Sbach 342 3D 50cc

[r0n4ld1]

Ileż to osób z tej czołówki zmieniało np centrum serwa przez p.boxa bo to urządzenie daje tą możliwość bez użycia aparatury i programatora - jest to tożsame z programowaniem w tym przypadku:) ale co zrobić gdy się takiego pb nie ma? Albo montuje się orczyki serwa na tarczach, które przykręca się do tarcz tak aby były w centrum, albo aluminiowe, które nie zawsze wychodzą w centrum (te o których mowa nie ma szans żeby w nim wyszły). Zamiast 10 kliknięć aparatury, programuje się im nowe centrum bez straty tych 10 kliknięć na wychyleniu. Do tego używam programatora bo nie mam pb z możliwością ustawiania serw. I to sprawdza się w 100% - spróbuj kiedyś, a może i Ty zmienisz zdanie jak ja kiedyś. Szanuję czołówkę, ale ich modele poza tym że na pb lub matchboxach mają wszystko idealnie ustawione w tym centra i max wychylenia w górę i w dół równe. A sprawdź większość modeli 2,2m na lotniskach lotka w góre 40 st a w dól 35 st przy pelnych wychyleniach i bez ograniczania w aparaturze. Bo jak sie ograniczy w aparaturze wyjdzie po 35 gora dol, a mogloby wyjsc np 37,5 st w obu kierunkach. I nikomu to nie przeszkadza, bo każdy twierdzi, że nie lata zawodniczo, ale dobrze ustawionym modelem lata się lepiej. A teraz idę programować nowe serwa bo dźwigni nie zmienię na inne chociaż nie wychodzą w centrum Dziękuję za twoje argumenty i opinię, pozdrawiam.

Piotrek

[esceta]

Rozumiem , że wg Ciebie wszystkie serwa nieprogramowalne bez względu na jakość, firmę i cenę są nie do wykorzystania w modelach bez PBox. Dźwignie czy to metalowe czy inne zazwyczaj zawsze nie ustawiają się w centrum. Ja się z taką nie spotkałem. Nie wiem dlaczego tak jest. Nigdy też nie miałem problemu z ustawieniem wychyleń sterów . Zazwyczaj wychylenia ograniczane są mechanicznie przez konstrukcję. Zmienienie centrum serwa w nadajniku nie ogranicza mi wychyleń ani niczego innego. Pozdrawiam serdecznie Marek

[r0n4ld1]

Marek,

jak najbardziej są do wykorzystania, jednak w ich przypadku trzeba uważniej dobierać dźwignie, aby nie kupić czegoś co założone na serwo nie wychodzi w centrum (dźwignie kolegi takie właśnie są), sam też takie dźwignie posiadam i pewnie gdyby nie programowalne serwa wypierdzieliłbym te dźwignie do kosza (chociaż są fajne wizualnie, tanie, wytrzymałe i o wiele tańsze niż popularne SWB i nawet dwukrotnie tańsze niż kopie SWB) dlatego, że denerwowałoby mnie to, że:

1. nie mogę wykorzystać pełnego ruchu serwa po wcześniejszym ustawieniu centrum w aparaturze, lub

2. straciłem kilka stopni wychyłu w górę lub w dół, lub

3. ster szybciej lub wolniej wychyla się w górę niż w dół (szczególnie uciążliwe na lotkach)

 

Jednak dzięki dobrodziejstwu niektórych producentów serw (serwa takie również posiada kolega), którzy umożliwili ich programowanie nasze problemy można rozwiązać programatorem serw ustawiając centrum serwa przy jednoczesnym zachowaniu pełnego, standardowego zakresu pracy serwa (ten zakres jest zaprogramowany w serwie i nie można go zmienic w przypadku serw nieprogramowalnych), lub nawet poszerzenia tego zakresu (jeszcze większe wychylenia o ile oczywiście budowa steru na to pozwala) i uzyskania idealnej pracy steru w górę i w dół (jednakowe, maksymalne wychylenia, z jednakową prędkością w obu kierunkach) i to jest moim zdaniem ogromna zaleta takich serw bo tego aparaturą po prostu nie da się zrobić

