pietka Opublikowano 2 Marca 2012 Opublikowano 2 Marca 2012 B2 z planów Zirolli właśnie zaczął powoli się realizować. Po wielu miesiącach przyglądania się tym planom, kur...nia na czym świat stoi i zastanawiania się, co jeszcze można było w nich s...ć. postanowiłem , że jednak muszę mieć jakieś wyzwanie na ten rok i choćby skały s...ły to rozpocznę tę budowę. Z szacunku dla Pana Zirollego i jego dokonań w modelarstwie pozwolę sobie nie rzucać błotem na te plany. Ale swoje zdanie o nich mam i użyje je ( znaczy się owe plany) raczej jako propozycję wykonania modelu. Nie będę się kolegom rozpisywał na początku jakie zmiany w planach postanowiłem zrobić itd ale podam tylko kilka informacji: 1. Postanowiłem zbudować duży B2 ponieważ piankowy z Hobbybanan tak mnie wziął za serce, że się w tym zaciąłem i chcę mieć większego!!! :jupi: Ten będzie miał ponad 2,5 m. EDYCJA : przepraszam kolegów , niecałe 2, 5 m - tj 96". 2. Po dokładnym przeanalizowaniu opisu budowy i samych planów doszedłem do wniosku, że ten model chyba nigdy nie został zbudowany przez twórcę planów, ponieważ po wykonaniu go dokładnie według nich, prawdopodobnie niewiele by przypominał B2, no może poza obrysem z góry. No i nie oderwałby się od ziemi 3. przeanalizowałem również napędy proponowane przez autora i oczywiście będą duuuże zmiany. 4. Cały projekt mam zamiar potraktować jako ćwiczebny i jeśli wszystko pójdzie ok, a model poleci to zapewne nowe plany będą również dostępne. Z góry prosze o sugestie lub uwagi zwłaszcza co do wyposażenia - ale to na odpowiednich etapach , w miarę ujawniania mych niecnych zamiarów. 5. Model zostanie wykonany po staroświecku czyli wszystko ręcznie przeniesione na deski, wycięte i wyszlifowane - bez użycia lasera itp. 6. Plany zostaną w dużej części zmodyfikowane. Z różnych powodów. Zastosowane zostaną inne ażury, nieco inne materiały , a kształt modelu będzie poprawiony i co najmniej zbliżony do wyglądu modelu z pianki. 7. Tak jak w piankowym B2 główną modyfikacją będzie zrobienie odpinanych od głównego "kadłuba" końców skrzydeł. Głownie z powodów typowo transportowych, drugą modyfikacją będzie wykonanie górnej części modelu w kształcie zbliżonym do oryginału a nie jako płaski plackowaty kadłub. Dla porównania jak będzie wyglądał zamieszczam zdjęcie B2 z pianki poniżej. 8 . Z powodów zawodowych mam mało czasu na dłubanie, poza tym będę często opuszczał naszą piękną Ojczyznę zatem proszę NIE POPĘDZAJCIE MNIE :twisted: Obiecuję foty jak tylko coś nowego zrobię. Na dziś wykonałem niemal do końca główne żebro i płytę nośną wraz z komorą przedniej gondoli podwozia(obie przed ażurowaniem) oraz wszystkie żebra głównej części kadłuba do żeber łącznych ( z odpinanym płatem) włącznie . Część przeażurowana , część dostanie dziurki jutro po południu. Przez 3 wieczory wyciąłem poniższe cząstki: Góra modelu będzie wyglądała mniej więcej tak: Na dzisiaj tyle, idę walnąć Metaxy bo mnie suszy . Pozdrawia Piotr
