Skocz do zawartości

Budowa RWD-5


Robert Holeczek

Rekomendowane odpowiedzi

Pakiet naładowany?

Pakiet jest nowy i jeszcze go nie ładowałem, bo nie mam jeszcze tej przejściówki balancera... Jutro muszę gdzieś dostać wtyczkę balancera do ładowarki, bo w sklepie elektronicznym, w którym zazwyczaj kupuje nie było takiej :( Teraz pakiet ma 11.35V. Nie chcę go ładować bez balancera więc jutro spróbuje zdobyć tą wtyczkę i naładować go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Spokojnie możesz go podładować, np. do momentu stabilizacji napięcia (12.6V) - balansowanie jest istotne pod koniec ładowania.

 

Jak nie znajdziesz złączy dostosowanych do twojego balancera, to w każdym sklepie z częściami elektronicznymi znajdziesz takie męskie i żeńskie "drabinki", jak u góry tej fotki:

 

bc47da0b0d88fc2f.jpg

 

Nie wiem, jak się to poprawnie nazywa, bo o elektronice nie mam pojęcia :(

Możesz odciąć odpowiednią ilość robiąć gniazko i wtyczkę do przelotki, tylko musisz je potem porządnie oznaczyć, żeby nie podłączać odwrotnie oraz dobrze zabezpieczyc końcówki z przylutowanymi kabelkami przed zwarciem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pakiet naładowany?

Pakiet jest nowy i jeszcze go nie ładowałem, bo nie mam jeszcze tej przejściówki balancera...

 

Czy Ty jesteś poważny?? Zadajesz pytania odnośnie problemów z napędem - w pierwszej odpowiedzi masz jasno zadane pytanie odnośnie akumulatora - zero odpowiedzi - powtarzasz iż problem nie ustąpił a teraz się przyznajesz że nawet nie ładowałeś akumulatora?? Przecież to pierwsza rzecz jaką robi się w takich sytuacjach! Nie każ nam abyśmy byli wróżkami! Śmigło masz o cal za duże względem tego co podaje specyfikacja. Za duże śmigło + słaby regulator może wywołać też taki efekt jak opisujesz. Jest to śmigło prawidłowe dla pakietu 2s - z pakietem 3s prądy mogą być zdecydowanie wyższe. Dlaczego nie stosujesz się do instrukcji zanim przedstawisz problem na forum? My odpowiadając wierzymy - iż każdy co może zrobić we własnym zakresie - zrobił to. A sam akumulator nie musisz ładować za każdym razem z balancerem!

Trochę samodzielności!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naładowałem pakiet, zaprogramowałem regiel, timing dawałem każdy, który się dało i dalej się tak samo zachowuje :( W instrukcji regulatora znalazłem informację, że jest w nim funkcja ochronna, która w momencie braku możliwości ruszenia silnika odcina mu prąd po 2 sekundach czyli tak jak u mnie tylko, że u mnie silnik rusza ale działa tylko na 1/4 gazu. W instrukcji pisze, że powodem odcięcia prądu może być jakieś mechaniczne zakleszczenie śmigła (to raczej nie jest powodem w moim przypadku) lub brak pewnego styku na połączeniu silnik-regulator. Jutro spróbuję odlutować goldy i przylutować regiel do silnika na stałe.

 

To jakie w końcu śmigło mam dać bo z tego co widzę zdania są podzielone:

Smiglo mozesz zastosowac od 9x6 przez 10x5 (optymalne) do 11x5 (silnik przeciazony).
Śmigło masz o cal za duże względem tego co podaje specyfikacja.
(śmigło mam 10x4.7)

 

Za duże śmigło + słaby regulator może wywołać też taki efekt jak opisujesz. Jest to śmigło prawidłowe dla pakietu 2s - z pakietem 3s prądy mogą być zdecydowanie wyższe. Dlaczego nie stosujesz się do instrukcji zanim przedstawisz problem na forum?
Instrukcji do silnika niestety nie mam :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, sam sobie w zasadzie odpowiedziałeś:

W podanym przez ciebie linku stoi jak wół:

 

# model szkoleniowy

- waga: do 700 g, pakiet 3S , śmigło 8x4 / 9x4,7 , regulator 18 A

# model akrobacyjny

- waga: 500-600 g, pakiet 3S, śmigło 9x5 / 9x3,8 regulator :18 A

# model akro 3D

- waga: do 350 g, pakiet 2S, śmigło 10x4,7 regulator 18 A

- waga: 400-500 g, pakiet 3S , śmigło 9x3,8 , ragulator 18 A

 

Odpowiadam tak cierpliwie tylko dlatego, że "kibicuję" twojej budowie. Podoba mi się, że ładnie i czysto robisz model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałeś że odcina na 1/3, później nawet chodził, teraz naładowałeś akumulator i odcina na 1/4.

Sorry literówka-teraz też odcina na 1/3 gazu.

 

Puściłem silnik bez śmigła i się tak samo zachowuje. Po nowe śmigło może jutro zajadę. Będzie lepsze 8x4 czy 9x4.7? Poszukam też w domu bo chyba gdzieś mam APC 8x4.

 

Podoba mi się, że ładnie i czysto robisz model.

Cieszę się, że komuś się mój model podoba :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli silnik nie chodzi na luzie to nie masz po co śmiga zakładać. Pakiet masz naładowany silnik przerywa pracę nawet bez śmigła to już jest w końcu jakiś krok do przodu :) domniemam iż nie masz możliwości sprawdzenia silnika razem z innym regulatorem i regulator z innym silnikiem. Takie porównanie również pomogłoby wykluczyć jedną z kolejnych przyczyn. A tak pozostaje dalej zgadywanka. Może regulator? połączenia? czy silnik?

 

W tego typu sytuacjach musisz zawsze wykluczać wszystkie możliwe przyczyny i postępować krok po kroku. Wykluczyłeś akumulator, źle dobrane śmigło (notabene było źle dobrane i koniecznie zastosuj mniejsze) i dalej musisz wyklucza kolejne przyczyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przylutowałem silnik do regulatora "na stałe" i objawy nie zniknęły... Niestety nie mam innego silnika ani regulatora żeby sprawdzić :( Spróbuję napisać maila do sprzedawcy z zapytaniem co mam z tym zrobić (coraz bardziej wydaję mi się, że to nie wina podłączenia ani niczego takiego lecz wada silnika albo regulatora).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz dokładnie opisz, czym i jak programowałeś, bo przyczyna może być właśnie w złym zaprogramowaniu regulatora. Jest prawdopodobne że regulator jest zaprogramowany na pakiet 2S i dlatego odcina na większym „gazie” :-)

Miałem identyczne zjawisko, gdy testując pakiet 3S LiFe, ustawiłem regulator na 2S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 6 miesięcy temu...

Troszkę miałem przerwę z modelarstwem R/C... Coś tam próbowałem oblatywać RWD, ale rozbiłem z mojej winy i wiem o tym. Źle zamocowałem pakiet i przesunął się po twardszym lądowaniu do tyłu :oops: Na szczęście model już został naprawiony i tak sobie myślę, kiedy go oblatać. Dorobiłem owiewkę (szybę :) ) i maskę silnika. Owiewkę zrobiłem w prosty sposób - po prostu płaski kawałek depronu i nie bawiłem się w wyginanie bo kompletnie mi to nie wychodziło przy owiewce ani przy masce. Z maską też odszedłem od planów... Skleiłem ze sobą 4 warstwy depronu i ładnie oszlifowałem. Jeszcze można by wydrązyć czymś w środku maski żeby ją odelżyć, ale na razie chyba się wstrzymam. Owiewka jest tylko włożona i na górze blokują ją kołki mocujące skrzydło a na dole blokuje ją maska :). Maska natomiast jest z przodu zamocowana na jednej ze śrub silnika, a z tyłu planuję zamocować ją na magnesach neodymowych. Jutro muszę po szkole pójść do sklepu elektronicznego i wyposażyć się w magnesy to będę mógł już skończyć :)

Pakiet (po omówieniu problemu z moim instruktorem) mam włożony w gąbce na wcisk - teraz nawet nie myśli, żeby się ruszyć :mrgreen:

Kilka fotek modelu:

IMG_1067.JPGIMG_1066.JPGIMG_1065.JPG

 

EDIT: Aha, jeszcze może parę słów o moim problemie z silnikiem :) Uszkodzony był regulator i w ramach gwarancji został wymieniony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do lotu wyszedł jakieś 700g (wagę mam starą kuchenną i mało dokładną, ale myślę, że w miarę dobrze waży). Troszkę dużo, ale przynajmniej mam w miarę duży pakiet (lipol 3S 2200mAh).

