Skocz do zawartości

Piper PA-38 Tomahawk - 3m


AGG

Rekomendowane odpowiedzi

Poczytaj TEN wątek odnośnie tych serw. Trochę naświetli sytuacje.

 

Czytałem ten wątek właśnie, więc nie bardzo mi pasuje ten "kaprys" ...

 

Co do tych Tower Pro to jak pisałem, tylko do klap więc nie wydaje mi się aby klapy potrzebowały aż takiej procyzji - co myślicie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

nowe tower pro czyli toward pro chodza znacznie lepiej, i ogolnie wykonanie jest tez sporo lepsze. Przez neutrum przelatuja minimalnie tylko przy bardzo szybkich ruchach. Na klapy będą ok. Na flying giants wyczytalem ze podbna przypadlosc ma też jakis wyzszy model hitecka. Tyle ze to hitec i nikt o tym nie wspomina. Marcin mial racje piszac ze moglby ktos przetestowac serwa te z wyższej polki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I sieją zakłócenia na odbiornik szczególnie te 15kg za 39zł tragedia podobno brakuje w nich jakiegos filtra niechce wywoływac ostrej dyskusji na ten temat czy sa dobre czy nie ,ale wiele osób mówiło ze jakies dziwne szarpniecia sterami sa na tych serwach w takim duzym modelu oszczedzanie na serwach wg mnie jest nieodpowiedzialne przy 3m rozpietosci i jeszcze szybowiec o wartosci kilku tys do wyniesienia hmm jest takie powiedzenie tanie mieso jedza psy albo jestem zbyt biedny zeby kupowac tanie rzeczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Model gotowy, wszystko zamontowane, posprawdzane i uzbrojone, pakiety gotowe, pozostało dokładne wyważenie, ale to już po świętach i może jak będzie pogoda to pierwsze testy w niedzielę 30.03.2008.

W zasadzie pojawił się problem :) ... nie mam jak go transportować bo jak zapakuję go do swojej Renaty (R Laguna 2, 2003r kombi) to nikt poza mną już nie wejdzie a rodzinka będzie zła :( Jak go transportować ? może jakiś bagażnik na relingi ?

Shit, jak nie urok to s....

Zdjęcia co i jak wszystko to już po świętach, a przy okazji wesołego , smacznego jajeczka i mokrego dingusa.

 

Pozdrawiam

Alek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Niestety Olo, jeszcze nie, serce krwawi ale ani czasu nie miałem ani warunków pogodowych (dużo pracy, non stop wyjazdy, delegacje a jak już znalazła się wolna niedziela to znów pogoda, sam wiesz, ostatnio nie najlepsza)

Można nawet powiedzieć, że jeszcze sezonu spalinowego nie otworzyłem w tym roku (tylko elektryki) a 3 gotowe spalinki czekają w garażu zwarte i gotowe.

Jak tylko mi się uda zgrać wszystko (czas, pogodę, wolne) to na pewno będzie jakieś video z tego wydarzenia.

 

ps.

Jutro porobię troszkę fotek, co i jak wygląda to wystawię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ... wreście nastąpił ten dzień, dzień w którym silnik ma już zasobą wypalone dwa zbiorniki paliwa oraz całą masę zmian konstrukcyjnych (które były złe i z załóżenia i z mojego wykonania). W dniu dzisuejszym na EPLE było dużo kołowania oraz 3 próby pełnej mocy na pasie, po to aby sprawdzić jak silnik 65cc o mocy 6.5KM dzwiga ok 14kg przy profilu płasko-wypukłym oraz powierzchni skrzydeł ok 140g/dc2 ? (130cmx45cmx2 + kadłub 30cm) - może cośźle wyliczyłem ale do rzeczy (filmy (niestety bez dzwięku ale następnym razem będę mieć kamerkę a nie jakiś nędzy aparat z funkcją video) + zdjęcia)

Start silnika, pali na dotyk :

Kołowanie + próba mocy1 :

Próba mocy z delikatnym startem :

Kilka zdjęć (Piper + Decathlon 168cc (Phoenix)

http://www.kosmitka.leg.pl/main.php?g2_view=core.ShowItem&g2_itemId=8406

 

Ot tyle, w wielkim skrócie model czeka tylko na zamówiony odbiornik JR R900S SPCM 35MHz. i w górę serca, będzie latać następnym razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh Olo, połowa kolegów mnie dziś na lotnisku wkręcała, że aż ... ale nie ... twardym trzeba być i panować nad emocjami :) :) :P ... wyzywałem się dziś na Decathlonie więc odpuściłem Pipera, dopieszczałem szczegóły konstrukcyjne, trzeba jeszcze kilka drobnych rzeczy podopieszczać i będzie wdzięcznie latać.

Co do silnika to tak, był wcześniej odpalany, kilka minut przed tym startem. Jak ciepły pali na dotyk, jak zimny to pierw potrzebuje ssania, z 6 obrotów aż zaskoczy, wtedy wyłączam ssanie, do 6 obrotów i pali, aż miło tylko hałasuje jak przystało na chinski tlumik :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Witaj Marku,

Może nie uwierzysz ale nie miałęm jeszcze okazji pojawić się na lotnisku i oblatać go choć z racji kursu szybowcowego na lotnisku jestem dość często :) jak tylko nie jestem w pracy lub delegacji lub z rodziną gdzieś poza domem, ogólnie masakryczny brak czasu mnie dopadł.

