Skocz do zawartości

Elder 40


sigreg

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Top Flite oferuje kit pieknego samolotu "z klimatem" - Elder. Samolot jest dosyc ciezki ale po prostu powala mnie swoja uroda. Czy ktos z Was zbudowal ten model ? Pytam poniewaz mam pewien problem..

 

Chcialbym zakupic ten kit ale... to bedzie moj pierwszy model kontrukcyjny, pierwszy budowany samodzielnie, i jednoczesnie pierwszy spalinowy. W zasadzie obecnie przymierzam sie do zakupu wogole pierwszego modelu samolotu RC (obecnie latam smiglowcem RC), wybor padnie na Easy Glidera lub motoszybowiec Robbe. W czasie gdy pierwszy "styropian" bedzie przechodzil swoja katorge chcialbym powoli i bez pospiechu budowac Eldera. Niestety nie mam w budowie modeli zadnego doswiadczenia i zwyczajnie mam obawy czy sobie poradze. Nieznany jest mi stopien skomplikowania tego modelu, ani jego zachowanie w powietrzu. W zwiazku z tym pytanie brzmi - czy budowa Eldera i proba jego ulotnienia przez modelarza ktory dopiero nabierze "pierwszych szlifow" to porywanie sie z motyka na slonce ?

 

Link do modelu: http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=4830

 

Z gory dziekuje za wszelkie sugestie.

 

Pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakupiłem właśnie ten model. Mnie również urzekł swym wyglądem.

Po raz pierwszy mam przed sobą zastaw TOP FLITE. Po rozpakowaniu paczki - miłe zaskoczenie. Materiały ładnie posegregowane, pospinane zgodnie z dołączonym wykazem.

Jakość materiałów bez zarzutu. Wprawdzie nie jest to zestaw cięty laserem(tylko jedna formatka ze sklejki 1,5mm) ale jakość wyprasek jest bez zarzutu.

Co do samej konstrukcji to jest ona dobrze przemyślana, zilustrowana i można ją śmiało polecić na pierwszy model konstrukcyjny.Troszkę niepokoi mnie samo połączenie połówek płata - chyba trzeba będzie to trochę wzmocnić.

Mam nadzieję że pod koniec tygodnia ruszę z budową - muszę tylko zrobić kopię planów i wygospodarować trochę czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Bardzo sie ciesze, w razie problemow bede mial kogo zapytac o sprawdzone rozwiazanie ;) Sam model ma dosyc duza rozpietosc skrzydel, czy konstrukcja przediduje mozliwosc demontazu skrzydel do transportu ? Nie widze kompletnie przewozenia modelu o tych rozmiarach w calosci..

 

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

No niestety skrzydło jest w całości ale oczywiście demontowalne od kadłuba.

160 cm to faktycznie nie mało ale jeszcze znośne. Zawsze można coś pokombinować i zrobić skrzydło dzielone. A jeżeli chodzi o pomoc to oczywiście pomogę w miarę swoich skromnych mozliwości i doświadczenia.

 

Pozdrawiam

wogru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model wyglądem i rozmiarami bardzo podobny do Vicomta lub Baroneta firmy Svenson. Ja posiadam Vicomta. Model lata bardzo stabilnie i super wygląda w powietrzu. Jeśli model nie posiada lotek to koniecznie je zróbcie. Loty modelami tego typu to czysta przyjemnosć. W temacie o moim Vicomcie jest kilka filmików z lotów. Wasz powinien zachowywać się bardzo podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Wlasnie wlasnie, lotki. Czy sa przewidziane przez producenta lotki czy tez trzeba "ciac rekodzielniczo" ? Jako ze to bylby niemal moj pierwszy model mam tez inne "banalne" pytanie. Czy lotki w tym modelu (o ile sa przewidziane przez producenta) sa sterowane osobno, znaczy sie dwoma serwami ? Widzialem rozwiazania gdzie lotki napedza pojedyncze serwo, a to oznacza ze nie mozna roznicowac ich polozenia. Znowu lotki roznicowe oznaczalyby konieczosc zastosowania 5 serwomechanizmow:

 

- 2x lotki

- 1x wysokosc

- 1x kierunek

- 1x przepustnica

 

I oczywiscie aparatury z odpowiednia iloscia kanalow, dobrze "trybie" ? :) Aparature takowa posiadam ..