pietka Opublikowano 2 Marca 2012 Autor Opublikowano 2 Marca 2012 B2 z planów Zirolli właśnie zaczął powoli się realizować. Po wielu miesiącach przyglądania się tym planom, kur...nia na czym świat stoi i zastanawiania się, co jeszcze można było w nich s...ć. postanowiłem , że jednak muszę mieć jakieś wyzwanie na ten rok i choćby skały s...ły to rozpocznę tę budowę. Z szacunku dla Pana Zirollego i jego dokonań w modelarstwie pozwolę sobie nie rzucać błotem na te plany. Ale swoje zdanie o nich mam i użyje je ( znaczy się owe plany) raczej jako propozycję wykonania modelu. Nie będę się kolegom rozpisywał na początku jakie zmiany w planach postanowiłem zrobić itd ale podam tylko kilka informacji: 1. Postanowiłem zbudować duży B2 ponieważ piankowy z Hobbybanan tak mnie wziął za serce, że się w tym zaciąłem i chcę mieć większego!!! :jupi: Ten będzie miał ponad 2,5 m. EDYCJA : przepraszam kolegów , niecałe 2, 5 m - tj 96". 2. Po dokładnym przeanalizowaniu opisu budowy i samych planów doszedłem do wniosku, że ten model chyba nigdy nie został zbudowany przez twórcę planów, ponieważ po wykonaniu go dokładnie według nich, prawdopodobnie niewiele by przypominał B2, no może poza obrysem z góry. No i nie oderwałby się od ziemi 3. przeanalizowałem również napędy proponowane przez autora i oczywiście będą duuuże zmiany. 4. Cały projekt mam zamiar potraktować jako ćwiczebny i jeśli wszystko pójdzie ok, a model poleci to zapewne nowe plany będą również dostępne. Z góry prosze o sugestie lub uwagi zwłaszcza co do wyposażenia - ale to na odpowiednich etapach , w miarę ujawniania mych niecnych zamiarów. 5. Model zostanie wykonany po staroświecku czyli wszystko ręcznie przeniesione na deski, wycięte i wyszlifowane - bez użycia lasera itp. 6. Plany zostaną w dużej części zmodyfikowane. Z różnych powodów. Zastosowane zostaną inne ażury, nieco inne materiały , a kształt modelu będzie poprawiony i co najmniej zbliżony do wyglądu modelu z pianki. 7. Tak jak w piankowym B2 główną modyfikacją będzie zrobienie odpinanych od głównego "kadłuba" końców skrzydeł. Głownie z powodów typowo transportowych, drugą modyfikacją będzie wykonanie górnej części modelu w kształcie zbliżonym do oryginału a nie jako płaski plackowaty kadłub. Dla porównania jak będzie wyglądał zamieszczam zdjęcie B2 z pianki poniżej. 8 . Z powodów zawodowych mam mało czasu na dłubanie, poza tym będę często opuszczał naszą piękną Ojczyznę zatem proszę NIE POPĘDZAJCIE MNIE :twisted: Obiecuję foty jak tylko coś nowego zrobię. Na dziś wykonałem niemal do końca główne żebro i płytę nośną wraz z komorą przedniej gondoli podwozia(obie przed ażurowaniem) oraz wszystkie żebra głównej części kadłuba do żeber łącznych ( z odpinanym płatem) włącznie . Część przeażurowana , część dostanie dziurki jutro po południu. Przez 3 wieczory wyciąłem poniższe cząstki: Góra modelu będzie wyglądała mniej więcej tak: Na dzisiaj tyle, idę walnąć Metaxy bo mnie suszy . Pozdrawia Piotr
GEX999 Opublikowano 2 Marca 2012 Opublikowano 2 Marca 2012 5. Model zostanie wykonany po staroświecku czyli wszystko ręcznie przeniesione na deski, wycięte i wyszlifowane - bez użycia lasera itp. Tą górę modelu też zrobisz z balsy? Nie byłoby łatwiej zrobić prostą formę ze styroduru, zalaminować tkaniną szklaną, a później zeszlifować jakąś małą szlifierką. Może zły pomysł, ale zawsze takie coś byłoby znacznie wytrzymalsze i bardziej szpanerskie ;D
