tikicaca Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Impreza pewnie byla przednia, zaluje ze nie moglem byc w tym roku w tamtym roku bylo super, i za rok mam nadzieje ze nic mi nie wypadnie i bede mogl spokojnie jechac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Witam. Mysle, że ja jako potencjalny widz mogę mieć dużo do powiedzenia w tej kwestii którą poruszył Paweł. Zobaczyłem gdzieś na mieście plakat, że będzie okazja popatrzenia sobie jak latają piękne maszyny zdalnie sterowane. Jako, że pogoda była wymarzona (nie licząc paru burzowych straszaków) to wsiadłem na rower i pojechałem. To co zobaczyłem całkowicie mnie zdziwiło. Nigdy jeszcze nie widziałem tyle miniaturowych samolotów. Były też stoiska ze sprzętem do modeli oraz kompletnymi gotowcami. Popytałem sprzedawców co nieco o rady dla początkującego- otrzymałem wyczerpującą odpowiedź. Posiedziałem na ławeczkach, piwko wypiłem i napatrzyłem się do woli na te piękne latadełka. W sobotę było tak samo. Od dawna fascynuje mnie modelarstwo ale przed rozpoczęciem tej zabawy trzyma mnie sprawa finansowa. Na mnie impreza wywarła na tyle wielkie wrażenie, że postanowiłem kupić sobie swój pierwszy samolot i spróbować sił w tym hobby. Rozumiem, że wypadki gdzie zniszczeniu ulega czyjaś własność nie są przyjemne ale to nie jest powód by przez to tak negatywnie oceniać całą imprezę. Jedni ludzie lubią wielkie maszyny a drudzy mniejsze. Ale to nie powód by skakać sobie do gardeł. Jeśli jesteś prawdziwym modelarzem to powinieneś patrzeć pierwsze na swój model a później na szarym końcu dopiero na to co mają inni (i za ile). Zawsze znajdzie się ktoś kto swoim zachowaniem będzie wprowadzał sporo zamieszania, jednak przecież organizator nie ma na to wpływu. Co do komentowania przez Pana Baraniaka to powiem tak- nie każdy urodził się z mikrofonem w ręce. Pozdrawiam serdecznie. Czekam na kolejną imprezę w NT. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavelm Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Moja wypowiedź nie miała na celu zniesławienia imprezy Po prostu jak to mówią się trochę "przejechałem". Nie tak to sobie wyobrażałem, ale teraz już wiem jak to wygląda. Tak że w przyszłym roku będę na pewno Głównie chodzi mi o trochę, moim skromnym zdaniem, zlekceważenie "maluchów". Jak dla mnie 6 samolotów na raz nad pasem to było za dużo. Mam nauczkę - następnym razem nie polecę. A impreza - warto było tam być chociażby dla samego odrzutowego Albatrosa No i dzięki plakietce "Pilot" napatrzyłem się z bliska pod maski samolotów, na co nie mam okazji zbyt często. Plusy też były. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grześ Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Witam wszystkich. Teraz może ja jako organizator i komentator jednocześnie . Co do komentowania to zostałem zmuszony bo talentu do robienia tego niemam sam dobrze o tym wiem ale uczyć się trzeba .A co miała być cisza :?: Bardzo chciałbym podziękować wszystkim którzy się wybrali do Nowego Targu bo bez was takich imprez by nie było ,a także moim kolegom z klubu za pracę włożoną w całe to przecięwzięcie . Co do imprezy "Jeszcze się taki nie urodził żeby wszystkim dogodził '' Podsumowując były małe i duże modele ,czas oczywiscie ograniczony bo jak dać każdemu pilotowi polatać w jeden dzień jak ich było 70. Byłem na kilku piknikach na Słowaci iw Czechach i musiałem się wpisać na konkretną godzinę i polecieć te 10 minut lub krócej.Teraz wybieram się 1000km na jeden lot ale chcę zobaczyć a nie wylatać się . Co do depronowych modeli i tej stłuczki to wszyscy chcą latać koło nosa i na pasie ,na Żarze u Piotra latało z 10 modeli i nic się nie działo . Akurat tak się wydarzyło. Co ma powiedzieć wiesiek Chmielewski który latał sam Freestyle i spadł a zawody miał za tydzień w Ostrowie i może narzekać po co pojechałem . Takie spotkania modelarskie to jest podpatrywanie ,nauka ,poznanie kolegów wymiana doświadczeń i zobaczenie tego co na swoich lotniskach nie zobaczcie . Wiem ,że czy na pierwszej czy teraz imprezie były niedociągnięcia ale myślę że wyciągniemy wnioski i za rok będzie lepiej. FOTO na http://rc-lot-hobby.livenet.pl/rcair2008/air2008.html