Skocz do zawartości

Guma do startu EDF o wadze 2,5 - 3 kg


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam koledzy.

Postanowiłem założyć temat w Waszym dziale, bo tylko Wy możecie doradzić mi w kilku sprawach.

Poskładałem model A-10 firmy Lanxiang i nie mogłem zastosować składanego, oryginalnego podwozia, ze względu na miejsca startu i lądowań.

Do lądowania zamiast podwozia użyłem 3 prętów z włókna szklanego. Widać je na zdjęciu poniżej. Problem jest ze startem. Próbowałem startu z ręki, ale dwa razy zaliczyłem glebę. Model ten potrzebuje jednak wyższej prędkości startowej. Z ręki będzie ciężko wyrzucić z odpowiednią prędkością taką masę o stosunkowo małej powierzchni nośnej.

Kiedyś w sieci widziałem filmik ze startem FunJeta z gumy. Chciałbym startować podobnie tym A-10 dodatkowo z silnikami na Full.

Z racji tego że budżet jest nadwyrężony chciałbym zastosować na początek zwykłą linkę gumową w oplocie. Myślę, że powinna być o długości 30 metrów i średnicy fi 10 - 12 mm.

Guma będzie przymocowana bezpośrednio do gruntu.

Znalazłem an Allegro taką i prosiłbym Was o cenne wskazówki czy się nada:

http://allegro.pl/li...3402345941.html

 

Mój model do startu:

fa8c4eafd2c173aamed.jpg

 

Video z oryginalnym modelem firmy Lanxiang:

http://www.youtube.com/watch?v=Xh6Dx6Igdj4

 

 

Video ze startu modelu FunJet (28 sek):

http://www.youtube.com/watch?v=dYDmavrFOP0

 

 

Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stosuję niebieska gumę z hobbyking i start z ręki mojego su-22. Model waży 900gram. Niebieska guma powinna być wytarczająca.

http://hobbyking.com/hobbyking/store/__10609__HobbyKing_8mm_Silicon_Rubber_Bungee_Hi_Start_Cord.html

Należałoby ja tylko naciągnąć siłą ok 5 razy większą niż waga modelu, więc z ręki będzie ciężko, to 15kg naciągu. Bez pomocnika się nie obejdzie, albo będziesz musiał zbudować stelaż wyrzutni. Ważny też jest punkt zamontowania haku. Na rcgroups piszą 2/3 od dzioba do SC.

Moje rozwiązanie to 10m gumy złożonej podwójnie i 10m sznurka nylonowego.

Na ostatniej stronie wątku o Su są filmiki przedstawiające takie starty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Start tunelowca, o ile nie jest to szybowiec, ma zupełnie inną charakterystykę. Chodzi przede wszystkim o nadanie możliwie największej prędkości modelowi, przy niewielkim przyroście pułapu. Wtedy model będzie sterowny, a pilot dokona bezpiecznie reszty procedury startowej.

Więc przechodząc do meritum podstawa to właściwe umieszczenie haka. Do takiego startu musi on być dużo wcześniej niż środek ciężkości modelu. Metodą chałupniczą można wyznaczyć go tak jak na rysunku. Lepiej umieścić go bliżej dziobu, w najgoszej sytuacji zbyt szybko się model wypnie.

Tutaj masz długości jakie należy stosować http://www.vasamodel...tapult_txt.htm. Są to inne proporcje niż w holu do szybowców, ale grubość liny gumowej dokładnie taka sama. Mój Twister ważył ok. 1500 g, miałem 15 m gumy z holu do szybowców o średnicy 6 mm.

W czasie startu naciągałem gumę na ok. 8m. Dużo informacji i innych ciekawych rozwiązań jest na RC Groups np. http://www.rcgroups....ead.php?t=33639

No i jedna ważna spawa często lekceważona, silnik załączasz tuż przed zwolnieniem gumy z haka.

post-336-0-44731000-1375007771.jpg

post-336-0-07575100-1375009618.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za cenne rady.

Na początku przeprowadzę testy z samolotem TwinStar. Postanowiłem też skorzystać z pomocy jakiegoś pomagiera przy rzucie.

