Skocz do zawartości

MVVS 10ccm


Piotrfala

Rekomendowane odpowiedzi

jestem w trakcie dotarcia i regulacji silnika mvvs z rurą rezonansową i tylnim wydechem.

mam z nim kilka problemów niestety

silnik przepalił juz całkiem sporo, zaczyna juz byc posłuszny na regulacje i coraz żadziej gaśnie

niestety strasznie sie grzeje , przy wylocie spalin po ok 10 sekundach pracy temperatura dopchodzi do 180 stopni.

troche mnie to irytuje. gdyż silnik ma byc zamontowany w akrobacie no i pełna moc bedzie czesto używana.

podłożyłęm juz podkładke pod głowice by go rozpreżyć, zeby był jakis widoczny efekt musiał bym chyba z 3 wsadzić....

macie jakieś pomysły co moze byc powodem takiego stanu albo jak temu zapobiec ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powodem grzania może być to, że jeszcze jest niedotarty, pomimo tego, że jak piszesz już trochę popracował. Ja swoje tłoki wstępnie docieram w tokarce, ale Tobie ani nikomu tego sposobu nie polecam, ponieważ bardzo łatwo jest uszkodzić tłok. Po prostu idź na powietrze, tam gdzie nie ma nikogo, załóż większe śmigło z małym skokiem. Kup, albo zrób sobie więcej paliwa. Wystarczy "zupa" 20% rycyna 80% metanol. Przytwierdź motorek do jakiegoś stelarza. uruchom i docieraj. Ustaw w miarę nieduże obroty i niech pracuje. Taka praca silnkowi nie zaszkodzi . A po jakimś czasie na pewno będzie się lepiej regulował. Nawt jak będzie długo tak pracował , to nic mu nie będzie. MVVSy tak czasami mają. Trzeba nad nimi popracować. Ale jak już ten motorek sobie dobrze "ułożysz", to będziesz z niego na pewno zadowolony. Uzywaliśmy kilka MVVSów i wszystkie wymagały dłuższego docierania. Ale to naprawdę są dobre motorki. Moim zdaniem najlepszym sposobem docierania silnika jest włożenie go do modelu ślizgu. I docieranie na wodzie. Jak mam czasem dotrzeć jakiś silnik, to odpalam go wypuszczam model troszkę dalej od brzegu ustawiam trymer steru w prawą stronę i łodka sama pływa w koło. Obroty na początek dosyć małe, na tyle na ile pozwala sam silnik, a później coraz wyższe. tak można dotrzeć motorek w ciągu bardzo krótkiego czasu. O ile posiadamy model ślizgu ;) . Jako chłodzenia można użyć rurki nawiniętej na karter( stary i prosty sposóB) Wyczynowe motory (CMB), których używamy z synkiem długiego docierania nie potrzebują. A docieranie tłoków w maszynie stosuję w zasadzie po to ,żeby zwiększyć osiągi silnika. A, że mam tych tłoków dość dużą ilość, Także tych z DISPALU :P , więc moge sobie na "eksperymenta" pozwolić, ale nikomu jak pisałem wcześniej sposobu nie polecam,ponieważ sam kiedyś popsułem sobie tłoki zanim się nauczyłem... ale to dawno było.I odpowiednie akcesoria do takiego docierania należy posiadać.

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Czy aby na pewno masz silnik lotniczy a nie wodny ;)

2. Temperaturę ponoć mierzy się na głowicy przy świecy - ja nie mierzyłem nigdy chociaż dotarłem i eksploatoweałem w życiu kilkanaście motorków, które sprawowały się znakomicie wiele sezonów

3. Nie wkładaj żadnych podkładek pod głowicę bo silnik ma się docierać w normalnych warunkach - docieranie na wolnych obrotach to nie metoda. Początkowo i owszem ale po 2-3 zbiorniku należy dawać mu popracować na max obrotach - naprzemiennie minuta wolne, pół minuty maksymalne (kontrolując temperaturę i wzbogacenie mieszanki). w miarę wypalenia kolejnych zbiorników silnik przyzwyczajać do wysokich obrotów - minuta wolne minuta maksymalne wykazując przy tym ciut intuicji a nie tylko przykładać termometr ;)

4. MVVS dociera się powoli i wyłącznie - jak pisał Andrzej C. - na mieszance metanolu i rycyny 8:2 bez nitra! ja do dotarcia zużywałem 2,5 l paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.