 

ps. chyba powinniśmy przenieść tą dyskusję gdzie indziej bo koledze relacje z budowy zakłócamy przedstawianiem swoich racji hehe

[esceta]

tak masz rację. zaśmiecamy jak nic. Przepraszam i już nie będę

[r0n4ld1]

Ja również przepraszam za ten śmietnik

[amolduch]

Nikt nie zakłóca relacji z budowy, jako że serwa cyfrowe zacząłem używać dosyć niedawno to mogę zdobyć bardzo ważną wiedzę odnośnie ich ustawień/programowania

Mam pytanie, serwo cyfrowe na kierunku dziwnie popiskuje (ustawiają się cały czas w centrum) czy jest to normalne?, czy jakiś opór powoduje to ? może zbyt mocno napięte linki ?

wstawię nagranie żeby lepiej określić problem

[andrzej351]

serwa cyfrowe mają to do siebie że czasem popiskują wtedy gdy na orczyku serwa pojawi się delikatny opór.możesz delikatnie poluzować linki tak żeby były średnio napięte.

[amolduch]

witam

powoli kończę docieranie na ziemi , jak pogoda dopisze to w najbiższą niedzielę oblot

[andrzej351]

witam!wrzucasz filmik kolego ale niestety ze statusem "prywatny" więc nie ma szans żeby go obejrzeć...

[amolduch]

Przepraszam niedopatrzenie już zmieniłem

[andrzej351]

filmik fajny,ale widzę że wybrałeś opcję "docieranie z dodatkiem piachu".

niezbyt mądre podejście...

śmigło rozdmuchuje pył i piach który silnik przez gaźnik zasysa do swojego wnętrza.takie docieranie lepiej robić gdzieś na trawce lub czystym podłożu.

 

pozdrawiam!

[KRY3]

Witam! coś tematu umarł na etapie docierania silnika. Ze względu , że stałem się właścicielem podobnego modelu tyle, że z HK chciałem zapytać autora wątku czy mogę go pociągnąć dalej. Biorąc pod uwagę, iż jest to mój pierwszy model z silnikiem benzynowym będzie pewnie wiele pytań do Was koledzy.

[KRY3]

No to pochwalę się modelem moim Sbachem 342 z HK, wg niektórych wierna kopia Pilota - nie miałem nie mnie oceniać.

 

Model w wersji alu (rury, podwozie) ładnie oklejony, choć wymagał w niektórych miejscach poprawienia - przeprasowania. Waga modelu w wersji ARF (+ to co przyszło z modelem w woreczkach) wynosi 5030g.

W tej chwili model ma wzmocnione/ zalaminowane podwozie, wklejone laminatowe dźwignie oraz zawiasy. Oczekuję na zamówiony silnik RCG 50cc i zastanawiam się nad pozostałą elektroniką.

 

Mam zamiar zamontować serwa HS 5645MG na L i W + SAVOX SC1256TG na K

lub 2 opcja (na ogon wszystko SC1256TG)

 

I teraz pytania do Szanownych Kolegów:

1. czy serwa HS 5645MG poradzą sobie w tej wielkości modelu, jakie macie z nimi doświadczenia?

2. czy dobrym pomysłem jest montowanie max bec 2 do zasilania odbiornika (w moim przypadku ASSANA) i serw

 

Inne sugestie związane ze składaniem modelu benzynowego 50cc dla kogoś kto robi to 1 raz mile widziane

[amolduch]

Witam! coś tematu umarł na etapie docierania silnika. Ze względu , że stałem się właścicielem podobnego modelu tyle, że z HK chciałem zapytać autora wątku czy mogę go pociągnąć dalej. Biorąc pod uwagę, iż jest to mój pierwszy model z silnikiem benzynowym będzie pewnie wiele pytań do Was koledzy.

