macowca Opublikowano 2 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2013 Ok, dzięki Może dzisiaj zacznę wycinać kadłub. Niestety nic więcej nie zrobię, bo do czwartku jest zamknięty modelarski w mieście u mnie(mają rena, rema, no inwentryzację), a skończył mi się uhu por Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 3 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2013 W budowlany, znajdziesz klej polimerowy do styropianu, np. Dragona w pomarańczowych butelkach. Ciut gorzej wanieje i dłużej się klei, co wymaga połączenia konstrukcji szpilkami na parę godzin, ale też się nadaje. I jest dużo tańszy. Czekamy na relację z budowy. Ale pamiętaj o jednej rzeczy - pod żadnym pozorem się nie śpiesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macowca Opublikowano 3 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2013 Jakby to powiedzieć... W całym moim jakże to dużym mieście nigdy nie widziałem dragona for styro... Jest i mam tylko uniwersalny, ale bez przesady, nie będę czekał prawie 24h aż klej uzyska pełną twardość i zwiąże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 Klej polimerowy klei równie szybko jak uhu por. W obu przypadkach po kilku minutach masz już pełne złączenie materiałów. Dalsze odparowywanie rozpuszczalników trwa do 24 godzin, tak głosi ulotka z tym, że jeśli spoina jest na wierzchu to czas jest o wiele krótszy ale gdy kleisz duże powierzchnie wewnątrz to spoina może nie wyschnąć nigdy. technika klejenia uhu porem i polimerowym, czy to będzie uniwersalny czy do styropianu jest dokładnie taka sama. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macowca Opublikowano 5 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2013 Informacja dla tych, którzy nie wierzyli, że Krecik poleci - nie mieli racji Samolot latał zacnie, tylko miałem problemy z wytrymowaniem go( jak wiadomo - esky...) Niestety, przy ostatnim krecie złamało mi się śmigło Nie zadziałał prop-saver ponieważ dlatego że iż mam troszkę za długą ośkę silnika. Dołączam filmik http://www.youtube.com/watch?v=hvSz1TiD0k4&feature=youtu.be Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lajto87 Opublikowano 5 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2013 Aparaturą bym się nie tłumaczył, jedynie wyważył model jak należy i latał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skraf Opublikowano 5 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2013 Ja bym dostał chyba palpitacji serca gdyby mój model robił coś takiego podczas oblotu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pyton Opublikowano 5 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2013 przecież on wogóle nie jest wyważony!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macowca Opublikowano 5 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2013 No niestety przed lotem nie sprawdziłem wyważenia. Nie mam możliwości przesunięcia aku do przodu, więc dociążę dzióbek. Ale mimo to chyba kilka osób mówiło, że skrzydła tak fajnie się złożą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mastergame Opublikowano 5 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2013 Jedyne co powiem - zwracam honor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 5 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2013 Samolot miałes niewyważony. Sprawdzenie wyważenia to 5 sekund roboty. Podkładasz palce pod skrzydło w 1/3 i jak nie trzyma rownowagi to nawet nie bierzesz się za latanie. Masz za ciężki ogon i dlatego go nie mogłeś wytrymować Apratura nie ma tu nic do rzeczy. Prop saver się montuje tak aby ośka nie wystawała z niego. SKoro masz za długa ośkę to albo ją skróć albo przesuń propsaver na przód ośki. Śmigło ma się wyginać pod brzuch samolotu na gumkach. Poza tym gratuluje oblotu. Jak śmigło to jedyne uszkodzenie to można go zaliczyć do udanych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macowca Opublikowano 5 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2013 Ok dzięki wszystkim. Może dzisiaj założę relację z budowy nowego piperka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 8 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2013 Prawdę mówiąc, to ja tam nic latającego nie widzę. Widzę tylko coś, co silnik ciągnie w górę i to coś potem spada. O locie to raczej nie ma mowy, bo lot powinien być kontrolowany. A na filmie to jakaś palpitacja w agonii. Owszem, oderwało się od ziemi, ale ogólnie - porażka. Chyba w lekką panikę wpadłeś. - Silnik ma ogromny nadmiar mocy. Tak naprawdę model latał tylko dlatego, że go silnik ciągnął. - NIGDY nie wyrzuca się modelu "w górę", tak jak ty to robisz, lecz przed siebie, a nawet lekko w dół. Gdybyś to zrobił z modelem o mniejszym zapasie mocy, po prostu by spadł. Model musi nabrać prędkości. - O wyważeniu modelu już koledzy wspomnieli. Jeżeli wypuścisz model z reki prosto przed siebie (tak jak się puszcza samolocik z papieru), to bez silnika i sterowania musi poprawnie szybować. Jeżeli tego nie robi, to coś jest źle. Silnik ma służyć do napędu, a nie zastępować skrzydła. Następnym razem - pomyśl o utrzymywaniu wysokości i konkretnych figurach i elementach lotu, a nie rzucaj modelem gdzie popadnie, byle od ziemi dalej. Edit: Popatrz na podobne modele i porównaj ze swoim "lotem". http://www.youtube.com/watch?v=6XR6qwWAee4 http://www.youtube.com/watch?v=ESFR9r4tXhQ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi