polch Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Nauczyłem się latać jakiś rok temu i nawet jakoś idzie, choć dalej bardzo początkujący jestem. Po kilku modelach, akrobatach, szybowcach, kopterze no i pierwszym modelu na którym nauczyłem się latać tradycyjnie, jak i FPV Wildze 104, też od Marka, przyszła pora na coś szybszego i z większą ładownością. Padło na Vegę 1,6, przede wszystkim ze względu na poprzednie doświadczenia z modelami z EPP, czyli ich niesamowita wytrzymałość na krety :mrgreen: model skleiłem dość szybko, choć prace zatrzymały się na chwile, bo miałem kłopoty z OSD. Udało się je rozwiązać i wczoraj zakończyłem budowę. Potem szybkie malowanie, wyważanie końcowe i wio na lotnisko. Poniżej fotki z budowy i gotowy model już po oblocie. Centropłat z wycięciem na skrzynkę kamer i sama skrzynka wycięta z przeniesionych na sklejkę 4mm ogólnie dostępnych w sieci planów Dalsza część budowy płata, jedyną zmianę jaką wprowadziłem, to zaklejenie profilem balsowym szczeliny lotek, zalanie jej CA a następnie obcięciem wystającej części balsy do profilu skrzydła i doklejenie na końcu w miejscu gdzie w oryginale powinna przyjść lotka balsowa, listwy sosnowej. Przygotowanie szczelin pod zawiasy i samej lotki. Tą ostatnią zrobiłem symetryczną, z obciętą zewnętrzną krawędzią, tak by nie wadziła o winglet. Następnie posklejałem płat w całość i wkleiłem szklane dźwigary, skrzynkę kamer, domek i sklejkowe łoże silnika. Płetwę i winglety odpuściłem, by łatwiej się pracowało ze skrzydłem. Gdy tylko stwardniała żywica, dawaj silnik przykręcać i próba z łopatkami, czy ciąg ma... Oj ma, szczególnie jak się łopatki niesymetrycznie złożą... :-/ Czytałem w którymś temacie o tym zjawisku i byłem przekonany, że chodzi o złożenie łopatki w kierunku lotu, czyli tak że zaczepia o płat (skąd mi to do głowy przyszło? Tak czy inaczej zrobiłem zabezpieczenie, choć okazało się że nie o złożenie w tą stronę chodzi, a dokładnie przeciwną. W efekcie końcowym zabezpieczenie pozostało, ale dodałem gumę modelarską i jest oko. Kołpak po przeróbce wygląda tak W międzyczasie odwiedził mnie mój "mistrz" jak to go małżonka moja osobista nazywać zwykła i powiedział że lotki to okleić trzeba. Zaimpregnować i okleić. Nie impregnowałem, a okleiłem ordynarną taśmą pakową, (choć jak widzę model nią oklejony, to węgiel mi w piwnicy kiełkuje) następnie wyprasowałem ją gorącym żelazkiem. Efekt poniżej Następnie rozplanowałem wstępne ułożenie wyposażenia, które to i tak rozmieściłem inaczej, ze względu na kłopot z wyważeniem. Nie chciałem i tak już ciężkiego modelu dodatkowo ołowiem faszerować. W efekcie końcowym OSD poszło przed regiel, a nadajnik video na prawe skrzydło. Następnie przykleiłem winglety, płetwę, wkleiłem serwa i poprowadziłem ich przewody w wyciętych grotem lutownicy rowkach. Model jeszcze raz powędrował na wyważarkę celem korekty. Po tym zabrałem się za wycinanie komór na trzy lipole, nadajnik video z anteną od jakuban,a (on też sprzedał mi patent z jej właściwym skierowaniem i osłoną), lekkiej korekcji poddałem domek silnika wycinając miejsce pod regiel. Po wszystkim poprowadziłem resztę przewodów tak jak te od serw i dorobiłem klapy zamykające wszystkie wycięte komory. Następnie malowanie, alem se kolor wybrał... Po naładowaniu pakietów, mimo że już późno było pojechałem na lotnisko :mrgreen: Model lata świetnie! Potrafi być szybki, ale i wolne przeloty po chwili oswojenia się z tą nerwową maszyną nie sprawiają kłopotów. W pierwszym locie byłem w szoku, jak przy pierwszym locie modelem i choć kolana nie zmiękły zbytnio, to dłonie na drągach latały mi jak ptaki Zastanawiałem się: jak tu wylądować tak szybkim