Skocz do zawartości

Motoszybowiec 150 cm -projekt i budowa


Lord Rzeźnik

Rekomendowane odpowiedzi

Pojawił się jeden problem. Z samym silnikiem model jest już mocno przeciążony na przód. Także jak dojdzie jeszcze bateria, odbiornik i regulator to będzie niezły sajgn. Serwa kierunku i wysokości postaram się umieścić pod skrzydłami. Ale już przewiduję co najmniej 30-40 g ołowiu na ogonie w postaci płozy. Jest jeszcze inne wyjście. Odpiłować sekcję ogonową i wstawić z 10 cm rurki ? Wzmocnień nie będę musiał szczędzić w to miejsce , mogą być nawet stalowe :P. Jakbyście rozwiązali tego typu problem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjscia są dwa. Maksymalnie wszystko cofać co można łącznie z serwami na płacie. Drugie to jak wspomniałeś-ołów,bo ciąć,wydłużać tylko po to żeby masy doszło to chyba nie ma sensu. Powinienieś w fazie składania wszystko poważyć,a tak niepotrzebna niespodzianka..Po lekkim namyśle patrząc na ten kadłub pomyślałem ,ze zamiast ołowiu powinieneś go pożadnie wzmocnić szkłem bądź węglem. Dojdzie Ci trochę masy na ogonie ,a przy okazji wzmocnisz go , bo czuje,ze to będzie jego najsłabszy punkt..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolu, silnik emax CF-2822. Serwa już zamontowałem pod skrzydłami jedno na "leżąco" , drugie (mniejsze na kierunek) na "stojąco", najdalej, jak się dało. Model ze wszystkim, prócz baterii i jednego bowdenu waży 460 g (bateria 1000 mAh -> 100g ,1300 mAh -117g) Czyli do lotu około 600-700g wliczając balast na ogonie, bowden i kosmetykę. Obciążenia powierzchni jeszcze nie liczyłem, ale tragedii się nie spodziewam bo skrzydło miało wymiary ściągane z DLG.

 

Marku, Konstrukcja kadłuba jest praktycznie taka sama, jak w Guppy'm , a on miał dużo cięższe usterzenie i do tego dawało większy moment wokół osi belki z racji kształtu " T ". Ale przy kształtowaniu płozy i jej gładkim przejściu raczej użyję warstwy laminatu zachodzącego za mocowanie poziomego statecznika, aniżeli szpachli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proste!

Mniejszy pakiet ;)

Wiem, że to nie najtańsze rozwiązanie, ale.... innego już chyba nie ma (biorąc pod uwagę nie chcesz zmieniać innych podzespołów). W końcu to szybowiecmoto, a nie motoszybowiec! Myślę, że 2 x 800 wystarczy Ci na duuuużo zabawy ;)

 

 

PS. Bardzo fajny model Ci wyszedł !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzuciłem rzut z góry do programu liczącego ŚC i tak średnio to wygląda, a w zasadzie tragicznie bo raz, że żeby osiągnąć taki środek ciężkości to musiałbym chyba zrezygnować z silnika i baterii ; dwa, środek ciężkości za środkiem aerodynamicznym ? To chyba oznacza kiepską stabilność? Chyba, że ten program pokazuje C.G jako to, gdzie ten kształt(y) miałby swój środek ciężkości, gdyby wyciąć go z doskonale jednolitej i sztywnej płyty, a wyważyć model trzeba tak, żeby ŚC był przed A.C (total) ??? Nie jestem obeznany w tych sprawach. Pośmiejcie się ze mnie , zobaczcie sami i powiedzcie, co o tym sądzicie ;) ?

Bez_tytu%25C5%2582u_2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zrobił nowy kadłub elektro a ten przerobił na wersję szybowcową, czyli dorobił nosek lub też w tym kadłubie który masz przesunąłbym serwa do przodu a pakiet pod skrzydła. Przy okazji pakiety Dualsky są lekkie, np. 70g pakiet 3s 800mAh http://www.nastik.pl/dualsky-800mah-30c5c-111v-p-1708.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Środek ciężkości będę dobierać eksperymentalnie, jako że nie doczekałem się odpowiedzi dokładnie na pytanie dotyczące umiejscowienia środka masy względem środka aerodynamicznego. Tak, jak mówi Marek, spróbuję na około 1/3 cięciwy, co będzie na pewno zbyt do tyłu i będę powoli przesuwać środek do przodu. Postaram się także udokumentować cały eksperyment.

 

 

Edit: Oczywiście na filmach nagranych zawieszonym telefonem można podziwiać głównie niebo, trawę i moją bluzę. Także zostaje tylko opis słowny. Do testów zdjąłem kołpak ze śmigłem. Pierwszy środek ciężkości okazał się zbyt tylni i kąt zaklinowania za duży. Przesunąłem go na jakieś 80 mm od natarcia, zmniejszyłem kąt i było dużo lepiej. Niestety przy trzecim lądowaniu nie wytrzymało mocowanie statecznika poziomego- było tylko przyklejone i wzmocnione "kitem" balsowo- cyjanoakrylowym :P. Muszę zwiększyć powierzchnię styku i powinno być dobrze. Jak wróci kołpak, to jakieś 20-30 gramów ołowiu w postaci płozy wystarczy do wyważenia przy baterii 1 Ah.

 

Edit2: Tak wygląda niewzmocnione łączenie , o którym była mowa:

DSC_0027.jpg

 

 

Tak (narazie) wzmocnienie:

DSC_0028.jpg

 

A tak docelowo:

 

DSC_00272.jpg

 

Tylna część będzie odgięta w drugą stronę po to, żeby lepiej trzymał się wklejony ołów płoza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.