Witam oczywiście jak najbardziej .Gratuluję pięknego Sbacha

Temat stanął ponieważ buduję model Pittsa pod 30ccm (a raczej zmieniam poszycie kadłuba z ABS-u na balsę).

Silnik dotarty teraz tylko oblatać, ale ostatnio kiepska pogoda i zainteresowały mnie na zimę motoszybowce.

Jak tylko będą sprzyjające warunki do oblotu to na pewno wrzucę film (zdjęcia)

Przy pierwszej mojej 50 pomogły mi te filmiki

oczywiście jest to całkiem inny model ale dosyć ciekawie jest to pokazane , odnośnie serw to też mam hs 5645mg (na L i SW) w dwóch modelach pod 50 i radzą sobie całkiem dobrze ale niech na ich temat wypowiedzą się inni zasilanie mam zrobione poprzez JETI max bec 2 można też zastosować http://www.ef3m.pl/8...-zasilania.html a na zapłon jeżeli będzie zasilany z lipo http://www.ef3m.pl/4...igi-switch.html ja na zapłon dałem pakiet 6v NiMH 2000mAH . Są już zapłony które mogą być zasilane z pakietu lipo 7,4v i nie trzeba stosować do nich regulatorów

[Tomek]

W każdym Chińczyku słabym punktem jest mocowanie podwozia,proponuje od razu zalaminować tą słabą sklejeczkę.

[KRY3]

Dziękuję Kolego amolduch - masz może wiedzę ile ważył model u Ciebie bez wyposażenia, a ile gotowy do lotu? Jak masz rozwiązane blokowanie kabinki, tak jak przewidział producent na 2 śruby czy jakiś inny patent - myślałem nad rurką węglową w poprzek kadłuba, a w niej pręt do blokowania kabinki.

 

W każdym Chińczyku słabym punktem jest mocowanie podwozia,proponuje od razu zalaminować tą słabą sklejeczkę.

pisałem, że zrobione zostało na dzień dobry - ale dziękuję za przypomnienie.

 

Jak mocno trzeba Koledzy zalaminować domek pod silnik, całość żywicą z matą (jaki ciężar maty) czy tylko łączenia?

[amolduch]

Witam niestety już nie pamiętam wagi pustego a waga do lotu 7,64kg

Kabinkę przerobioną mam na wkład z rurki węglowej dużo szybciej i nie trzeba ze sobą zabierać śrubokręta

W kabinkę wkleiłem na żywicę rurkę węglową 8x6mm

W kadłubie nieco wyciąłem i wywierciłem otwory 6mm

Z jednej strony przykleiłem podkładkę do rurki 6mm

A z drugiej nakładam spasowany okrągły orczyk serwa i zabezpieczam metalową wsuwka

 

Domek silnika mam przód poskręcany aluminiowymi kątownikami i wszystkie połączenia domku z pierwszą wręgą kadłuba poprawiłem żywicą do laminowania

Prze laminowałem maskę po wycięciu otworów na silnik i tłumik w słabych punktach3 warstwami tkaniny 120gr całość usztywniła się znacząco

[KRY3]

Właśnie doszedł silnik RCG 50 (55cc) do Sbacha - tak się prezentuje

[andrzej351]

silnik jak najbardziej ok,dotrzyj go dobrze a odpłaci się super osiągami i bezawaryjną pracą .

[KRY3]

Pozostałe graty :

Serwa:

HS-5645MG x 4szt - lotki+wysokość.

SAVOX SC-1256TG - kierunek,

HS-645MG - gaz

 

max bec 2

śmigło xoar 22x8

 

brakuje jeszcze kill switcha na zapłon i zasilania oczywiście

 

i teraz dopiero się zastanawiam czy da się to wszystko wysterować moim MX12 (6 kanałami)

 

Mam pytanie odnośnie sterowania gazem w silniku benzynowym - oryginalna dźwignia gazu jest malutka, czy wymienia się ją na standardową od serwa, czy do niej mocuje, oraz posiada sprężynę powrotną czy należy ją zdemontować?