Skocz do zawartości

Jak usztywnić krawędzie spływu w modelach ESA?


krzyś707
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

Zakupiłem drugi model ESA i już dopiero co wycięte krawędzie spływu lotek w modelu są wypaczone w mały łuk.

Przy pierwszym tego nie było ale i tak po jakimś czasie tak jedna jak i druga krawędż spływy

były niejednakowe. Trudno ustawić symetrycznie jedną lotkę do drugiej.

Wymiar ten sam ale na każdej inna fala (na krawędzi spływu lotek.).

 

Chciałbym uniknąć tych nierówności w nowym ESA .

ALE JAK USZTYWNIĆ TE KOŃCÓWKI Z EPP?

 

Jeżeli ktoś ma doświadczenie w tego typu wzmacnianiu proszę o poradę jak, co, czym itd.

 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z punktem 3.1 regulaminu nie można wzmacniać krawędzi spływu .

Jeśli skrzywienie jest niewielkie to po prostu powyginaj na siłę lotkę lub skrzydło .

Nawet gotowe modele lubią się powykręcać np przy przechowywaniu.

Jeśli to nie pomoże przejedź delikatnie żelazkiem od strony w którą chciałbyś żeby się wygięło .

Najlepiej jakbyś pokazał na zdjęciach o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Pewnie już za późno, ale jeśli chcesz z tym powalczyć a zgodnie z regulaminem samej krawędzi wzmacniać nie można to zawsze możesz wkleić pręt węglowy w połowie szerokości lotki, z góry i z dołu. Pozbędziesz się problemu wygiętych lotek, a i ich skuteczność powinna wzrosnąć (większa sztywność). Nie jestem ekspertem od regulaminu esa, ale dla mnie będą to zwyczajne dodatkowe dźwigary a ich stosowania regulamin nie zabrania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie już za późno, ale jeśli chcesz z tym powalczyć a zgodnie z regulaminem samej krawędzi wzmacniać nie można to zawsze możesz wkleić pręt węglowy w połowie szerokości lotki, z góry i z dołu. Pozbędziesz się problemu wygiętych lotek, a i ich skuteczność powinna wzrosnąć (większa sztywność). Nie jestem ekspertem od regulaminu esa, ale dla mnie będą to zwyczajne dodatkowe dźwigary a ich stosowania regulamin nie zabrania.

 

Tak jest. Krawędź to krawędź, a dodatkowe dźwigary (czytaj. wzmocnienia) wkleić można byle by nie na krawędzi. Wklej węgiel w połowie szerokości lotki, powinno pomóc. Z góry i z dołu pewnie się nie uda, bo chociaż nie wiemy co to za model to z doświadczenia wiem, że lotki są na tyle cienkie, że za ch... nie uda się tam wcisnąć podwójnych węgli. Tylko staraj się wkleić jak najcieńszy pręt. Po rozcięciu EPP i wciśnięciu zbyt grubego pręta lotka lubi się wygiąć w łuk :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak koledzy wyżej, ale ja u siebie zamiast pręcików mam wklejony płaskownik węglowy (chyba 0,5x3 mm). wklejony jest pionowo patrząc na profil skrzydła. dzięki temu lotka znacznie zyskała na sztywności i nie wygina się tylko w miejscu mocowania orczyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że nie można wzmacniać krawędzi natarcia a spływ to chyba każdemu sędziemu i zawodnikom będzie spływał czym i gdzie jest wzmocniony(:

wklej najcieńszy węgiel jaki masz albo spróbuj rozwarstwić jakiś większy dobierz to eksperymentalnie najlepiej na jakimś kawałku epp o wymiarach zbliżonych do lotki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat z regulaminu:

"Nie wolno stosować wzmocnień krawędzi natarcia oraz krawędzi spływu skrzydła oraz krawędzi

stateczników żadnymi materiałami twardymi typu węgiel, szkło, drewno itp. Wolno stosować dźwigary

i wzdłużne wzmocnienia skrzydeł, usterzenia i kadłuba za pomocą prętów (listew) węglowych, szklanych lub

wykonanych z innych materiałów ale pierwszy pręt wzmacniający skrzydła i usterzenie musi być odsunięty

o min. 10 mm od krawędzi natarcia"

 

 

Dajmy na to że lotka jest na całej szerokości połówki skrzydła i długa na 3 cm. Jeśli wzmocnić ją węglem w połowie długości (bo tam jest jeszcze na tyle gruba żeby ją naciąć i wkleić pręcik albo płaskownik) to o jakiej krawędzi my mówimy ? ;) krawędź to krawędź wiec troche mieszacie z tym regulaminem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Wykombinowałem taki "magiel"

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Od spodu płaska płyta pilśniowa. Na wierzch coś jak pleksi glas tylko elastyczny(górna część

jest wypukła dlatego pleksi musi dopasować się do wypukłości. Włożyłem także kawałki 3mm

podkładu pod panele hdf .Dodatkowo uelastycznia i dopasowuje się do górnej krawędzi spływy . Oczywiście trzeba na pleksi podkleić po całej długości listwę płaska np. pilśniową

żeby zaciski nie zrobiły na górze krawędzi spływu dziur. Zawias zrobiony z taśmy klejącej tak jak w deproniakach )

Wiem że usztywnianie węglami itd jest wbrew regulaminowi , a kiedy po 24 h zaciskania

zobaczyłem że krawęż spływu jest prosta byłem zadowolony Miałem dosłownie falę na krawędziach spływy.

Po jakimś czasie pewnie znowu spływ się zdeformuje ale wtedy mogę użyć mojego

"wynalazku"

Może komuś na forum przyda się to co wykombinowałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.