 

EDIT: Model został dzisiaj oblatany w Katowicach na lotnisku Muchowiec :) Na początku nie umiałem zacząć normalnie lecieć - startowałem i za chwilkę model leżał w trawie :) Zwiększyłem wychylenie steru wysokości (wcześniej było według planów Skazoo - +10/-5mm) i od razu zacząłem panować nad modelem :) Latało się bardzo fajnie, ale wylądowałem troszkę za daleko i zacząłem wlatywać nad pas startowy (na końcu pasa stał samolot) i chciałem jeszcze dodać gazu i uciec z tamtąd... Niestety model przepadł przez skrzydło i skończyło się kretem w beton (gdyby przywalił pół metra wcześniej to by pewnie przeżył bo trawa była :lol: ) W efekcie wyrwała się przednia wręga, owiewka kabiny pękła i statecznik troszkę ucierpiał. Przód już skleiłem, a teraz biorę się za sklejanie tego nieszczęsnego tylnego statecznika i wzmocnię go troszkę drutem (z drutu zrobię taki łącznik obu połówek, bo coś u mnie słabo się to trzymało tam). Model lata bardzo fajnie mimo swojej wagi i wydaje mi się, że może kiedyś uda się do niego jakąś kamerkę wmontować (ale to dopiero jak bardziej opanuję latanie :lol: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszedłem dzisiaj latać... Niestety model rozbity. 1 lot był udany start (w 1 momencie było troszkę nerwowo bo mi model zawiało ale opanowałem) i dość spokojne lądowanie w trawie. Kolejny lot był w miarę spokojny i bezproblemowy... Aż do momentu gdy chyba straciłem zasięg czy coś w tym stylu. Nie wiem co się stało bo latałem już na dużo większej odległości. Po prostu w pewnym momencie straciłem kontrolę a model od razu ster wysokości w dół i chyba dał pełny gaz. Pionowy kret na prawdopodobnie pełnym gazie z 10-15m wysokości niestety nie skończył się dobrze dla modelu (mimo lądowania w dość wysokiej trawie). Tradycyjnie uszkodził się przód kadłuba (reszta modelu oprócz pękniętej 1 połówki steru wysokości wyszła z tej gleby bez szwanku). Jako, że mam wklejone dodatkowe wzmocnienia między wręgą silnika a kolejną listewką, to przy glebie połamały one te listewki. Właśnie w obrębie tych połamanych listewek jest najgorzej (no i "podłoga" przedniej części się już raczej nie nadaje, ale ją to nie problem wymienić bo jest ona od miejsca przedniego drutu podwozia do samego przodu jednością i tylko tą część wymieniłbym). Myślałem troszkę jak to można naprawić... Wydaje mi się, że przydało by się wymienić przód kadłuba (od miejsca gdzie jest owiewka kabiny), ponieważ jest już troszkę "zużyty". I tutaj pytanie do was - czy sklejać do kupy to co teraz mam (jedynym słusznym klejem teraz była by chyba normalna żywica 24H (a nie jakieś 5-minutówki)), czy zrobić nową tą przednią część kadłuba (niestety nie mam pomysłu jak wzmocnić połączenie starej części kadłuba z nowym przodem). Z góry dziękuję za pomoc (i za przeczytanie do końca tak długiego postu :D ).

Na koniec kilka fotek uszkodzeń:

IMG_1071.JPGIMG_1072.JPGIMG_1073.JPGIMG_1074.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model naprawiony :) Przód został wzmocniony (wiem, że "troszkę" przesadziłem, ale mam nadzieję, że dzięki temu wytrzyma twardsze lądowania :D) listewkami sosnowymi 5x10 (takie akurat miałem). Klejone oczywiście żywicą "24h" Epidian 53. Tak się prezentowały "boczki" przodu kadłuba:

IMG_1085.JPG

 

Stateczniki zostały wzmocnione drutem (u mnie były bardzo wiodkie i sterowanie było bardzo słabe):

IMG_1089.JPG

 

Model już po naprawie gotowy do lotów (tylko wyposażenie zamontować zostało :)) :

IMG_1088.JPGIMG_1087.JPG

 

Mam takie pytanie - czy dacie radę ocenić po tej fotce jaki wykłon silnika muszę jeszcze zrobić?

IMG_1090.JPG

 

Z góry dzięki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.