Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie zbocze, na zboczu nie wiało więć wsadziłem silnik, pakiet i poszedłem z nim na łąkę.

Polatałem, poszybowałem, super zabawa, ale w pewnym momencie zachciało mi się sprawdzić czy gwiżdże. Poleciałem wyżej, dalej i zanurkowałem lecąc na siebie. Jak już się dobrze rozpędził okazało się że go nie kontroluję. No i wbił się biedaczysko w ziemię.

NTSB ustaliło że przyczyną utaty kontroli było zasłonięcie odbiornika skrzydłem pokrytym metalizowaną folią.

Ot i cała zagadka :)

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.