 

Edit:

A sam model, jego przednia czesc lacznie z platami bardzo przypomina Fokkera E.III

http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Fokker_EIII_210-16.jpg

 

Pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety wasze Eldery tylko ktos z bardzo bujną fantazją może przyrównać do Fokkera :devil: Zresztą to samo dotyczy mego Vicomta co nie zmienia faktu, iż przeloty takiego modelu 30cm nad trawą dostarczają wielu emocji obserwatorom i pilotującemu.

Lotki możesz podłączyć do jednego serwa- rzadko już to sie stosuje, lub do dwóch. W drugiej wersji mozesz podłączyć je albo do dwóch kanałów albo pod jeden kablem Y. Każdy mój model lotki podłączone ma do osobnych kanałów ale chyba w żadnym tak naprawdę nie mam ustawionego różnicowego wychylenia. Raczej pod klapolotki. Zestwu Edler'a nie widziałem więc nie wiem jak wygląda sprawa z lotkami, napisałem o nich gdyby nie były ujęte w planach. Sama przeróbka jest dziecinnie prosta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karol - nie napisałem, że lata jak trenerek tylko, że bardzo widowiskowo i stabilnie... w ręku kogoś kto już latał sobie conajmniej trenerkiem :devil: Mój pierwszy samodzielny lot moim Vicomtem to była tragedia. Model po zimowej przerwie jakby się roztrymował :devil: więc to była walka o utrzymanie przewagi w powietrzu. Przewagi nad nieznośnym modelem :lol2: . Ale nastepny lot po wytrymowaniu i kolejne to już tylko przyjemność. Niech świadczy o tym fakt, że mając do wyboru kilka modeli gotowych do lotu latałem własnie tym. Mówię cały czas o Vicomcie bo Edlera widziałem tylko w necie. Jednak jest to prawie identyczna konstrukcja różniąca się tylko brakiem pokrycia w tylnej części kadłuba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...przepraszam, nadinterpretacja :oops:

Z planów Svensona (Baronnet) zbudowałem trzy, kolega (Grzegorz) następne dwa i jescze parę inni, ale już pojedynczo, i wszyscy zgodnym chórem zakrzyknęli, że łatwiejszego w pilotażu modelu długo by szukać, obojętnie z lotkami, czy bez nich :)

 

Zgadzam się i popieram sugestię, żeby Eldera wyposażyć w lotki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, ze stałem się szczęśliwym posiadaczem prześlicznego ELDERa mogę rozwiać Wasze wątpliwości. Lotki oczywiście są przewidziane w zestawie - ale napędzane jednym standardowym serwem. Osobiście planuję trochę zmodyfikować skrzydło - albo to oryginalne ale dorobię drugie - jeśli transport 160cm okaże się uciążliwy. Wtedy przy dzielonym skrzydle na pewno zastosuje odrębne serwa. Od razu mam pytanie do bardziej doświadczonych kolegów - czy przy tej rozpiętości wystarczą serwa klasy HS81 do napędu pojedynczych lotek czy raczej zastosować standardy ? Z miejscem nie ma problemu gdyż profil ma odpowiednia grubość.

 

Pozdrawiam

Wogru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do skrzydła - wydaje się OK. Gdybym robił ten model to rownież przerobiłbym skrzydło w temacie skrocenie lotki. Tak jak jest teraz czyli wąska na całej długości skrzydła wygląda okropnie!!. Myślę, że celowo tak rozwiązali tą kwestię by napędzać je własnie jednym serwem. Do modelu o tych wymiarach spokojnie wystarczy HS 81 na każdą lotkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Kurcze, wyobraznie mam - fakt, bujna i przod modelu jako zywo przypomina mi fokkera haha ;) Co do lotek, rozumiem ze przerobienie ich na nieco krotsze ale szersze wymagaloby wykonania nowej krawedzi splywu ? Jedno serwo zdecydowanie mi sie nie usmiecha ... jedyny model jakim obecnie latam to trenerek w Aerofly, roznica miedzy sterowaniem z lotkami (sterowanymi osobno) a bez jest kolosalna.

 

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.