http://www.wieslawchmielewski.com/pl-258-i_mistrzostwa_polski_we_free_style_nowy_targ_2_3_sierpien.html http://www.gorpol.pl/?site=31&artykul=344 Musiałem edytować post bo zapomniałem o tych EXTRACH ,ale przecież nie tylko one były , bo i Jaki ,Katana, Edge z akrobacyjnych a o makietach czy o ALBATROSIE L-39 nie wspomnię ,dwóch pilotów z helikopterami latający 3D -pokaz zapierający dech w piersiach. A pokaz akrobacji trzema Extrami na raz w powietrzu widziałeś napewno nie, pokaz dwóch makiet razem latających itp . Ja się nie obrażam na krytykę jestem otwarty bo co uczestnicy czy widzowie krytykują teraz my postaramy się to usunąć i za rok będzie lepiej. Pozdrawiam Grzegorz Baraniak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomisław Piotr Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Piotrp_d napisał Każdy ma prawo do takiego zajmowania się tym pięknym hobby, jakie mu sprawia frajdę i satysfakcję i nikt nie jest przez to lepszy czy gorszy. Może być co najwyżej głupszy czy mądrzejszy... Niech to przeczytają wszyscy to święte słowa to nie ironia, tak powinno byc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Długo myślałem czy zabierać głos w dyskusji. Była to moja pierwsza impreza w Nowym Targu, wcześniej bywałem na innych przede wszystkim co roku na Żarze. Więc ośmielę się stwierdzić, że trochę w tym temacie wiem. Modelarstwem zajmuję się dłużej niż niejeden właściciel "trzy metrowej extry". Piknik był bardzo udaną imprezą i nakład pracy jaki włożyli organizatorzy był ogromy. Chwała im za to i oby tak dalej. Troszkę źle podchodzicie do problemu przedstawionego przez PavelM (dziwna zbieżność inicjałów ze mną ). Grzegorzu nie na miejscu jest porównywanie katastrofy p. Chmielewskiego z PavelM. Jest to młody człowiek dla którego model mógł być okupiony potem i łzami. O tym aspekcie modelarstwa nie należy zapominać, nie każdego stać na Windowsa w radiu co nie znaczy, że nie jest zdolnym pilotem. PavelM zderzył się nie tylko z modelem, ale z prawdziwym życiem, w które z racji swojego wieku dopiero wchodzi. Nie jeden model jeszcze w życiu rozbijesz i nie powinieneś się tym przejmować. Należy rozdmuchać popiół, wyciągnąć wnioski i robić modele dalej. Obserwowałem Twój lot cały czas, bo model latał pięknie, ale ta katastrofa wisiała w powietrzu nie wiedziałam tylko, z którym depronem. Co do odzywki, może ktoś jest BURAK, może to był żart (źle odebrany, nietrafiony) nie raz jeszcze się spotkasz z taką sytuacją. Jesteśmy różni: mili, wkurzający, zarozumiali, skromni, uczciwi itd. Modelarze też są różni, nie jest to idealne środowisko (takie tylko w komunizmie :crazy: ) Sam czekałem z modelem 1600 mm rozpiętości w słońcu przez 2,5 godziny i nie doczekałem się na start, inni mieli modele ładniejsze i lepsze możliwości. Osobiście podporządkowuję się pod kierownika lotów jego wybór zysk lub strata. Na piknik nie jedzie się wylatać tylko oglądnąć co inni i jak robią, poznać innych modelarzy, generalnie towarzysko. A jak jest możliwość zaprezentowania swojego modelu i swoich umiejętności to fajnie. Problem zbyt dużej ilości chętnych do latania na piknikach będzie zawsze, o ile nie będzie na nich kilku pilotów. Sam zaprosiłem dwie rodziny, które nie mają z modelarstwem nic wspólnego i kilka dni później stwierdzili, że trochę nudne, wszystkie latające samoloty takie same i robią to samo. Więc żeby podsumować: 1. Latali "wybrańcy" zbyt długo i w złej kolejności. 2. Należy wybrać czy impreza mam mieć zasięg poza grono modelarskie. 3. Jasno określić czy nastawiacie się na imprezę tylko dla promowania akrobacji gigantów. Jaka była impreza świetnie obrazuje fajny film zrobiony przez p. Chmielewskiego 41 sekund piękny L39, 2 sekundy piękny model p. Bieli, 42 sekundy piękny Mustang, reszta z 7 minut 20 sekund to piękne modele akrobacyjne giganty ze swoimi pilotami. I niech tak jest tylko jasno należy określić i przyznać się do tego: Słuchajcie my latamy takimi modelami organizujemy taki piknik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grześ Opublikowano 1 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2008 Witam . Filmik na http://www.youtube.com/watch?v=uKDC4G5RP0M&eurl=http://rc-lot-hobby.livenet.pl/ Pozdrawiam Grześ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.