pyton Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Witam po małej kraksie oderwał mi sie kabelek od balansera rozebrałem pakiecik i próbuje zalutować,ale za cholerę lut z kabelkiem nie trzyma sie tej płytki drukowanej i odpada . Czy ktoś wie jak to można solidnie zalutowac zeby nie odpadał!!??
Shock Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Musisz kupić na allegro taki "ruski' płyn który umożliwi Ci bezproblemowe dolutowanie kabla .
pyton Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 22 Sierpnia 2012 yhym a można ewentualny link i jak wygląda jego użycie?
Shock Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Opublikowano 22 Sierpnia 2012 To coś takiego http://allegro.pl/lutowanie-aluminium-cyna-tanio-i-skutecznie-i2555142945.html Tanie może nie jest jak na jeden kabelek ale przyda się na zaś.. Po prostu normalnie lutując nie jesteś w stanie poządnie tego zlutowac za względu na to iż blaszki/łącza w pakietach są z stopu aluminiopodobnego i dopiero ten płyn sprawia że jest to możliwe.
andrzej_t Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Opublikowano 22 Sierpnia 2012 No tak, ale autor wątku wyraźnie napisał, że przewód nie chce mu się trzymać płytki drukowanej a na płytce jest miedź, która się doskonale lutuje przy użyciu kalafonii jako topnika więc chyba nie w tym problem. Blaszki aluminiopodobne są do tej płytki przylutowane i zdrowo zalane cyną więc przewód balansera wystarczy do tego nadmiaru cyny przyłapać. Ale samą lutownicą z suchym grotem raczej trudno.
Shock Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Opublikowano 22 Sierpnia 2012 A tak..racja andrzeju ,jesli jest problem z zwykłym lutowaniem to już inny problem
pyton Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 22 Sierpnia 2012 no wlaśnie na płytce jest prostokąt lutu w którym był zlutowany kabel , po oderwaniu próbowałem zmatowić powierzchnie owego prostokątu i przylutować lecz nic z tego .Próbowalem równiez ten na płytce lut rozgrzać aby sie topił i było bardzo cieżko/a raczej prawie niemozliwe , chyba za mała temp. lutownicy. Dziś kupiłem specyfik na bazie kwasu solnego koles w sklepie doradził moze sie jakos uda.
GEX999 Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Opublikowano 22 Sierpnia 2012 A co to za lutownica? Jeśli chcesz roztopić cynę, to warto mieć jej trochę na grocie. Jednak taką "fabryczną" cynę często jest trudno rozpuścić.
pyton Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 22 Sierpnia 2012 http://www.hobbyelektronika.pl/index.php?p2,lutownica-pistoletowa-30w-70w nawet taka sama, moge roztopic taka jaką mam czyli typowa do lutowania z topnikiem, ale nie moge roztopić na tym pakiecie.
GEX999 Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Chyba lepsza byłaby transormatorowa min. 100W.
PK999 Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Oryginalny lut bezołowiowy to i trudniejszy do pokonania takim sprzętem. Po pierwsze skrobnąć po powierzchni nożem aby usunąć tlenki, po drugie dobrze nagrzać grot z jak największą ilością cyny na nim i dopiero atakować
andrzej_t Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Ustaw lutownicę na większą moc. Przyłóż do odizolowanego końca przewodu balansera koniec drutu-cyny z topnikiem i podgrzej lutownicą, aby cyna ładnie rozpłynęła się między drucikami przewodu. Następnie "trzecią ręką" przystaw koniec przewodu do górki cyny na płytce pakietu a drugą ręką do tego miejsca przystaw cynę z topnikiem i nagrzej to miejsce grotem lutownicy uprzednio ładnie pobielonym cyną. Musi zadziałać. Nie grzej długo. Jeśli górka cyny na płytce nie będzie się topić, może to oznaczać, że albo lutownica ma za małą moc albo gdzieś przejście przy mocowaniu grota jest zabrudzone.
pyton Opublikowano 23 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 23 Sierpnia 2012 właśnie podobnie zrobiłem co napisał Andrzej z tym że przy uzyciu takiego specyfiku co polecił facet w elektronicznym cos na bazie kwasu solnego który oczyszcza lekko z brudów i resztek po lutowaniu no i pomogło obecnie kabel sie trzyma ładnie owinąłem taśma izolacyjna miejsce rozerwania na pakiecie zaczalem wyginac i sie trzyma nadal oby jak najdłużej DZIEKI wielkie za wszelkie porady:)
andrzej_t Opublikowano 23 Sierpnia 2012 Opublikowano 23 Sierpnia 2012 No to fajnie, tylko taka uwaga na przyszłość - jeśli faktycznie ten specyfik jest na bazie kwasu solnego, nie używaj go do pobielania świeżo zarobionych końców przewodów-linek ponieważ zostanie wciągnięty pod izolację i zacznie podstępną, wrogą robotę, niewidoczną dla oka. Punkt lutowania przewodu będzie wyglądał cacy a pod izolacją przewód może się złamać wskutek korozji. I nie pomoże neutralizacja mydłem. Do lutowania miedzianych przewodów zdecydowanie wystarczy kalafonia. Natomiast tego specyfiku można używać do robienia punktów lutowniczych na akumulatorkach np. NiMH lub LI-Ion.
pyton Opublikowano 23 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 23 Sierpnia 2012 Dzieki za cenną uwage i pozdrawiam:)
Masło Opublikowano 23 Sierpnia 2012 Opublikowano 23 Sierpnia 2012 No to fajnie, tylko taka uwaga na przyszłość - jeśli faktycznie ten specyfik jest na bazie kwasu solnego, nie używaj go do pobielania świeżo zarobionych końców przewodów-linek ponieważ zostanie wciągnięty pod izolację i zacznie podstępną, wrogą robotęMyślę że niekoniecznie musi szkodzić. Bardzo możliwe że ten kwas solny jako "baza" nie ma już praktycznie nic wspólnego z kwasem. Znaczy został zobojętniony .Ja na przykład czegoś takiego używam, z tym że wykonanym w domu. Wystarczy kwas solny zobojętnić cynkiem, otrzymując chlorek cynku, który jak na moje oko skuteczne usuwa tlenki . Sądzę że ten specyfik ze sklepu to coś podobnego, jednak nie jestem pewny.
andrzej_t Opublikowano 23 Sierpnia 2012 Opublikowano 23 Sierpnia 2012 Myślę że... Bardzo możliwe... nie jestem pewny. Dobre.
Rekomendowane odpowiedzi