bubu2 Opublikowano 31 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2014 Oj wapniak, wapniak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 31 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2014 No to lipa. Na odległość nie pomogę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tommy Opublikowano 31 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2014 To co radzicie? Szukac innych tranzystorow czy zostawic tak bez podlaczenia z sciezka wychodzaca do silnika? To jest zastanawiajace ze chodzi silnik normalnie bez podlaczenia trzeciego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 31 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2014 Jak przelutowałeś i się zdymił, to jest jeszcze coś uwalone. Te dwa podłączone dwoma kabelkami to tak, jakby ich nie było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tommy Opublikowano 31 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2014 Ale wlasnie o to chodz jak ich nie ma silnik nie chodzi. Tzn dziala tylko tak jakby fazy brakowalo i wlasnie to mnie dziwi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tommy Opublikowano 31 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2014 Wymontowałem te dwa dołożone tranzystory oraz wszystkie pozostałe, które były na płytce P i N. Płytkę wyczyściłem i przylutowałem od nowa. Spróbowałem drugi raz przełożyć z innej fazy mosfeta, ale okazało się to samo co i z poprzednim... Spaliło go, więc teraz jest na dwóch fazach 2 P i 3 N i na jednej 1P i 3N. Po przelutowaniu dziwnym trafem musiałem zmienić kolejność kabli przy podłączeniu silnika bo ciąg był wsteczny... I druga dolegliwość: przy próbie drgnięcia silnikiem czasem robi się tak że zaczyna obracać się w przeciwnym kierunku (ciąg wsteczny), ale zachowuje się tak jakby mu brakowało fazy i tylko drga. Po zjechaniu drążkiem na zero i potem na większe silnik pracuje normalnie. Od awarii nie ma też tego charakterystycznego piknięcia... Czy to będzie problem? Regulator pracuje (nie wiadomo jak długo). Czy wyżej opisane problemy nie przyczynią się do większych strat? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Te co się palą są źle sterowane. Uwalone jest coś przed nimi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tommy Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Też o tym pomyślałem i szkoda że nie ma nigdzie schematu... Sprawdzałem wszystko po kolei i nie widzę nic co by mogło być uszkodzone Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mr.suchy Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Kupić nowy regulator ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tommy Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Kupić nowy regulator ? Twój post nic nie wnosi do tematu... Gdybym chciał kupić nowy to nie pisałbym na forum jak naprawić stary... A gdyby Cie to interesowało to mam inny regulator, a ten chciałem naprawić... Ale tekst w opisie mówi sam za siebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Sprawa wątpliwa bo padło coś znacznie więcej niż same tranzystory. Pokaż drugą stronę regulatora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tommy Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Pozniej wstawie. Sprawdzałem wlasnie regulator na tych pozostalych mosfetach... okazuje sie ze nie ma takiego ciagu jak byl. Na samym silniku wydawalo sie ze bedzie ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tommy Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Poniżej regulator z drugiej strony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario17701 Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Witam. Chłopaki to co robicie z tym regulatorkiem przypomina mi scenę z filmu "Marsjanie atakują" z podmienianiem głowy psa i człowieka, a jeszcze lepsze porównanie to doświadczenie z żabimi udkami i prądem: żabka martwa ale rusza nóżkami. Tak po prawdzie regiel raczej ubity także błębie,j ale nie zabraniam próbować 50% szansy że się uda. trzymam kciuki za sukces. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi