jeziorek74 Opublikowano 1 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2013 Witam Wszystkich. Miała to być krótka relacja z budowy, ale z racji braku czasu poprzestanę na mini prezentacji. Model powstał "na zamówienie" w Cyber-Fly. Kadłub o grubym profilu. Wyglądał mniej więcej tak: Po paru szlifach zaczął się przeobrażać: Kadłub eksperymentalnie nie ma żadnego węgla. Jest na tyle sztywny, że z prawej strony wzmacnia go tylko bowden od SW. Testowałem to już w Komecie i nie było problemów. Węgle wklejone tylko w skrzydło - po dwie sztuki od dołu i góry i w tylnym płacie - 2 sztuki Tutaj już z elektroniką: Wyposażenie: Silnik: Turnigy D2826/10 1400KV Regulator: niebieski HobbyKing 30A Serwa: 3 szt. Turnigy TG9E Odbiornik: HK-TR6A V2 I prawie gotowy model - do wycięcia jeszcze otwór na pakiet. Pakiet będzie mocowany poprzecznie do kadłuba. Malowanie bardzo oszczędne - stąd jasne przebłyski. Waga w przybliżeniu 380-390g, ale w tej chwili nie mam pewności, bo moje urządzonko wyprodukowane przez PRC pokazuje sobie różne wartości. W niedługim czasie oblot - z pewnością poinformuję Was o wrażeniach z lotu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niki Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 to ja mam dwa pytania po pierwsze czy był już oblot... jeśli tak, to jak wypadł ? i przede wszystkim czy te Twoje modele bez węgli w kadłubie biorą udział w regularnych walkach? szkoda, że przy tak szerokim kadłubie elektronika nie jest schowana do środka... rzadko widać na niebie modele z Cyber-Fly w ten sposób wykończone Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adas Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Kiedyś takiego skleiłem, model z "małego modelarza". Może za jakiś czas i ja zainteresuję się tą dyscypliną. Póki co walcze głównie z przyciąganiem ziemskim, i glebą, ot tudzież różnymi rowami, lasami itp. Póki co muszą mi wystarczyć zawody w strzelaniu pneumatycznym. Też nie małe emocje.. tym bardziej gdy kierowniczka zawodów powiedziała, że gdybym słuszał świsty śrutów koło głowy to mam padać i zagwizdać gwizdkiem, po tym uśmiech z mej twarzy zszedł. . Jak już przerobię temat Cessny i Easy Stara, to muszę się postarać o dolno płata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robas69 Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Paweł, ten temat był już kiedyś poruszany na forum, ale dla przypomnienia - W NASZYM KRAJU STOSOWANIE, RÓWNIEŻ W MODELARSTWIE, ZNAKU SWASTYKI UŻYWANEJ W HITLEROWSKICH NIEMCZECH JEST ZAKAZANE. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiejski Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Ten znak na stateczniku pionowym, to nie swastyka... ....albo jakaś taka dziwna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alenik Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Raczej jak 69 bardzo ku sobie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niki Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Paweł, ten temat był już kiedyś poruszany na forum, ale dla przypomnienia - W NASZYM KRAJU STOSOWANIE, RÓWNIEŻ W MODELARSTWIE, ZNAKU SWASTYKI UŻYWANEJ W HITLEROWSKICH NIEMCZECH JEST ZAKAZANE. jak już zauważono wcześniej, kolega przerobił ten znaczek... na coś innego - co widać na zdjęciach powyżej jest tam gdzieś jakaś, którą ja przeoczyłam?? a poza tym, co do swastyki w naszym prawie stoi tyle: Art. 256 mówi, że "kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch". gdzie: propagowanie, w rozumieniu art. 256 kk, oznacza każde zachowanie, polegające na publicznym prezentowaniu, z zamiarem przekonania do niego, faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa. zaczerpnięte z: art.256 Kodeksu karnego (Dz. U. z 1997 r. Nr 88, poz.553) Więc nie jestem taka pewna, czy jeśli ktoś wykonuje po prostu model samolotu to pod