Skocz do zawartości

Jakość produktów modelarskich ..


idfx

Rekomendowane odpowiedzi

Tak. W wielu przypadkach kupić można w kilku sklepach dokładnie ten sam towar, z tej samej fabryki, tylko przebrandowany jest kilka razy droższy...

Tak jest na przykład z moim ulubionym szybowcem z EPO, Foxem 2320. Można go kupić tu:

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__14498__Fox_EPO_Glider_2320mm_PNF_.html

albo tu:

http://www.osmot.de/fms-fox-segelflugzeug-epo-2320mm-pnp.html

albo też tu:

http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p5012,fox-2300-arf-motoszybowiec-zestaw-rc

 

Niewątpliwie w wersji "Pelikana" ma najładniejsze malowanie, ale nie zmienia to faktu, że jako model FMS kosztuje mniej więcej tyle samo co Pelikan, a jako HobbyKing jest 1/4 tańszy. Przy czym sprawdziłem - elektronika w środku jest taka sama...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki jest właśnie dzisiejszy świat. Zarobić w dowolny sposób. Najlepiej naciąć frajera. Bo frajer nie ma wytłaczanej karty, bo nie ma PAYPALa, bo boi się kupić z daleka, każdy powód jest dobry.

Tyle, że niektórzy lepiej się czują, jak zapłacą drożej. Bo to przecież towar z wyższej półki (najlepiej się czują, jak ledwo-ledwo do niej dosięgną ).

 

Dariusz co ten przykład miał pokazać ?

 

Różnicę w cenie .

Jeden to 199 dolarów, drugi 239 funtów.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jednak Kacprowi chodziło raczej o miernotę teraźniejszej masowej produkcji. Znak czasu, można się wkurzać, nic nie poradzimy. Myślę, że nawet podnosząc cenę 5x nie będzie nikogo stać na prawdziwą kontrolę jakości. Każdy musi sobie ją zagwarantować sam.

 

 

 

 

Przy okazji przypomniał mi się stary kawał:

 

- dlaczego maluch (był taki samochód, dla tych co nie pamiętają) z wersji na wersję jest coraz bardziej opływowy?

- bo się formy wyrabiają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotyczy to nie tylko maluchów... Kiedyś jak Volvo zrobiło kombi, dajmy na to 840, to jeździło 20 lat bez awarii a przy pół miliona kilometrów uważało się silnik za dotarty. Dziś volvo czasem nie przechodzi bez wizyty w serwisie pierwszego przeglądu rejestracyjnego po trzech latach od zakupu.

Więc to, że dziś serwa z masowej produkcji psują się częściej i szybciej wcale mnie nie dziwi. Pocieszające jest tylko to, że jednak zarabiamy coraz więcej i jednak te zabawki są relatywnie coraz tańsze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darek, mimo wszystko stać nas na więcej. Pytanie tylko czego więcej.

 

Kiedyś stać Cię było na pół kilo szynki, teraz stać cię na 5kg "szynki"

 

Tylko też 30 lat temu elektronarzędzia oglądałem przez szybkę w CSH, a teraz mogę kupić co chcę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieprawda.

Kiedyś jednorazowo kupowałem 10,5 kilo mięsa i wędlin raz na miesiąc na kartki. Bo tyle ich było , tych kartek. Wychodziło więcej na dzień niż dziś.

A szynka to była szynka.

Jak brakowało mięsa , to jechałem na wieś i brałem całego bekona, tak ze 100 kilo bez flaków.

Kogo dziś na to stać?

 

Więcej zarabiamy, hehehe... :D kiedyś była tu taka kulająca się mordka, ale już jej nie ma... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Produkt musi mieć swój czas życia no i musi się psuć (niestety) żeby dać właśnie pracę ludziom.

Mercedes kiedyś wypuścił model 123 który o mało nie doprowadził do bankructwa koncernu. Był niezawodny po prostu. Zapisy na niego były.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu praca ludzi jest droga.

 

Powiedz, że żartujesz!

minimalna 5 zł/godz jest za drogo? Tyle ma dziś chyba 80 % społeczeństwa. Kolejne 15 % ma 3 . Przecież dla tego u nas nie ma produkcji, bo się nie opłaca maszyn kupować. Robol jest tańszy!

Ludzie gdzie Wy żyjecie? na Marsie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brutalna matematyka:

 

Ile rowu wykopiesz za 5zł? Duża koparka spokojnie ładuje 20 samochodów 10m3 w godzinę spalając 30l oleju. Jaka musiałaby być Twoja godzinówka aby dorównać maszynie? 10gr?

 

Ja nie piszę o płacy, a o wartości pracy. Bardzo dużo się zmieniło. Dlatego napisałem, że 80% ludzi jest niepotrzebnych w produkcji. Aby nie wywoływać burd społecznych dostali posady w administracji za (nie zawsze) małe pieniądze.

 

Dlatego stać nas na masówkę, a nie stać na wytwory rąk ludzkich. Niestety ludzie pracujący przy taśmie zostali sprowadzeni często do roli maszyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację !

I dlatego Polska, to kraj kopania rowów i budowania "autostrad" i stadionów. Dopóki Unia to z premedytacją finansuje w jakimś tam stopniu dając zarobić Unijnym przecież, a nie naszym firmom.

Nasze przy tej okazji bankrutują.

Zupełnie jak kilka lat temu Grecja. ( Byłem, widziałem, wiem)

Tylko dokąd ich to doprowadziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.