GEX999 Opublikowano 2 Marca 2012 Opublikowano 2 Marca 2012 5. Model zostanie wykonany po staroświecku czyli wszystko ręcznie przeniesione na deski, wycięte i wyszlifowane - bez użycia lasera itp. Tą górę modelu też zrobisz z balsy? Nie byłoby łatwiej zrobić prostą formę ze styroduru, zalaminować tkaniną szklaną, a później zeszlifować jakąś małą szlifierką. Może zły pomysł, ale zawsze takie coś byłoby znacznie wytrzymalsze i bardziej szpanerskie ;D
utopia Opublikowano 2 Marca 2012 Opublikowano 2 Marca 2012 Po wielu miesiącach przyglądania się tym planom, kur...nia na czym świat stoi i zastanawiania się, co jeszcze można było w nich s...ć. Zaciekawiło mnie to bo na świecie mimo ogólnych ach-och trafiłem na kilka negatywnych opinii o jego planach gdzie więc leży prawda? Pytam bo to co mnie zainteresowało troszkę kosztuje
utopia Opublikowano 2 Marca 2012 Opublikowano 2 Marca 2012 Po wielu miesiącach przyglądania się tym planom, kur...nia na czym świat stoi i zastanawiania się, co jeszcze można było w nich s...ć. Zaciekawiło mnie to bo na świecie mimo ogólnych ach-och trafiłem na kilka negatywnych opinii o jego planach gdzie więc leży prawda? Pytam bo to co mnie zainteresowało troszkę kosztuje
TOMEK.CEKALA Opublikowano 2 Marca 2012 Opublikowano 2 Marca 2012 Uwielbiam modele wykonane w stu procentach ręcznie,więc zasiadam w pierwszym rzędzie i będę kibicował.
TOMEK.CEKALA Opublikowano 2 Marca 2012 Opublikowano 2 Marca 2012 Uwielbiam modele wykonane w stu procentach ręcznie,więc zasiadam w pierwszym rzędzie i będę kibicował.
pietka Opublikowano 2 Marca 2012 Autor Opublikowano 2 Marca 2012 5. Model zostanie wykonany po staroświecku czyli wszystko ręcznie przeniesione na deski, wycięte i wyszlifowane - bez użycia lasera itp. Tą górę modelu też zrobisz z balsy? Nie byłoby łatwiej zrobić prostą formę ze styroduru, zalaminować tkaniną szklaną, a później zeszlifować jakąś małą szlifierką. Może zły pomysł, ale zawsze takie coś byłoby znacznie wytrzymalsze i bardziej szpanerskie ;D Bartuś, zwróć uwagę, że jestem tak ze 3 x starszy od Ciebie: Jako młodemu człowiekowi chciałbym Ci przekazać trochę męskiego doświadczenia i powiem Ci tak: Nie idź tą drogą. Nie idż na skróty. Sięgaj wysoko, choćby wszyscy myśleli, że zwariowałeś. Tak kiedyś powiedziała kobieta, którą bardzo lubię i szanuje i objechała sama rowerem Jezioro Wiktorii w Afryce. I nikt nie wierzył, że się jej uda- ma na imię Martinka) Wiem, że masz 15 lat i jesteś z pokolenia, które ma wszystko podane na talerzu, ale właśnie w tym jest całe wyzwanie aby zrobić coś na sposób zupełnie odmienny, trudniejszy, aby pokonać jakieś ograniczenia, a przy okazji jeszcze nabrać doświadczenia i czegoś się nauczyć. Ja juz mam sporo po 40ce a dalej niewiele umiem, nadal chcę się uczyć i po to zamieszczam tę relację aby ewentualnie skorzystać z dobrodziejstwa jakim jest wiedza i doświadczenie moich kolegów z forum. Zatem Drogi Barku, nie będę robił jakichś form ze styro i laminować - balsa będzie lżejsza, a że więcej pracy? Trudno, będzie bardzie oldskoolowo i hardcoreowo!!! :twisted: Zaciekawiło mnie to bo na świecie mimo ogólnych ach-och trafiłem na kilka negatywnych opinii o jego planach