to podlega... bo przecież nie z myślą, do przekonywania do jakiegokolwiek ustroju, ale do latania. Tak czy siak... zważywszy na to, co te symbole oznaczają - przyjęło się przerabianie ich na modelach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adas Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Djacie mi latać. Tak się tłumaczył lekarce.. Ben Afleck w filmie Pearl Harbor. Tu podobnie, kolega nikogo na wiece z przemówieniami krzykacza Hitlera nie namawia. Samolot niemiecki wojenny, jak w tv pokazują stary dokument, a w nim filmy z drugiej wojny światowej, ze "stukasami" meserszmitami z takim znakiem to też nie zachęcanie do takich przekonań, to czysty dokument, model w tym przypadku, dość wiernie odzwierciedlony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Ja tam widzę znak dolara $ 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeziorek74 Opublikowano 21 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2013 Przepraszam za "przerwę", ale grypa się uczepiła i jakoś nie mogłem jej odgonić... Po kolei: Niki - w moim Komecie nie mam żadnego węgla w kadłubie i przetrzymał już kilka kraks (zderzeń w powietrzu), w Zero mojego syna węgiel jest tylko z jednej strony kadłuba - drugą wzmacnia bowden - i chociaż niewiele na razie walczył, to po kilku kretach nadal ma się świetnie. Z racji grypy i warunków pogodowych Heinkel niestety jeszcze nie został oblatany. Robas69 - możesz mi pokazać tę swastykę ? Po pierwsze niki zacytowała już odpowiedni paragraf i moje stanowisko w żaden sposób nie pasuje do art. 256 KK. Po drugie - jeśli zbuduję makietę to co mam zrobić z emblematami ? Makieta ma wiernie odzwierciedlać rzeczywisty samolot... Jak zauważyłeś temat był już kiedyś wałkowany na forum i dlatego skorzystałem z możliwości i żeby nikogo nie raziło w oczy domalowałem parę kresek. I żeby było jasne - jestem pokojowo nastawionym pilotem i nie mam na celu propagowania jakichkolwiek symboli nacjo-, nazi- czy jakichkolwiek innych. Staram się oznakowywać modele w sposób jak najbardziej zbliżony do faktycznego, bo większość modeli na zawodach nie ma znaków na ogonie. Faktem jest, że podobają mi się przede wszystkim niemieckie konstrukcje, no ale to chyba nie jest zbrodnią... Co do samego znaku - alenik - mnie on też kojarzy się z 69 Edit: Niki - nie montuję elektroniki w środku, ponieważ osłabiłbym przez to konstrukcję. Spitfire mojego syna miał wszystko schowane i nie wytrzymał zderzenia z kometem Tadka na zawodach we Wrocławiu wiosną 2012. Ten model zbudowany jest przede wszystkim do walk powietrznych i ma być wytrzymały. Jeśli znajdę kiedyś jakiś złoty środek na to żeby wszystko schować i nie obniżać wytrzymałości, z pewnością to zrobię 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeziorek74 Opublikowano 27 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2013 Mimo niezbyt sprzyjających warunków pogodowych, Heinkel został dzisiaj oblatany. Temperatura ok. -7 st,, południowy wiatr 3-4 m/s., pokrywa snieżna 20-30 cm. Model jest bardzo zwrotny i szybki. Wykonuje bardzo ciasne pętle i nawroty nie tracąc przy tym znacząco prędkości. Pierwszy oblot zakończył się przygodą - nie tylko Tupolewy nie lubią brzóz. Ze względu na śnieg musieliśmy przygotować pas do lądowania - a to znaczyło trochę odśnieżania. Niestety wiatr zaczął się wzmagać i podejście do lądowania okazało się dużo trudniejsze niż pierwotnie zakładaliśmy. Źle oceniłem odległość i podczas podchodzenia Heinkel zawisł na brzozie - na szczęście przy małej prędkości. Po kilku podmuchach wiatru spadł w miękki śnieg - obyło się bez strat. Podsumowując - model jest bardzo zwrotny i szybki, przez co dość trudny w pilotażu. Myślę, że będzie dobrym rywalem dla innych modeli i nie raz skrzyżujemy tasiemki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi