radga Opublikowano 11 Stycznia 2013 Opublikowano 11 Stycznia 2013 Witam Postanowiłem spróbować swoich sił w ESA, do tej pory budowałem modele jakby ciut większe z napędem spalinowym (może budowałem to za mocne słowo większość to były ARF, czyli najgorsze robił chińczyk czy inny azjata, aczkolwiek pare tartaków też popełniłem). Co do aircombatów to kiedyś miałem jedenastkę od Ecika MVVS 2,5 ccm czarny tylny wydech latała pięknie, lądowała koszmarnie. Wybierając model esa chciałem zbudować coś polskiej konstrukcji i jednocześnie bez podwozia co jeśli chodzi o mysliwce znacznie ogranicza wybó,r coś tak o 50% z 4 w ogóle (PZL p-7, i Pzl p-11) do 2 (Jastrzębia i Wilka) W związku z powyzszym zadzwoniłem do kolegi Marka czy byłaby możliwość wykonania Wilka, i jak widać niżej Wilk dotarł do mnie w ekspresowym tempie. Model po wyjęciu z pudełka i wstępnie poskładany wygląda tak: W dalszej części zabrałem się za zaokrąglaniu modelu, oczywiście po przestudiowaniu forum, a w szczególności prac konkursowych. Jako że EPP jest dla mnie nowym materiałem wypróbowałem różne techniki jego obróbki, ale i tak skończyło się na tym, że użyłem ciężkiego sprzętu tzn szlifierki taśmowej z papierem 120 bo 80 jednak trochę szarpała. (metoda żelazkiem u mnie przynajmniej zawiodła EPP kleiło się do niego a efekt był raczej mizerny). Model po oszlifowaniu wygląda tak: Teraz czas na pytania dla "starych wyg" eso-wych: 1. Mam zamiar zrobić sterowanie sterem kierunku za pomocą 3g serwa umieszczonego na ogonie czy to ma sens? 2. Czy gruntujecie EPP przed malowaniem? Myślę, że na razie tyle może w toku dalszych prac urodzą się kolejne pytania. Pozdrawiam Radek
pilot71 Opublikowano 11 Stycznia 2013 Opublikowano 11 Stycznia 2013 Z tymi wygami to pojechałes nie wiedziałem czy zabrać głos czy poczekać aż jakas wyga pierwsza odpowie, a na serio to po kolei: -takie serwo za wiele nie uciągnie takie dwa listki z epp trochę prężą, poza tym przy trafieniu w ogon serwo poleci w pierwszej kolejnosci bo w tych małych i lekkich tryby robią z byle czego: wiem bo już ten temat przerabiałem. Jak musisz to wsać tam jakies mocniejsze serwo. Z drugiej strony jesli jestes przyzwyczajony do latania z kierunkiem to w kombacie na pewno Ci go zabraknie (u siebie mam ruchomy kier. w każdym esiaku) -EPP malujesz "na rzywca" każdą farbą, chyba nic tej pianki nie topi, oby cienko bo farba waży! -żelazko musisz nagrzać nie na maxa ale do temperatury, żeby epp było na granicy topienia, wszystkie kłaki po szlifowaniu znikają i masz "gładką" powierzchnię co przekłada się później na prędkosć życzę owocnej pracy
Autsajder1983 Opublikowano 12 Stycznia 2013 Opublikowano 12 Stycznia 2013 Kolejny dwusilnikowiec - super. W nowym sezonie trochę ich będzie. Sam zbudowałem Łosia i lata znakomicie. Z tym starem kierunku to nie wiem czy jest sens. Musiałbyś zastosować 2 serwa (układ ogonka z 2 sterami kierunku). Problemem może okazać sie również wyważenie przy obciążeniu ogonka 2 silnikami. Poza tym te modele świetnie radzą sobie bez kierunku. Wiadomo pewnych figur akrobacyjnych nie zrobisz.... ale to ma przecież walczyć Jakie planujesz wyposażenie?? Staraj się go zrobić "leciutko" a odwdzięczy się zwrotnością. Mój Łosiek waży 429 gramów, można lżej (niestety farba która malowałem okazała sie bardzo ciężka- 22 gramy) Łosiek Daniela (zestaw od Cyber Fly) ważył poniżej 400gram:)
Grzegorz Nowak (W) Opublikowano 12 Stycznia 2013 Opublikowano 12 Stycznia 2013 taaak na ten model też sobie ostrzę ząbki )
radga Opublikowano 12 Stycznia 2013 Autor Opublikowano 12 Stycznia 2013 Witam Dziś wkleiłem węgle, po namyśle na razie odpuściłem sterowanie kierunkiem, jak będzie konieczność to dorobię. Ten cały kierunek wziął się z tego, że w przypadku modeli makietowych raczej bez kierunku nie da się wykonać prawidłowego skrętu trzeba model kopnąć kierunkie żeby maska szła w poziomie i nie zadzierał noska , również podobne zachowanie wielokrtonie widziałem na załączonych przez forumowiczów filmikach z lotów modelami ESA. Jedna rzecz rzuca się od razu w oczy to model jeżeli miałabybyć zachowana skala do np jednosilnikowców powinien być zdecydowanie mniejszy jednak Wilk miał wymiary tak mniej więcej Me 109 który nie był wielkim samolotem, natomiast pomimo 2 silników był zdecydowanie mniejszy niż Spitfire czy Hurricane. Wyposażenie jakie mam to są silniki Silver blue o 1200KV, śmigła Master AIrscrew 7x4, pakiet nano tech 1,8 Ah 3s 25c, regielki po 20A i tyle. Teraz pytanie do forumowiczów: na tych śmigłach silniczki kręcą 10 000 obr/min jakie optymalne obroty powinien mieć silniczek o taki KV pod obciążeniem. Ze spalinami jednak sprawa jest prostrza w zasadzie silniki wszystkich producentów mają podobne wymagania co do śmigieł w stosunku do pojemności, oznaczań i typów motorków też jest zdecydownie mniej , Pozdrawiam Radek
Warhawk Opublikowano 12 Stycznia 2013 Opublikowano 12 Stycznia 2013 Mam pytanie. Jaka jest różnica w piankach między wilkiem a łosiem?
Autsajder1983 Opublikowano 12 Stycznia 2013 Opublikowano 12 Stycznia 2013 Jaki dokładnie ten silver blue 2822 czy 2826?? Podejrzewam że ze względu na wyposażenie może wyjść dość ciężko ale limit wagi dla dwusilnikówki spory:) Masz możliwość poważenia poszczególnych elementów (pianki, wyposażenie itp..) Z chęcią porównałbym do Łosia
Blako2682 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Witam wszystkich co do silniczków silver blue ja ich nie polecam miałem kilka 1200kv-135W i 1400kv-160W i są one bardzo słabe mieżyłem je na watomierzu i to co podaje producent to bujda silniki ne osiągają nawet połowy mocy na smigle 8x4 tower-pro i jeszcze jedna sprawa sąbardzo wrażliwe na przegrzanie.Ale zato są bardzo lekie.
radga Opublikowano 16 Lutego 2013 Autor Opublikowano 16 Lutego 2013 Witam ponownie Po licznych perturbacjach i ogólnym zamieszaniu związanym z narodzinami pierworodnego , jakoś między pieluchami butelkami etc. udało mi się doprowadzić model do stanu lotnego. (przynajmniej mam taką nadzieję) Reasumując Model w tej chwili jest gotowy do oblotu (na razie nie malowany) i myślę, że jutro jak nie będzie padać czy silnie wiać to się przekonam czy to to lata . Kolejna porcja zdjęć: Jak widać wszystko się ładnie mieści w kadłubie i gondolach silnikowych ze sterowanego steru kierunku zrezygnowałem usterzenie jest za wiotkie do takich eksperymentów. Najcięższy element wyposażenia czyli pakiet wypada w środku ciężkości co wróży niezłą zwrotność. Niecierpliwie czekając na jutrzejszy oblot pozdrawiam forumowiczów Radek.
d.a.r.o. Opublikowano 18 Lutego 2013 Opublikowano 18 Lutego 2013 Te silniki to zostaną już takie wystające?
radga Opublikowano 8 Sierpnia 2013 Autor Opublikowano 8 Sierpnia 2013 Witam po długiej przerwie. Dopiero teraz znalazłem chwilę czasu na zamieszczenie zdjęć gotowego Wilczka , model lata w wersji białej od kwietnia, kolorów dorobił się dopiero pod koniec czerwca. Wilk gotowy do lotu waży 600g, pomalowany jest bez znaków rozpoznawczych tak jak latały oba prototypy. Modelik jak na esa lata rewelacyjnie jest bardzo szybki bardzo zwrotny, (na lotkach warto zwiększyć wychylenie tak na 130%), bez gazu ładnie szybuje, jedyny problem na jednym silniku wpada w płaski korkociąg, tak więc nie warto latać do ostatnich mA w baterii bo wtedy zawsze któryś regler odetnie napęd no i wtedy dzwon ,. Jenak esy są oporne na krety a prędkość postępowa jak i opadania w przypadku płaskiego korka nie są duże a widok niezapomniany , załączam zdjęcia i pozdrawiam Radek. http://www.fotosik.pl/u/radga/album/1376832
Rekomendowane odpowiedzi