mnich Opublikowano 15 Kwietnia 2013 Opublikowano 15 Kwietnia 2013 Skończyłem ostatnio model szybowca F3F. Ze względu na to, że mieszkam na płaskim terenie, przerobiłem go na moto. Fajnie lata, ale czegoś mi brakuje. Chciałbym teraz popełnić coś typowego do latania termicznego. Chcę wykonać model samodzielnie i żeby latał jak najlepiej w termice(wysokość i czas). Coś wam przychodzi do głowy?
tytan12 Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Opublikowano 16 Kwietnia 2013 A,coś konkretnego,rozp,napęd,itp ?
mnich Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Autor Opublikowano 16 Kwietnia 2013 A,coś konkretnego,rozp,napęd,itp ? Napęd dobiorę do modelu. Rozpiętość? Właśnie się zastanawiam, myślałem o sporej 3-4m, a może lekki model 2m? Pablo_433 Fajny model, ale nie chcę kupować tylko zrobić. Chociaż jest się na czym wzorować.
mnich Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Autor Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Jednak wolę wykonać coś samodzielnie. Pytanie tylko co lepiej lata w termice? Małe i lekkie czyli coś ok. 2 m rozpiętości. Czy duże 3-4m. Co jest trudniej zepsuć w czasie budowy? Może jakieś propozycje konstrukcji?
pyton Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Opublikowano 18 Kwietnia 2013 przejrzyj forum na pewno cos wybierzesz do termiki wieksze modele lepiej widoczne
ppompka Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Do poważniejszego latania w termice tylko coś powyżej 2m. Takim małym modelem musisz już wylecieć na sporą wysokość żeby cokolwiek złapać, bo niestety przy ziemi są nikłe szanse na znalezienie jakiegoś komina. Jak już coś znajdziesz to pokręcisz w kominie z minutkę i już musisz uciekać bo model jest kropką. Model 4m też można zrobić lekko
zbjanik Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Popieram zdanie Pawła. Można oczywiście latać na takiej mikro termice I to też jest fajne. Noszenia powstają nisko, czasem na poziomie 0 wręcz. Klasyczne kategorie swobodnie latające do tego właśnie służą, tak samo jak DLG itd. Da się więc. Tyle, że idealne warunki do tego, lekki wiaterek, długotrwałe, ale nie silne noszenia- to się rzadko zdarza. Znajdziesz to upragnione noszenie, z razu słabe, będzie się pokręcać i pięknie pójdziesz w górę i zaczyna się problem odwrotny- model maleje w oczach wysokość duża, trudno wrócić na ziemię- bywa to niebezpieczne. Lepiej więc coś większego, ale też bez przesady na początek- tak z 3 metry. Ja mam takie podejście: modele nie są wieczne, na jakieś lata- tzn. mogą być, ale w końcu się nudzą, wychodzą ich negatywne cechy i wrodzone ograniczenia- lepiej traktować każdy z nich jako etap do następnego, już bardziej zaawansowanego. Po tm pierwszym zobaczę jaki ma być drugi- może teraz już klapy, hamulce, laminat itd. To lepiej zapewnia "progres", niż jakaś droga skomplikowana orchidea na starcie. Kolejne wyzwania sprawiają, że nie ma rutyny i ciągle jest ciekawie ("najważniejsze są modele, których jeszcze nie znamy"- Marek Grechuta)
kojani Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Opublikowano 19 Kwietnia 2013 .... . Chcę wykonać model samodzielnie i żeby latał jak najlepiej w termice(wysokość i czas). Coś wam przychodzi do głowy? Jeśli jesteś cierpliwy polecam to: http://lesgpr.free.fr/construire/lecteur-construit/puy-loup/puy-loup.htm Konstrukcja całobalsowa, ale wymaga procowitości Pozdrawiam Kojani
mnich Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Autor Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Cierpliwy to jestem, ale taki kadłub z balsy to już wyższa szkoła jazdy i chyba nie dla mnie
kojani Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Cierpliwy to jestem, ale taki kadłub z balsy to już wyższa szkoła jazdy i chyba nie dla mnie No to może tu http://www.geniebuild.com/harleys_genie_line.html też konstrukcyjny, ale kadłub dużo prostszy
Włodek Ulas Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Może to http://www.charlesriverrc.org/articles/supra/all%20PDFs/supra_3view.pdf a więcej http://www.charlesriverrc.org/articles/supra/supra.htm
Lord Rzeźnik Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Ja od dłuższego czasu myślę o nowym motoszybowcu. Mam Guppy'ego, który jest już zmęczony, i nie mam po prostu ochoty poddawać go renowacji. Myślałem o czymś do złudzenia podobnym, dzisiaj stworzyłem taki wstępny szkic. Model miałby 150 cm rozpiętości (oczywiście można wszystko powiększyć/pomniejszyć. Rozważam statecznik pływający na około 1/3 wysokości pionowego. Zastanawiam się nad profilem skrzydła takim, żeby dobrze zachowywał się w termice. Jakieś sugestie co do profilu lub inne?
ppompka Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Statecznik pływający w tak małym modelu, jak dla mnie nie warto-większa masa, trudniejszy do wykonania ze względu na minimalne wartości luzów do zaakceptowania, ze względu na wyżej umiejscowiony statecznik rosną też siły skręcające-trzeba dać jakieś wzmocnienie co też waży. Wg mnie łatwiej, lżej i bezpieczniej jest wykonać statecznik poziomy na belce przed statecznikiem pionowym, czyli tak jak w dlg. w tak małym modelu jak najmniejsza waga jest najważniejsza, nie odlecimy nim daleko, więc nie musi iść pod wiatr jak przecinak, a niska waga umożliwi wykorzystanie małych i słabych kominów nisko nad ziemią.
mnich Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Autor Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Właśnie myślę o czymś na kształt Supry M. Dreli. Ma być moto więc muszę trochę pokombinować co i jak: szerszy kadłub, inne wyważenie. Ale mam czas więc się pomyśli.
kojani Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Artur przejrzyj sobie forum do którego już podesłłem raz linka tam są rónież "ptaszki" zmotoryzowane - ot choćby taki: http://aeromaniacs.free.fr/forum/viewtopic.php?f=47&t=1988 Kojani
Rekomendowane odpowiedzi