gdzie więc leży prawda? Pytam bo to co mnie zainteresowało troszkę kosztuje Drogi Wikary Forumowy. Mam jeszcze jego plany F-18 i tam jest ta sama sytuacja. Mnóstwo dziwnych rozwiązań, zastrzeganie sobie w teksćie opisu budowy, że każdy musi sobie sam rozwiązywać problemy jeśli napotka takowe, źle ( moim skromnym zdaniem) dobrane materiały zwłaszcza pod kątem wytrzymałościowym - niektóre proponuje za mocne i za ciężkie, w innych miejscach znów za lekkie i za cienkie itd itp. Ale to tylko moje zdanie. Zobaczymy co wyjdzie. Mam wrażenie, że te plany zostały stworzone aby na nich zarobić a nie zrobić model. Tak jak koncernom lekowym zależy na tym aby leczyć np. raka a nie wyleczyć tą plagę. Pozdrawiam Piotr
pietka Opublikowano 2 Marca 2012 Autor Opublikowano 2 Marca 2012 5. Model zostanie wykonany po staroświecku czyli wszystko ręcznie przeniesione na deski, wycięte i wyszlifowane - bez użycia lasera itp. Tą górę modelu też zrobisz z balsy? Nie byłoby łatwiej zrobić prostą formę ze styroduru, zalaminować tkaniną szklaną, a później zeszlifować jakąś małą szlifierką. Może zły pomysł, ale zawsze takie coś byłoby znacznie wytrzymalsze i bardziej szpanerskie ;D Bartuś, zwróć uwagę, że jestem tak ze 3 x starszy od Ciebie: Jako młodemu człowiekowi chciałbym Ci przekazać trochę męskiego doświadczenia i powiem Ci tak: Nie idź tą drogą. Nie idż na skróty. Sięgaj wysoko, choćby wszyscy myśleli, że zwariowałeś. Tak kiedyś powiedziała kobieta, którą bardzo lubię i szanuje i objechała sama rowerem Jezioro Wiktorii w Afryce. I nikt nie wierzył, że się jej uda- ma na imię Martinka) Wiem, że masz 15 lat i jesteś z pokolenia, które ma wszystko podane na talerzu, ale właśnie w tym jest całe wyzwanie aby zrobić coś na sposób zupełnie odmienny, trudniejszy, aby pokonać jakieś ograniczenia, a przy okazji jeszcze nabrać doświadczenia i czegoś się nauczyć. Ja juz mam sporo po 40ce a dalej niewiele umiem, nadal chcę się uczyć i po to zamieszczam tę relację aby ewentualnie skorzystać z dobrodziejstwa jakim jest wiedza i doświadczenie moich kolegów z forum. Zatem Drogi Barku, nie będę robił jakichś form ze styro i laminować - balsa będzie lżejsza, a że więcej pracy? Trudno, będzie bardzie oldskoolowo i hardcoreowo!!! :twisted: Zaciekawiło mnie to bo na świecie mimo ogólnych ach-och trafiłem na kilka negatywnych opinii o jego planach gdzie więc leży prawda? Pytam bo to co mnie zainteresowało troszkę kosztuje Drogi Wikary Forumowy. Mam jeszcze jego plany F-18 i tam jest ta sama sytuacja. Mnóstwo dziwnych rozwiązań, zastrzeganie sobie w teksćie opisu budowy, że każdy musi sobie sam rozwiązywać problemy jeśli napotka takowe, źle ( moim skromnym zdaniem) dobrane materiały zwłaszcza pod kątem wytrzymałościowym - niektóre proponuje za mocne i za ciężkie, w innych miejscach znów za lekkie i za cienkie itd itp. Ale to tylko moje zdanie. Zobaczymy co wyjdzie. Mam wrażenie, że te plany zostały stworzone aby na nich zarobić a nie zrobić model. Tak jak koncernom lekowym zależy na tym aby leczyć np. raka a nie wyleczyć tą plagę. Pozdrawiam Piotr
Tomek Opublikowano 2 Marca 2012 Opublikowano 2 Marca 2012 Piotrze a co z napędem? 2,5m swoje będzie ważyć, chyb )
