten wiek "nascie lat" ma swoje przywileje i reguły min taką, że wszystko rośnie w oczach, 35 cm szczupaka dla kolegów to wersja ze 130 cm miał itd. itp.

[eptita]

Nie mówię tego w złości, czy z chęci docinki, czym latałeś Lamą ?.

Wiesz, tutaj jedynym odnośnikiem lotów samolotów do śmigłowca może być taka sytuacja.

Jak pisałem wcześniej, postawienia np Katany, Cap 232, lub innych acro na odwróconym ciągu silnika ogonem do góry, bądź wykonać lot wsteczny poziomy.

Latanie acrobatami 3D ma się nijak do akrobacji 3D heli, to że kolego raz na jakiś czas wykonasz zawis na silniku to nie 3D, każdy tą nazwę wykorzystuje jak napis HD na kamerach i telewizorach.

 

jestem skłonny się nawet pokusić o stwierdzenie że doświadczony pilot Heli, może takie podstawowe figury akrobacyjne na samolotach, wykonać po przesunięciu drążka TRHOTTLE na full, tylko jedną ręka sterując tylko ELEV-ALIEN.

 

Pozazdrościć i gratulacje! Młodość jednak jest piękna! :rotfl:

A co tych słów, to także miałem naście lat, potem bagaż życiowych doświadczeń, min. MSWiA.

I doskonale pamiętam jak mając 16-17 lat, pomykało się ogarem 205 lub ETZ 150 a pannom na dyskotekach się o Yamahach lub Hondach mówiło, ten wiek "nascie lat" ma swoje przywileje i reguły min taką, że wszystko rośnie w oczach, 35 cm szczupaka dla kolegów to wersja ze 130 cm miał itd. itp.

[pawel66]

T rex 450, belt, wszystkie honey bee... Nie zawis a loty postępowe w przypadku t rexa którego miałem bardzo krótko to jeszcze pętla.

 

Moim zdaniem ktoś kto ma dobrze opanowane samoloty nie będzie miał problemu ze śmigłowcem.

[pawel66]

T rex 450, belt, wszystkie honey bee... Nie zawis a loty postępowe w przypadku t rexa którego miałem bardzo krótko to jeszcze pętla.

 

Moim zdaniem ktoś kto ma dobrze opanowane samoloty nie będzie miał problemu ze śmigłowcem.

[GiulioN]

Paweł, dzięki, pocieszyłeś nie tylko mnie

P.S.: Czemu zmieniłeś podpis? :twisted:

[GiulioN]

Paweł, dzięki, pocieszyłeś nie tylko mnie

P.S.: Czemu zmieniłeś podpis? :twisted:

[eptita]

Każdy ma swoje upodobania, Ja to szanuje.

Inaczej heli zachowuje się podczas wiatru, niż samolot, a szczególnie na plecach.

I na starcie, jak pilot samolotowy ustawi heli to, inna kwestia, już mamy ważny mankament, a dokonano pierwszych akrobacji np. kąty na łopatach, takie działanie zbliża do portfela, tzw. obcykanie, a wiedza to co innego.

Nie zawis a loty postępowe w przypadku t rexa

A zawis jest akurat bardzo wymagającym elementem.

 

A polataj 450-tką w ostrym słońcu, to ciśnienie dosłownie "Boiler "rozwala. tym bardziej że ma konstrukcję dosłownie ażurową. i z 60metrów widać kropkę.

i weź teraz zobacz gdzie i jak helik jest ułożony po wyjściu z pyroflipa.

[eptita]

Każdy ma swoje upodobania, Ja to szanuje.

Inaczej heli zachowuje się podczas wiatru, niż samolot, a szczególnie na plecach.

I na starcie, jak pilot samolotowy ustawi heli to, inna kwestia, już mamy ważny mankament, a dokonano pierwszych akrobacji np. kąty na łopatach, takie działanie zbliża do portfela, tzw. obcykanie, a wiedza to co innego.

Nie zawis a loty postępowe w przypadku t rexa

A zawis jest akurat bardzo wymagającym elementem.

 

A polataj 450-tką w ostrym słońcu, to ciśnienie dosłownie "Boiler "rozwala. tym bardziej że ma konstrukcję dosłownie ażurową. i z 60metrów widać kropkę.

i weź teraz zobacz gdzie i jak helik jest ułożony po wyjściu z pyroflipa.