Bartek931 Opublikowano 20 Września 2013 Opublikowano 20 Września 2013 Witam Szukam modelarza z Gdyni który używa nadajnika Aurora 9. Ja latam na Mode 2. Posiadam model Pioneer 1400mm i nie wiem jak dokładnie zamontować odbiornik i pakiet w którym miejscu? Cała reszta wyposażenia już była zamontowana. Potrzebuję tak że pomocy do pierwszego oblotu żeby zrobił to ktoś za mnie i poprawnie wyznaczył SC i wytrymował model.
PK999 Opublikowano 20 Września 2013 Opublikowano 20 Września 2013 Pakiet - max. do przodu modelu, w sam dziób. Odbiornik - gdziekolwiek w zasięgu przewodów. Oczywiście na rzepa do ścianki aby nie latał luźno. Nie powinieneś mieć u siebie problemu z kolegami do pomocy. Gdyby jednak to ten model lata sam. Wyważenie jeśli nic nie zmieniasz w ułożeniu wyposażenia masz już zrobione. Model można spokojnie oblatać bez włączenia silnika - rzucając go energicznie prosto przed siebie. Po takim rzucie masz ze 20m lotu w czasie którego zobaczysz czy model leci prosto i w razie potrzeby skorygujesz.
Bartek931 Opublikowano 21 Września 2013 Autor Opublikowano 21 Września 2013 Widzę że jestem zdany sam na siebie. Wykorzystam rady PK999 i tak zrobię zobaczymy co z tego szukania środka ciężkości wyjdzie. Teraz potrzebuje pomocy jakie mam zrobić ustawienia ustawiając nowy model w aparaturze Aurora 9, oczywiście parametry dla Pioneer 1400. Bo powiem szczerze że nie wiem jak to zrobić prosił bym krok po kroku. Niżej dodaję jeszcze zdjęcie zamontowanej anteny z odbiornika i proszę o porady czy jest to dobre miejsce i czy nie będzie zakłóceń?'
Patryk900 Opublikowano 21 Września 2013 Opublikowano 21 Września 2013 Antenkę luzem do środka daj bo przy krecie się urwie i będzie problem, SC jest około 63mm od konta natarcia skrzydeł przy kadłubie lub w 1/3 skrzydła
Bartek931 Opublikowano 21 Września 2013 Autor Opublikowano 21 Września 2013 Mam jeszcze pytanie. Jak montuje odbiornik w modelu to muszę coś pod niego podłożyć żeby amortyzowało drgania,czy mogę przykleić go na rzep?
bart07 Opublikowano 23 Września 2013 Opublikowano 23 Września 2013 SC 61mm, 63mm, a ja latam na 75mm. Ten model MA SAM WYLĄDOWAĆ jak go rzucisz z ręki (w pełni załadowany, z baterią itp.) Rzucasz dosyć mocno do przodu, równolegle do ziemi. Ma polecieć i sam wylądować na brzuchu. Ustaw SW na 0 i próbuj. Poszukaj postów o ustawieniu SC i trymowaniu. Dobrze jest mieć kogoś, kto potrafi wyrzucić model. Prawie wszyscy "przypadkowi pomocnicy" rzucają do góry co jest błędem. Model wówczas zwalnia i przepada ("wali się w dół") ponieważ traci siłę nośną. Lepiej wyrzucać lekko w dół.
skraf Opublikowano 23 Września 2013 Opublikowano 23 Września 2013 Proszę nie pisać, ze rzep przykleić po prostu do odbiornika i odbiornik do kadłuba. Logiczne raczej jest, ze nawet lepiej go owinąć np. gąbką.
bart07 Opublikowano 23 Września 2013 Opublikowano 23 Września 2013 A jak inaczej? Właśnie dokładnie tak: rzep do odbiornika i całość do ścianki. (A konkretnie stosuję odwrotnie - rzep do modelu, a do wyposażenia część włochata. Wówczas baterie nie łapią wszystkich syfów ze skrzynki.) To nie spalina z jakimiś super wibracjami.
skraf Opublikowano 23 Września 2013 Opublikowano 23 Września 2013 Jak kto woli... Przezorny zawsze ubezpieczony.