Tomek Opublikowano 2 Marca 2012 Opublikowano 2 Marca 2012 Piotrze a co z napędem? 2,5m swoje będzie ważyć, chyb )
pietka Opublikowano 2 Marca 2012 Autor Opublikowano 2 Marca 2012 Piotrze a co z napędem? 2,5m swoje będzie ważyć, chyb ) Zakładam wagę do lotu pomiędzy 5,5 a 6 kg, może ciut więcej, kwestia wagi elektrowni.Zirolli zakłada wagę do lotu 5 kg, a ciąg napędu ok 2 kg ( straśnie słabieńko :crazy: )Konstrukcja wbrew pozorom bedzie lekka. Właśnie dlatego wprowadzę sporo jej przeróbek aby zejść do ok 5 kg wagi do lotu. Poszycie będzie 1, 5 mm a nie 2mm i dokładnie wymierzane i cięte z przymiarów kartonowych tak aby użyć jak najmniej lekkiej szpachli do wykończenia, ażury są większe a kluczowe żebra z grubszej balsy (nie 3 a 5 mm) sklejka na płytę nośną zwykła lipowa 4 mm a nie mocna 5 mm wielowarstwowa - tylko tu ponad 100 g różnicy!!, ale w kilku miejscach trzeba będzie wzmocnić nieco rowingiem albo cienką matą węgielkiem. Listwy sosnowe 10 mm zostaną prawdopodobnie zamienione na balsowe, ale dojdą za to niezbyt grube kwadratowe kształtowniki z węgla na wzmocnienie, jeden lub 2. Jeszcze to przemyślę, bo sama skorupa kadłuba jest bardzo mocna i sztywna sama w sobie, zatem to jest jeszcze do pomyślenia. Zirolli planował 4 napędy EDF napędzane szczotkami typuWemcotec 480, zasilane 2 pakietami NiMh 2000 mAh.zakładany ciąg sumaryczne wg niego to 2 kg! po policzeniu przybliżonej wagi modelu zdecydowałem się na 4 napędy 85 mm i ciąg ok 5-6 kg edf 85 i 4 silniki Turnigy EDF 22260 3000KV 850 W i zasilanie z Lipo 4 celowych. Obroty będą stosowane na pewno mniejsze w okolicach 2000 kv. Po pierwszych testach wychodzi na to, ze każda turbina da przy ok 2000 kv ponad 1,3 kg ciągu zatem stosunek ciągu do wagi powinien być zbliżony do 1:1. Tak sobie założyłem ponieważ nie lubię w moich modelach mieć zbyt mało koników. Przy maksymalnych obrotach osiąga nawet 1, 6 zatem nawet jeśli waga będzie nieco większa niż zakładana to jeszcze trochę w zapasie zostanie. W międzyczasie przemyśle całą elektrownię i poszukam w sieci lekkich i wydajnych prądowo lipoli. Po montażu tych tanich turbin z silnikami okazało się, że są idealnie wyważone, aż dziw za tak niską cenę.
pietka Opublikowano 2 Marca 2012 Autor Opublikowano 2 Marca 2012 Piotrze a co z napędem? 2,5m swoje będzie ważyć, chyb ) Zakładam wagę do lotu pomiędzy 5,5 a 6 kg, może ciut więcej, kwestia wagi elektrowni.Zirolli zakłada wagę do lotu 5 kg, a ciąg napędu ok 2 kg ( straśnie słabieńko :crazy: )Konstrukcja wbrew pozorom bedzie lekka. Właśnie dlatego wprowadzę sporo jej przeróbek aby zejść do ok 5 kg wagi do lotu. Poszycie będzie 1, 5 mm a nie 2mm i dokładnie wymierzane i cięte z przymiarów kartonowych tak aby użyć jak najmniej lekkiej szpachli do wykończenia, ażury są większe a kluczowe żebra z grubszej balsy (nie 3 a 5 mm) sklejka na płytę nośną zwykła lipowa 4 mm a nie mocna 5 mm wielowarstwowa - tylko tu ponad 100 g różnicy!!, ale w kilku miejscach trzeba będzie wzmocnić nieco rowingiem albo cienką matą węgielkiem. Listwy sosnowe 10 mm zostaną prawdopodobnie zamienione na balsowe, ale dojdą za to niezbyt grube kwadratowe kształtowniki z węgla na wzmocnienie, jeden lub 2. Jeszcze