throd Posted February 4, 2008 Posted February 4, 2008 Jak w temacie. Czy znacie jakies srodki pozwalajace rozpuscic zywice chemoutwardzalna tak by latwo mozna bylo wydobyc element ktory zostal zalany zywica. Chodzi konkretnie o elementy elektroniczne.
fredzio Posted February 4, 2008 Posted February 4, 2008 Było na forum całkiem niedawno.Tutaj masz linka.
Guest tom_tom Posted February 4, 2008 Posted February 4, 2008 Moim skromnym zdaniem, utwardzonego epidianu nic nie ruszy, prócz młota pneumatycznego. Po zalaniu czegoś Epidianem, masz parę godzin na zastanowienie się, czyś zalał to co trzeba... Potem zostaje ino pić, żeby zalać doła. Zaś na drugi dzień trzeba kupić nowe części :? Tomek
instruktor Posted February 4, 2008 Posted February 4, 2008 "Moim skromnym zdaniem, utwardzonego epidianu nic nie ruszy, prócz młota pneumatycznego. " i pod ta opinią ja również się podpisuję
Marcin Posted February 4, 2008 Posted February 4, 2008 No to teraz nie pozostaje Ci nic innego jak znaleźć odpowiednio mały młot pneumatyczny, którym przebijesz się pomiędzy scalakami
fredzio Posted February 4, 2008 Posted February 4, 2008 Zaintrygowało mnie pytanie, więc nieco poszperałem i znalazłem kilka podpowiedzi: -cyklopropanon zmiękcza żywicę utwardzoną -Utwardzona żywica epoksydowa nie jest rozpuszczalna w niczym. Żaden utwardzony polimer nie da sie już w niczym rozpuścić. Mówiac w uproszczeniu, taki polimer stanowi jedna wielka cząsteczkę :-) -Podobno usieciowana żywica epoksydowa rozpuszcza sie w 98% kwasie siarkowym -Polimery usieciowane mogą jedynie pęcznieć Niestety wniosek jest jeden - Epoksydu zsieciowanego nie ruszysz chemicznie
Guest tom_tom Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 Więc pozostaje wlać do kadłuba 98 % kwas siarkowy... (pewnie efekt przekroczy najśmielsze oczekiwania - pozostanie jedynie niewielka gruda z elektroniką zaklejoną epidianem, wszystko leżące na wypalonej i dymiącej ziemi)
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.