modelem, ale po kilku minutach dałem rade - siadła nawet ładnie jak na pierwszy raz, choć walczyłem z nią przy pierwszym locie, bo strach mi nie pozwalał puścić prawy drąg i wytrymować lotki. poprawiłem to na ziemi i drugi lot był już mniej stresowy, choć w jednym momencie zgłupiałem lecąc, bo straciłem orientację - kolor i zapadający zmrok zrobiły robotę, a dwa że jakoś dziwnie brakowało punktów odniesienia w postaci dziobu i ogona. W sumie poleciała wczoraj dwa razy po pięć minut. Latałem oczywiście klasycznie, bo FPV cykora miałem ;-) W domu kiedy wziąłem pakiety na ładowarke, wyszło że w celach pozostało 4,03V. Tylko jedna cela miała 4,02. Myślę że bez zbytniego świrowania i bez szybowania da się spokojnie polatać dwadzieścia minut. Poniżej filmik z pokładu Vegi, fajerwerków nie ma, ale tragedii chyba też nie? media]http-~~-//www.youtube.com/watch?v=I-xxl7iHXD8&list=UUO052tod7GeVo-HPUD_9Iqw&index=1&feature=plcp[/media Wyposażenie skrzydła: -silnik 950obr/v z łopatkami 10x8 aeronaut -regiel 30A -serwa DSV 1302 -lipo napędowe 2x2250 25C -OSD remzibi -tor video 5,8 -lipol video OSD i kamerka płytkowa 1300 25C -GoPro2 Całość do loty waży 1469 gram. EDYTA Kilka szybszych przelotów z wczoraj [media] [media]
smootny Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Sprawdzałeś na OSD prędkość przelotową VEGI ? Podałbyś na PW linka do planów tej skrzyneczki dla GoPro2 ?
polch Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Link do skrzynki http://www.rcgroups.com/f...hmentid=4587546 Co do prędkości, to Ci nie powiem, bo dopiero dziś doszedłem do ładu z linkiem video. Jak podepnę OSD to dam znać.
smootny Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Dziękuję za link do skrzynki. Napisałbyś dokładniej jaki masz setup w skrzydle ? Jaki dokładnie silnik, ile mw tor video i inne takie ?? Pozdrawiam
polch Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Silnik, z reglem i serwa pochodzą z EXTRA300 Silnik: http://www.scorpio-p...80I-1&kat_typ=1 Tor wideo to zestaw Fat Shark,a: http://www.hobbyking...d_5_8G_TX_.html Baciki stokowe zamieniłem na koniczynki od Kuby. Kamerkę 5v z zestawu, dziś zamieniłem na tą: http://www.securityc...s-OSD-Menu.html Porównania żadnego, dla mnie szok... Prosto w ostre słońce można lecieć i widać wszystko super, tyle że trochę ciężkawa jest. Polatałem trochę dziś, choć musiałem czekać aż szybowce skończą loty i będzie luźniej w powietrzu(było kilku motolotniarzy) i latałem na dość mocnym spływie. Około 5-6m/s. Wiatr raczej na Vedze wrażenia nie robił, nie wliczając tego że z wiatrem szła jak przecinak OSD złapało mi na starcie 11 satelitów i jeśli można ufać jego odczytom, to prędkość max miałem 142(z wiatrem) na niepełnym gazie, a na minimalnym gazie pod wiatr pokazywał 32. Przelotowa dla mnie jak chce widoki pooglądać to max50 - tak przynajmniej z odczytów OSD wychodzi. Do zmiany w modelu: -skłon silnika -dorobienie zawiasów do pokryw lipoli, bo wkurzająca jest zabawa z małymi wkrętami przy zmianie pakietów -"opancerzenie" płetwy(tragicznie się niszczy przy lądowaniu) -zalaminowanie, albo jakiś inny patent, nie tyle na wzmocnienie, co zmniejszenie tarcia pomiędzy przednią dolną krawędzią skrzynki kamer, a podłożem przy lądowaniu -dodatkowe usztywnienie (albo dźwigary, albo wyprasuje je żelazkiem ) skrzydła, bo opornie z nurkowania wychodzi -poprawienie szachownicy na MOCNO widoczną , bo w szybkim lataniu klasycznym jest nerwowo... Dwa razy udało mi się dziś orientację modelu zgubić... Dobrze że się bez kreta obyło. Ogólnie bardzo jestem z niej zadowolony (może mało widziałem i dlatego) ale coś mi mówi że to jeszcze nie to i szukam dalej ideału
Rekomendowane odpowiedzi