to przemyślę, bo sama skorupa kadłuba jest bardzo mocna i sztywna sama w sobie, zatem to jest jeszcze do pomyślenia. Zirolli planował 4 napędy EDF napędzane szczotkami typuWemcotec 480, zasilane 2 pakietami NiMh 2000 mAh.zakładany ciąg sumaryczne wg niego to 2 kg! po policzeniu przybliżonej wagi modelu zdecydowałem się na 4 napędy 85 mm i ciąg ok 5-6 kg edf 85 i 4 silniki Turnigy EDF 22260 3000KV 850 W i zasilanie z Lipo 4 celowych. Obroty będą stosowane na pewno mniejsze w okolicach 2000 kv. Po pierwszych testach wychodzi na to, ze każda turbina da przy ok 2000 kv ponad 1,3 kg ciągu zatem stosunek ciągu do wagi powinien być zbliżony do 1:1. Tak sobie założyłem ponieważ nie lubię w moich modelach mieć zbyt mało koników. Przy maksymalnych obrotach osiąga nawet 1, 6 zatem nawet jeśli waga będzie nieco większa niż zakładana to jeszcze trochę w zapasie zostanie. W międzyczasie przemyśle całą elektrownię i poszukam w sieci lekkich i wydajnych prądowo lipoli. Po montażu tych tanich turbin z silnikami okazało się, że są idealnie wyważone, aż dziw za tak niską cenę.
GEX999 Opublikowano 3 Marca 2012 Opublikowano 3 Marca 2012 Wiem, że masz 15 lat i jesteś z pokolenia, które ma wszystko podane na talerzu, To jeden ze stereotypów, którego bardzo nie lubię, tak samo jak założenia, ze jesteś młody to od razu znaczy, że nie wiele wiesz, itp. (nie mówię tego do żadnej konkretnej osoby, ale do ogółu)
GEX999 Opublikowano 3 Marca 2012 Opublikowano 3 Marca 2012 Wiem, że masz 15 lat i jesteś z pokolenia, które ma wszystko podane na talerzu, To jeden ze stereotypów, którego bardzo nie lubię, tak samo jak założenia, ze jesteś młody to od razu znaczy, że nie wiele wiesz, itp. (nie mówię tego do żadnej konkretnej osoby, ale do ogółu)
pietka Opublikowano 3 Marca 2012 Autor Opublikowano 3 Marca 2012 Bartek, zaręczam Ci, że traktuję to co mówisz poważnie. Ale wciąż jesteś chłopcem a ja już starym facetem I niestety nie zniwelujemy tej różnicy wieku. Chciałbym mieć teraz 15 lat i cały świat przed sobą ale mam prawie 50 i sporo za sobą. Zatem nie irytuj się jeśli ci starszy kolega modelarz zwróci uwagę na Twój wiek, bo robi to w zasadzie zawsze po to , żebyś nabrał nieco innego spojrzenia na niektóre sprawy i uniknął błędów jakie robiliśmy my- starsi. Trochę pokory Młody a zajdziesz daleko. Pozdrawiam Piotr
pietka Opublikowano 3 Marca 2012 Autor Opublikowano 3 Marca 2012 Bartek, zaręczam Ci, że traktuję to co mówisz poważnie. Ale wciąż jesteś chłopcem a ja już starym facetem I niestety nie zniwelujemy tej różnicy wieku. Chciałbym mieć teraz 15 lat i cały świat przed sobą ale mam prawie 50 i sporo za sobą. Zatem nie irytuj się jeśli ci starszy kolega modelarz zwróci uwagę na Twój wiek, bo robi to w zasadzie zawsze po to , żebyś nabrał nieco innego spojrzenia na niektóre sprawy i uniknął błędów jakie robiliśmy my- starsi. Trochę pokory Młody a zajdziesz daleko. Pozdrawiam Piotr
utopia Opublikowano 3 Marca 2012 Opublikowano 3 Marca 2012 OK już nie spamować w temacie bo zapowiada się bardzo ciekawie
utopia Opublikowano 3 Marca 2012 Opublikowano 3 Marca 2012 OK już nie spamować w temacie bo zapowiada się bardzo ciekawie
Rekomendowane odpowiedzi