Grzdam Opublikowano 23 Września 2013 Opublikowano 23 Września 2013 A jak inaczej? Właśnie dokładnie tak: rzep do odbiornika i całość do ścianki. (A konkretnie stosuję odwrotnie - rzep do modelu, a do wyposażenia część włochata. Wówczas baterie nie łapią wszystkich syfów ze skrzynki.) To nie spalina z jakimiś super wibracjami. Bardzo możliwe, że przy pierwszej większej, niezbyt szczęśliwej glebie będziesz mieć po odbiorniku.
idfx Opublikowano 23 Września 2013 Opublikowano 23 Września 2013 Przyznam, że sam o to nie dbałem i kleiłem rzepa do kadłuba i do odbiornika i tyle. Zabezpieczałem tylko pakiet, żeby ten nie zmiażdzył pozostałego wyposażenia. Gleb miałem mnóstwo i to takich, że płaty na kawałki rozrywało, stateczniki szukałem w promieniu 3 metrów, ale odbiornik pozostawał na swoim miejscu na tym samym rzepie. Kabelki od przedłużaczy tak mocowałem, że to na nich się rozłączało, a nic nie ciągnęło odbiornika za sobą. Trzeba robić z głową i będzie ok ..
skraf Opublikowano 23 Września 2013 Opublikowano 23 Września 2013 Prawda też jest taka, że będziesz inaczej dbał o odbiornik za 40zł a inaczej o odbiornik za 300zł...
idfx Opublikowano 23 Września 2013 Opublikowano 23 Września 2013 Piszę o odbiorniku za ponad 100 zł do Taranisa ... dla mnie odbiornik to koło wymienne, jak padnie to wkładam następny i jazda ....
bart07 Opublikowano 23 Września 2013 Opublikowano 23 Września 2013 Zdarzyło mi się, że ESC wylatując razem z baterią z modelu po kraksie wygięło piny w odbiorniku. Teraz montuję odbiornik pinami do przodu, a esc przywiązuję do modelu. Dlatego kilka razy pisałem "peany" nt FrSky - odbiorniki kosztują od 14$. Jak dotąd nie zniszczyłem żadnego - w jednym lutowałem antenkę i prostowałem piny. W dużym modelu już nie poleci. Co do "zabezpieczenia" odbiornika. Masa użytych elementów jest żadna, tak więc również masa "nieresorowana" jest znikoma. Moim zdaniem ryzyko uszkodzenia jest pomijalne. W samochodach jedynym "izolatorem drgań" jaki widziałem jest piankowa taśma klejąca.
Bartek931 Opublikowano 25 Września 2013 Autor Opublikowano 25 Września 2013 Witam dzisiaj sprzyjające warunki do latania. Odbyły się pierwsze loty ale niestety każdy jeden zakończony kretem po 10 sekundach. Model jak by nie chciał lecieć na max obrotach silnika. Spada po chwili jak cegła co może być powodem? Jak rzucam model bez włączonego silnika to ładnie leci na 8 metrów i ląduje miękko.
Patryk900 Opublikowano 25 Września 2013 Opublikowano 25 Września 2013 Śmigło może masz zamontowane na odwrót i hamuje model a on spada a no i czy rzucasz pod wiatr ?
Bartek931 Opublikowano 25 Września 2013 Autor Opublikowano 25 Września 2013 Rzucam pod wiatr chociaż ciężko wyczuć bo dzisiaj wcale nie wiało. Możliwe że śmigło zamontowane na odwrót. Poniżej wstawiam zdjęcie proszę o ocenę fachowców czy poprawnie jest czy źle.
bart07 Opublikowano 25 Września 2013 Opublikowano 25 Września 2013 Masz odwrotnie śmigło - napisami w kierunku lotu. Jak rzucam model bez włączonego silnika to ładnie leci na 8 metrów i ląduje miękko. 8m w górę, czy do przodu ? W obu przypadkach źle. Model nie powinien wzbić się w górę, a przelecieć powinien 2-3x tyle. 8m to jest raczej mało.
PK999 Opublikowano 25 Września 2013 Opublikowano 25 Września 2013 Śmigło odwrotnie fakt. Tylko po odwróceniu śmigła musisz zamienić dwa przewody od silnika, bo teraz zapewne masz prawe obroty. Swego czasu sprawdzałem odległość przelotu po rzucie z ręki. Wyniki nawet do 30-40m. Ale można i 5 rzucić. Rzut rzutowi nie równy!
Rekomendowane odpowiedzi