drops1 Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Witam kolegów modelarzy Zakupiłem model od polskiego wykonawcy SZD 50-3 - 4,76m i mama dylemat. Mianowicie w stateczniku poziomym w tym modelu producent sugeruje różne rozwiązania napędu. Pierwszy z nich to przegub kulowy sześciokątny i to napędza w osi kadłuba jedno serwo montowane w kadłubie w stateczniku pionowym . Drugie rozwiązanie to wmontowanie w każdą z połówek statecznika poziomego serwa płaskiego i napędzanie każdego z osobna. Dylemat polega na tym że o ile w rozwiązaniu pierwszym nic nie widać bo wszystko jest schowane w środku to jakoś nie mam zaufania do takich napędów. Znaczy nigdy nie stosowałem, bo nie miałem potrzeby (latałem małymi modelami). To w drugim rozwiązaniu mi jakoś przeszkadzają wystające popychacze od serw a co za tym też ma to wpływ na aerodynamikę takiego statecznika, choć pewnie nie wielką. Może ktoś zna inne sposoby i rozwiązania takiego problemu w sposób ładny i prosty może ktoś podpowie inny fajny napęd .
Gość horn3t Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Męczyłem podobny temat w mojej Cobrze ciut mniejszej http://pfmrc.eu/inde...dpost__p__23866, jakoś pokombinowałem i dałem radę schować serwomechanizm w stateczniku pionowym i dać bezpośrednio popychacz powyginany na ster wysokości. Poszukaj sobie na rcgroups tu http://www.rcgroups....fixid=Build_Log w podobnych modelach jakie są stosowane rozwiązania.
Wojtass_nt Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Serwo w kabinie i popychacz V tzn podwójny. Każdy oddzielnie popycha/ciągnie swoją połówkę steru. Jeśli nie będziesz tutaj robił relacji z budowy tego puchacza to więcej Ci nie pomogę o taki foch!
Gość horn3t Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Serwo w kabinie i popychacz V tzn podwójny. Każdy oddzielnie popycha/ciągnie swoją połówkę steru. Jeśli nie będziesz tutaj robił relacji z budowy tego puchacza to więcej Ci nie pomogę o taki foch! Fakt foty by się zdały tej maszyny
drops1 Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Dziękuje serdecznie za porady nie ma ich wiele znaczy że nic wielkiego i sensownego nie da się wymyślić innego w tej sprawie . A co do relacji z budowy to poważnie się zastanowię ale nie widzę powodu abym tu na tym forum musiał to realizować . Jednak ludziska z firmy Krakowskiej chyba mieli racje z rozwiązaniem tego napędu i zrobię wedle ich wskazówek . Jeszcze raz dziękuje za rady i pozdrawiam oraz do zobaczenia gdzieś na lotniskach na wspólnym lataniu.
Rekomendowane odpowiedzi