Co do powierzchni jak najbardziej masz rację, g/dm2 to obciążenie powierzchni.

 

Pozdrawiam

Alek

 

ps.

Już myślałem, że może w tę niedzielę uda mi się polatać ale albo pojadę do Ostrowa z kolegami z Legnicy albo EPWS (zawody na celność lądowania szybowcami) więc znów problem. Jak mnie żona wygoni z domu a aeroklub przygarnie to wtedy będę mieć więcej czasu na latanie RC pod warunkiem, że podprowadzę te mrógające światełka z autostrady na tzw. "glide slopy" i zamontuje oświetlenie w Piperze bo pozostanie tylko noc :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadejszła wiekopomna chwila.... (tak to chyba ktoś kiedyś powiedział)

Dziś w EPLE Piper został w pełni ulotniony, i wypaliłem ok 2litrów paliwa :) troszkę polatałem.

Pogoda na 5+, wiaterek ok 4kts więc było idealnie, a teraz wrażenia :

Ciąg na maxa, rozbieg ok 20m, delikatnie drążek na siebie i bardzo stabilnie, bez zbędnego zadarcia, dostojnie wznosi się ku górze, zakręt w lewo lotkami na ok 20m wysokości w jednoczesnym wznoszeniem, stabilnie, dalej z wiatrem po prostej znów wysoko, jest już spokojnie na ok 100m gaz na 1/3 zakręt w lewo, potem pod wiatr i trymowanie, delikatne poprawki i leci prosto lecz wciąż delikatnie ku górze (wiatr 4kts, profil płasko wypukły + duża powierzchnia płata daje niezłą siłę o której Bernoulini tyle pisał). Kilka przelotów i czas na pierwsze lądowanie (jeszcze bez użycia klap) przeleciałem, ciąg na 50% i kolejny lot po okręgu już z poprawką na lądowanie i przelot i było nieźle choć on wcale nie chciał łądować, wiaterek mu się podobał i chyba chciał naśladować te jastrzębie widoczne z daleka wiszące w powietrzu ale delikatne obniżenie noska i nie miał wyjścia, zmusiłem go, lądowanie na 3 pkt, dla mnie ideał. Potem oględziny, wydaje się wszystko ok, luzów nie ma, silnik się trzyma :) lecimy więc. Ten start był pewniejszy dla mnie bo już mi się tak ręce nie trzęsły jak za pierwszym razem :D kilka lotów po okręgu i znów lądowanie, tym razem z klapami, no ... i o to polacy walczyli, włączenie klap nie specjalnie zmieniło mu tor lotu lecz, po oddaniu drąga, skróciło dobieg o ładnych 20m i znów piękne lądowanie.

Podsumowanie :

To jest mój 7 model, (5 mam gotowych do lotu w garażu/ hangarze) lecz tym pilotuje się najłatwiej, stabilnie i pewnie się wznosi, pięknie lata i pewnie zakręca, (dziś nie było prób beczki czy pętli bo jeszcze na to za wcześnie), pewne lądowania,

To mój najlepszy model !!! Chyba się zarejestruje i zabiorę go na Żar pokazać jak lata.

 

 

Pozdrawiam

Alek

 

ps.

Nie mam kamerki aby zarejestrować dzisiejsze loty ale następny wyjazd będzie już tylko z kamerką i być może na pokładzie :) muszę coś kupić w tygodniu, może używanego na allegro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już niedługo film, w niedzielę latam jak tylko będzie pogoda, kamery przygotowane już.

Odbiegając od tematu, żeby Was troszkę pognębić już teraz powiem, że wystawię film dziś nakręcony z pierwszego oblotu PO-2 2.5m na Legnickim EPLE ręcznej roboty kolegi Grzegorza z Legnicy który jest dla mnie mistrzem świata w precyzyjnej robocie modeli latających i nie tylko. :) Ale o nim to w osobnym wątku jak już będę mieć dużo zdjęć i filmów (powiem tylko, ze pomysł na niego wzioł się z ostatniego Żaru - tak się Grzegorz napalił, że przez zimę zrobił i jest piękny)

 

Pozdrawiam

Alek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest już filmek z wczorajszych lotów :D ... wolne miałem więc trzeba było to wykorzystać :)

Kiepski format troszke :) ale no cóż ... będzie lepiej na przyszlość :D

Mam też juz film z PO-2 w roli głównej ale wystawie w wątku o filmach ...

 

Pozdrawiam

AGG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to prawda - jak chodzi na pół gwizdka to go słychać ale jak dam na tzw. "luz" i włącze klapy to cichutko schodzi, aż miło. Dziś zwiększyłem kąt klap bo za mało miałem i jest jeszcze lepiej. Zresztą troszkę zdjęć porobiłem dziś to gdzieś wystawię (może tu, wyedytuję i wkleję linka)

 

Pozdrawiam

Alek

 

ps. On nawet na wyłącoznym silniku ma tendencję do szybowania,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No. I kolejny, który się przekonał, że większy lepiej lata i łatwiej się pilotuje.

Gratuluję :)

 

Ale "Panie": fotki dawaj! ;)

 

A powyższy filmik to jakiś dziwny format ma... ściśnięty jakiś ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.