Skocz do zawartości

Potrzebny spec od pił spalinowych.


idfx

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ! Tak jak w temacie, potrzebuję małej porady dotyczącej piły spalinowej. Domyślam się, że mają podobną konstrukcję, więc może komuś się przytrafiło. Nie wiem dlaczego, piła zaczęła spijać cały olej ze zbiornika oleju do smarowania łańcucha i jakimś cudem zasysa go do silnika (silnik ma swoją mieszankę). W efekcie tego magicznego mixu mam fajny odstraszacz na komary ;) Chmura dymu, smród a z wydechu kapie olej. Nie wiem jak to się może połączyć, bo to niby ma smarować tylko łańcuch. Rozebrałem ją na części pierwsze i widzę, że zbiornik oleju jest sprzęgnięty z gaźnikiem, tak by łańcuch był smarowany tylko wtedy, gdy naciskam "gaz". Wstępne oględziny nic nie pokazały, mam nadzieję że ktoś mnie oświeci. Piła w środku szokuje swoją prostotą, ale zaskakuje sytuacją jaka nastała :) :) Cały zbiornik oleju schodzi do zera po około 2 minutach na średnim gazie.

 

Model - Gardena Castor 380

 

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę to dziwne że to ma połączenie ze sobą. Nie znam się na wszystkich piłach aczkolwiek pracowałem 10 lat pilarkami przy pozyskaniu drewna, głównie STIHL i Husqvarna.

Może spróbuj tak:

 

1. Odkręć prowadnicę. Tam jest taki kanałek doprowadzający olej do otworu w prowadnicy.

2. Spróbuj dorobić kawałek blaszki, tak aby przykręcić ją zamiast prowadnicy a który uszczelnił by wylot oleju przez kanał. Możesz podłożyć plasterek gumy w to miejsce.

3. Odkręć sam gaźnik. A najlepiej było by zdjąć cylinder i głowicę.

4. Odkręć kurek zbiornika oleju, wprowadź tam wężyk z kompresora (jeśli masz kompresor) albo wężyk z porządnej pompki uszczelniając otwór zbiornika wokół wężyka.

5. Pompuj powietrze do środka oglądając, nasłuchując wnętrze od strony gaźnika.

 

Jeśli jest jakiś przepływ musi być coś słychać lub widać co pozwoliło by ci zidentyfikować niepożądaną dziurę.

 

To taki mój pomysł. Być może ktoś będzie wiedział co jest nie tak. Jeśli jednak nie będzie innego pomysłu spróbuj to zrobić a może znajdziesz przyczynę usterki.

 

Powodzonka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Rozebrałem wszystko i spod gaźnika idzie rureczka do spodu pojemnika z olejem do smarowania. Od góry idzie kolejna rureczka doprowadzająca olej na łańcuch. Tak to wygląda, jakby jakieś ciśnienie z silnika wypychało olej górą ze zbiorniczka na łańcuch. Szlag mnie trafił, przy rozbieraniu wyskoczyło mi milion sprężynek i innych drobiazgów. Po wykręceniu świecy, z silnika wylałem ponad 100 ml samego oleju. Zrezygnowany właśnie przywiozłem ze sklepu nową piłę. Z tej starej zostanie mi fajny silnik, usunę zbiornik z olejem i coś może fajnego się uda zbudować. Silnik mimo, że ma już kilkanaście lat pali jak marzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spod gaźnika idzie rureczka do spodu pojemnika z olejem do smarowania. Od góry idzie kolejna rureczka doprowadzająca olej na łańcuch. Tak to wygląda, jakby jakieś ciśnienie z silnika wypychało olej górą ze zbiorniczka na łańcuch

 

jeśli spod gaźnika to raczej podciśnienie, które może napędzać pompkę membranową tłoczącą olej na prowadnicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może, tak głęboko nie rozebrałem, nie miałem odpowiedniego klucza (torxa) zagiętego pod kątem prostym. Jak obracałem magneśnicę, to wypychało olej tą górną rureczką, a jak to się działo to już nie wiem :) Może jakaś membrana jest uszkodzona, bo zaworka raczej bym się nie spodziewał i zamiast wypychać, na zmianę wypycha i potem wciąga olej do silnika ze zbiorniczka. Jutro rozbiorę ten silnik na części, sprawdzę pierścienie i pozbędę się wszystkiego co miało związek z łańcuchem. Potem zrobię małą platformę, zamontuję serwo i go lekko zautomatyzuje by zapoznał się z aparaturą i będę myślał co dalej z tym zrobić bo kusi mnie by coś fajnego zmajstrować. Nie mam doświadczenia z tą skalą, jakie serwo trzeba zastosować do sterowania gaźnika ? Dźwignia chodziła dosyć luźno ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być jeszcze opcja, że to nie z pod gardzieli gaźnika (tylko podciśnienie), ale z karteru (pulsacja nad/podciśnienia, tylko króciec wężyka usytuowany w wejściu do pompki membranowej tłoczącej paliwo do gaźnika), poprzez prosty jednokierunkowy zaworek kulkowy tłoczone jest nadciśnienie do zbiorniczka. Jeśli zaworek jest uszkodzony, nie zamyka na podciśnienie, to wtedy może ciągnąć olej do karteru i mieszać z paliwem..

 

a o gaźnikach tego typu znajdziesz kolego tu

http://pfmrc.eu/index.php?/topic/36899-gaznik-typu-jak-walbro-jak-to-dziala-opis/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto i on :) Poczyszczony, odcięte i zeszlifowane wszystko co miało związek z łańcuchem, jestem w połowie prac nad połączeniem gaźnika z serwem. Dziś już powinno ruszyć.

 

hsv7.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Ten wężyk co wystaje właśnie dochodził do zbiornika oleju smarującego łańcuch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.