Myslę, że 20 m gumy fi10 lub 2 x 15m fi8 + pomagier + silnik na maxa i powinno być dobrze. Zastosuję też z 20-30 m żyłki i zobaczymy.

Po poczytaniu wielu opracowań o montażu haka już wiem gdzie go zamontuję.

 

Na razie kupie zwykłą linkę gumową a potem zobaczymy. Szkoda, ze w Polsce nigdzie nie można kupić takiej silikonowej z linku od robertusa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co ci ta żyłka?? Modelu nie masz wyholowac tylko "wystrzelic". Gumę tą lateksowa kupisz napewno na allegro. Co jakiś czas ktoś to wystawia. Jest też o ile pamiętam w skladnicy modelarskiej.

 

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku 20m gumy to za dużo, żyłki tylko kilka metrów by model mocować do żyłki nie gumy. Ma być jak rapier Ci napisał wystrzelenie modelu, czyli nadać mu dużą prędkość w krótkim czasie. Nie liczy się długość naciągu, ale siła. Do tego potrzebujesz prowadnicę, z ręki tego nie zrobisz. Tych testów z TwinStarem nie rozumiem, model Ci się znudził? Chyba że też jest napędzany tunelami :ph34r:. Jak dasz silnik na maxa przed startem to na pewno nie pomoże. To nie jest napęd śmigłowy. Napęd tunelowy poniżej pewnych prędkości modelu traci swoją sprawność praktycznie do zera. Zrobisz tylko tyle, że jak zryjesz to turbiną zmielisz kamień, który do niej wpadnie i będziesz miał robotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu jest też o strzelaniu z gumy, położeniu haka itp. http://www.rcgroups....d.php?t=1219087

Tak jak koledzy piszą, ważna jest siła ciągu, która powinna być mniej więcej 5x większa niż waga modelu. Jak guma będzie bardziej rozciągliwa to trzeba ją dłużej naciągać aby uzyskać potrzebną siłę. Ta niebieska co stosuję po złożeniu na pół jest dość sztywna i wystarczy krok do tyłu i zamach ręką. Naciągam tak z 4-5 kg. Nie wyobrażam sobie abyś mógł naciągnąć gumę na siłę 15kg jedną ręką trzymaną w górze i do tego balansować 3kg modelem. Musisz mieć kolegę do tego. Rozumiem, że stelaż wyrzutni nie możesz zastosować bo masz trawę na lotnisku po kolana jak ja.

Zauważ, że przy strzelaniu ze stelażu model po opuszczeniu prowadnic nieco obniża lot. Silnik powinno się odpalać dopiero jak kółeczko spadnie z haka. Niektórzy stosują metodę na pół gwizdka przy starcie aby później przy zejściu z haka moment od silnika na max mocy był mniejszy. Ja stosuję tę druga metodę.

Zwróć jeszcze uwagę na mocowanie do ziemi. W Twoim wypadku powinno być naprawdę solidne, żebyś sobie zrobił krzywdy jak Ci guma wyrwie hak z ziemi. Widziałem rozwiązanie z mocowaniami w trójkąt, jedno główne i dwa asekuracyjne do głównego. To by pasowało dla Ciebie. Przejrzyj ten wątek co Ci podesłałem.

Przy kółeczku dobrze jest zamontować kawałek szmatki, spadochronu, która po zwolnieniu kółka ściągnie je do ziemi. Uniknie się niebezpieczeństwa zassania do turbiny.

Co do haka to im bliżej jest SC to model wchodzi w wyższe katy natarcia, dla edfa , lepiej jak bardziej rozpędzi w poziomie niż wywinduje w górę, bo może po drodze model przeciągnąć i tyle będzie ze startu. A więc hak bliżej dziobu. Na RC groups proponują od 50% do 75% od dzioba do SC. Musisz to sobie zrobić doświadczalnie. Ja miałem na początku bardziej z przodu, a później przestawiłem nieco do tyłu. Nie muszę pisać, że hak musi być konkretnie zamocowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.