Skocz do zawartości

Pioneer 1400 - czy da się nim zrobić beczkę?


tomasz.smolarek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Faktycznie, jak się mocno rozpędzi i silnie "pomoże" SK - to wychodzi coś bardziej przypominającego beczkę, niż na samych lotkach :D . (Przed chwilą wróciłem z latania;)

Ale jeśli się myśli o machaniu jakichś akrobacji Pioneerkiem, to faktycznie wartowałoby go jaskrawo pomalować (jak na filmie). W wieczornym świetle, na tle chmur ledwo gościa widziałem  na odległości 150 - 200m (a na pełnej przepustnicy oddala się na taka odległość błyskawicznie).. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej"Easy Star " ale to żadna różnica trochę modyfikowany sinik 2200kv  kolo 200 W , bagnet 8 mm  , no a umiejętności mnie samego zaskoczyły  .

W moim  "Pionierku" zwiększyłem wychylenia lotek  i małą akrobacje można robić .


Tak Tomku, Pionierem. Jesteśmy o kilkadziesiąt lat od niego starsi ;-)

A to prawda :)

 

Ja jeszcze muszę się trochę pouczyć słabo widać ale pętle ,plecka i jakieś beczki robię  "Pionierkiem"

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij w aparaturze, standardowo masz pewnie ustawione na 100%. W takim Turnigy na przykład można zwiększyć do 120%

 

Ale nie wiem, czy jest potrzeba. Ten SkySurfer (jeden pies, jak to się nazywa, to wciąż taka sama konstrukcja) na filmie m standardowe wychylenia. Wszystko załatwiasz prędkością. Jak jest - możesz kręcić beczki, pętle, immelmany, robić zawroty czy inne takie. Jak nie masz prędkości to beczka wyjdzie, ale koniec będzie z 10 metrów niżej niż jej początek. Albo jeszcze niżej... No i trzeba się wspomagać kierunkiem. Same lotki nie bardzo nim kręcą, owszem, coś się dzieje, ale długo to trwa. Z wychylonym kierunkiem kręci jak na filmie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bagnet 8mm już mam :)

Co trzeba zrobić by zwiększyć wychylenia lotek? Zmienić serwa?

 

Ja mam 18 lat + VAT ;)

Można długością dźwigni , na serwie jak najdalej od osi obrotu , przy lotce niżej  , lub w aparaturze jeżeli jest taka funkcja stokowa aparatura tego nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze kwestia tego typu że oryginalne zawiasy w skrzydle, wykonane w formie przetłoczenia stawiają duży opór dla serwa, tak więc trzeba sobie przerobić na zawiasy, wtedy spokojnie uzyskuje sie maksymalne wychylenia.

 

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze kwestia tego typu że oryginalne zawiasy w skrzydle, wykonane w formie przetłoczenia stawiają duży opór dla serwa, tak więc trzeba sobie przerobić na zawiasy, wtedy spokojnie uzyskuje sie maksymalne wychylenia.

 

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

Szczera prawda zapomniałem o tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna rzecz, to czy jest sens bidnego Pioneera do takiego wysiłku zmuszać, on nie został zaprojektowany do tego, żeby akrobacje nim trzaskać.

Ja gdy nim latam, to najczęściej na początku jest "chwila dla debila" - tzn. winduje go wysoko i się jakieś tam pętle ranwersy i immelmany (z koślawą półbeczką ;) ) robi. Ale to szybko mija, a potem jest to spokojne, leniwe wożenie się po niebie na 1/4 przepustnicy, albo w ogóle z wyłączonym silnikiem. Co do tego, że da się nim jednak zrobić w miarę poprawną beczkę - bardzo fajnie, ale nie sadzę, żebym często je robił.

 

W modelarstwie RC najbardziej podoba mi się różnorodność - tyle konstrukcji, układów aerodynamicznych i napędowych...  A wszystko to można sobie zbudować i oblatać - czad :D

Jeśli więc chce się pobawić akrobacją, to czemu nie zbudować czegoś, co jest już z góry do tego zaprojektowane.

U mnie - następny będzie jakiś deskopłat z grubego EPP, żeby nim polatać koło chałupy po wariacku i się wyszaleć:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna rzecz, to czy jest sens bidnego Pioneera do takiego wysiłku zmuszać, on nie został zaprojektowany do tego, żeby akrobacje nim trzaskać.

U mnie - następny będzie jakiś deskopłat z grubego EPP, żeby nim polatać koło chałupy po wariacku i się wyszaleć :D

 

Marcinie, chodzi tylko i wyłącznie o kolegów. Każdy kto przyjdzie popatrzeć na latający model MUSI, po prostu MUSI zapytać "a da się zrobić beczkę?" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D

Gorzej, gdy zapytają: "A czy zrobisz nim  beczkę?" ;)

 

Jakbyś się to tego zbierał -  wywinduj go wysoko, żeby mieć możliwość ucieczki jakby się coś pochrzaniło, staraj się lecieć równolegle do siebie (przy locie na/od siebie na początku łatwo "lejce się mylą" ;) ), przepustnica na maks, albo lekkie nurkowanie dla nabrania prędkości i mocno wychylić drążek SK i lotek w tą samą stronę.

I uważaj, przy szybkim locie stery w nim dosyć nerwowo reagują.

 

Powodzenia:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiedziawszy to to się powinno nazywać "Manewr Najbardziej Przypominający Beczkę Jaki Da Się Wykonać Na Modelu Ze Skrzydłem Z Uszami" - ale to trochę za długie a i akronim ładny z tego nie wychodzi... ;)

@ Tomek - Nie, w tym samym. Przeciwnie wychylasz SK i lotki w zakrętach, żeby je "wypłaszczyć".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.