Virus 2,5E - moje 5 gr.

[Gość Jerzy Markiton]

Za dużo nie wylatałem. Jestem z niego zadowolony. Odczucia - to bardzo subiektywny parametr, odwołujący się raczej do emocji obserwującego.  Mój warsztat do bardziej obiektywnych pomiarów jest dość ubogi. Chciałem przyjechać na wspólne loty - ale nie wyszło. Może innym razem ? Zobaczymy....

Faktem jest, że moje dotychczasowe doświadczenia nie pasują do odczuć Rafała - S.C. przesunięty w tył : model bardziej nerwowy a nie mułowaty w reakcjach na ster wysokości.... Odczucia Rafała odebrałbym jako S.C. zbyt przedni. Z kolei różnica w takich pakietach - to przesunięcie S.C. o 1 mm ? Nie wydaje mi się, żebym to jakoś specjalnie odczuł w tym modelu. Aktualnie testuję mix: wysokość - klapy.  Wspomaganie klapami jakoś specjalnie reakcji na wysokość nie przyspieszyło, ale dwukrotnie zerwałem strugi na ogonie, co świadczy o konieczności zmniejszenia maksymalnych wychyleń wysokości. Bawiłem się w bardzo nieśmiałych podmuchach, prawie "0" i do tego powietrze jakieś takie "masło". Trzeba to jeszcze potwierdzić w innych warunkach i jak to wpływa na "butterfly,a". Czyli jeszcze sporo pracy....

Pozdrawiam - Jurek

[cZyNo]

Chyba Jurkowi juz znudził sie ten modelik

[Shock]

No właśnie chyba jest jak piszesz Jurek..

A ja dziś znowu między lotami Extrą wywijałem Virusem, dla mnie nadal fajny model..

[heksodus]

Twój Rafał pare setek mniej waży więc czuję ,ze to wielka róznica na płaskim terenie..tzn przyjemniej..

[Gość Jerzy Markiton]

Właśnie wróciłem do domu....

I dla mnie też - nadal fajny model ! Niestety, to lato w okolicach Korbielowa było jakie było, więc dużo nie polatałem. Najgorsze, że ani razu nie trafiłem na wiatr na "moje" zbocza i wersja szybowcowa nadal jest dziewicza. Z uwagi na powyższe, nie mam wiele nowego do powiedzenia.

Pozdrawiam - Jurek

[heksodus]

Nie ma to jak w domu

[cZyNo]

W Korbielowie byłem dawno temu w zimie. Jakos lata tam nie moge sobie wyobrazic

[Gość Jerzy Markiton]

To żałuj !

Jak dmuchnie północ to latanie na Miziowej czy Kopcu - pełen odlot ! Jeden nawrót robisz jak model pokryje się z Babią a drugi jak ze Styrkiem....

Jak dmuchnie zachód to na zbocze mam 200m, jak południe - 50m. Dowcip kryje się w tym: "jak dmuchnie..."

- Jurek