Skocz do zawartości

Easy Glider PRO


Marcin

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ja mam troszkę inny problem.

Model po złożeniu latał prawidłowo ale zachciało mi się go ubrać w osprzęt FPV i jakież było moje zdziwieni gdy wyrzuciłem model z ręki a on prawie natychmiast położył się na lewe skrzydło :shock: ( patrząc od tyłu) trymowałem model ale lotki mam wychylone o jakieś 30% :roll:

Co może być przyczyną takiego zachowanie , nie miałem kreta po drodze ani nic z tych rzeczy :(

 

 

PS. Tobył mój pirewszy lot FPV w życu :rotfl: ale adrenalinka fajna :faja:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Zatrznijmy od końca.

Wystarczy jak silnik będzie przykręcony na te dwie pasujące śrubki. Ja mam dwa rozmiary większy silnik i trzyma się bez problemów. Raz na 2-3 tygodnie zdejmuje kołpak i sprawdzam czy nadal śrubki są dobrze dokręcone. Można oczywiście delikatnie pomalować lakierem do paznokci ale po wierzchu. Teraz tak zrobiłem bo przestało mi się chcieć sprawdzać tych śrubek.

 

Co do kołpaka oryginalnego MPX to nie ma bola musi dać się przykręcić, odrobinę siły klucz oczkowy 13 i będzie siedzieć na wale bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Chriss, jeśli masz oryginalny kołpak to musi się dać dokręcić , no niema bata. A podkładki dałeś ? Silnik przykręca się na dwie śrubki w położeniu pionowym.

Do qugar, może zbyt mocno przepustnicę otworzyłeś. Pamiętaj że duża masa jest skupiona w środku modelu i łatwo wytrącić model ze stateczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, kurczę właśnie nie koniecznie mi to wychodzi. Mam tu zdjęcia oco chodzi i co mam:

album_pic.php?pic_id=6890 Silnik i ta śruba

album_pic.php?pic_id=6891 Niema nic na żadną śrubkę by przykręcić

album_pic.php?pic_id=6892 Od środka ta śruba

album_pic.php?pic_id=6893 Wszystko co mam do tego, silnik, kołpak, śrubki, nakładki. Nic więcej. Ta śruba ze zdj. 1 i 2 jak ją daje na wał to mi cały czas spada, nawe tak tą nakładkę dam i docisnę (lekko).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejnośc w jakiej powinieneś zakładać poszczególne elementy

78100050.jpg

 

Zgodnie z tym na samym końcu powinna iść podkładka ta powyginana i dopiero nakrętka. 100% gwarancji że kołpak będzie się trzymał na wale.

 

 

EDIT

Zacznij dokładnie tak jak na pierwszym zdjęciu, potem jak pokazałem. Klucz do ręki i dociągnij.

Nie kombinuj tylko zrób tak jak piszę. Będzie siedzieć mocno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim EG w locie szybowcowym też lekko skręca w lewo, ale mała korekta trymerem lotek i jest ok. Moim zdaniem bezpieczniej jest jeśli model ma tendencję do zakręcania(lekkiego) , bo w razie czego to nie ucieknie zbyt daleko.

 

Silnik mam podobny , a śmigło dokładnie takie samo.

Czy kadłub masz sklejony idealnie prosto? Czasami lekkie odchylenie statecznika pionowego potrafi zrobić bałagan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od nagrzewania mocną suszarką do włosów, tylko nie przesadź z temperaturą. Musisz pamiętać że obróbka termiczna EPP powoduje jego puchnięcie (wydłużanie) więc w przypadku statecznika trzeba uważać żeby nie zwichrować bardziej niż jest.

Tak wyglądał kadłub mojego EG po prostowaniu w garnku z wrzątkiem.

83820991.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli skrzywienie jest rzeczywiście efektem obciążenia statecznika przez jakiś czas, a nie np. krzywego sklejenia, to jest odwracalne! Wystarczy przyłożyć siłę w drugą stronę. Poza tym, po zdjęciu obciążenia, przynajmniej częściowo wróci on powoli sam do pierwotnego kształtu.

Jeżeli zastosujesz drastyczną metodę termiczną, to nieodwracalnie zniszczysz powierzchnię i strukturę elaporu. Zrobi się pomarańczowa skórka i stanie się on bardziej kruchy i mniej wytrzymały.

Moim zdaniem lepiej cierpliwie powyginać w rękach statecznik w drugą stronę. Mocno, ale z wyczuciem! Ja w ten sposób przez dwa lata prostuję katowany przez mojego synka model Foxa z EPP oraz ParkMastera, którego katuję osobiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.