Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Opublikowano

Ja mam trochę inne zdanie . Film na stronie pokazuje mozliwości tego modelu. Wszystko zależy od tego czy chcesz się pobawić czy poważniej chcesz się zająć akrobacją

Opublikowano

Marcinie, chodzi tylko i wyłącznie o kolegów. Każdy kto przyjdzie popatrzeć na latający model MUSI, po prostu MUSI zapytać "a da się zrobić beczkę?" :)

Najzabawniejsze jest to, że przynajmniej 50% z nich tak na prawdę ma na myśli pętlę, chyba że masz bardziej wyedukowanych lotniczo znajomych :-)

Opublikowano

Jest jeszcze jedna sprawa:

 

Praktycznie w każdym wątku o Pioneerze i Pioneeropodobnych wcześniej, czy później pojawia się ten film z szalejącym na niebie Easy Starem.

I powoduje opad szczęki, tym bardziej , że większość pilotów Pioneerków to świeżacy, którzy doskonale pamiętają swoje początki latania i walkę o utrzymanie się w powietrzu ;)

Faktycznie, umiejętności pilota są imponujące, i na usta ciśnie się pytanie "Jak on to robi?"

 

Moim zdaniem warto zadać jeszcze jedno: "Na jakim modelu uczył się akrobacji?"

Opublikowano

Do fikania po niebie trzeba sobie kupić coś co do tego jest przeznaczone, dlatego kupiłem acromastera, a easyglidera mam do spokojnego i rekreacyjnego wożenia się po niebie.

Oczywiście to nie znaczy, że EG nie zrobi pętli, czy odwróconej pętli, lotu na olecach albo rozlazłej beczki i innych jakichś podstawowych wygibasów, bo po prostu da się zrobić tylko trochę gożej to wychodzi. Beczki są rozlazłe, najlepiej wychodzą na lekkim wznoszeniu, no i trzeba mu trochę prędkości zapewnić, na plecach lata, ale trzeba go podpierać na SW ... taki urok,tych konstrukcji i beto/pionieropodobnych.

 

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Chyba wszystko tak wystartuje jak masz odpowiedni zapas ciągu. Mój jeszcze nie oblatany ale mam w nim silnik redoxa 1500/1000, czyli niby max ciag 1,5kg. W EG mam slabszego redaxa co daje niby max 1,2kg, w kazdym badz razie na smigle 10x6 idzie pionowo do góry, chociaż w nieskonczonosc tak nie idzie.

 

Podobno bardzo dobry jest gemini od multiplexa no i tez na dużo pozwala, na pewno wiecej idzie nim poszalec jak EG czy pionierami.

 

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Każdy model akrobacyjny czy to depron czy F3A czy F3M ma wystarczająco mocy aby wystartować z ręki pionowo. Taki nadmiar mocy jest niezbędny do wykonania współczesnych programów.

Opublikowano

jak można spytać:

 

Potrzebujesz prędkości. I trzeba się wspomagać sterem kierunku. Ale da się, nawet całkiem fajnie to wychodzi:

 

2 minuta: 

W 2:09 jak gościu wyrzuca z ręki Pioneera widać całe jego malowanie, mam malutkie pytanko: to są jakieś naklejki, można gdzieś takie kupić? czy po prostu wyciął z kartki wzór i sprayem pomalował? ta pytam jak to wykonać

Opublikowano

Nie gość, tylko ja :) 

Samolot malowałem własnoręcznie dla kolegi (to jego SkySurfer), a samo malowanie to łatwizna. Aerograf, dwa kolory i jakaś godzina pracy...

Opublikowano

Marcin, spróbowałem.

Da się rzeczywiście wykonać manewr beczkopodobny, bardziej zbliżony do korkociągu. Muszę zaznaczyć, że model wykonał obrót o 360 stopni, to fakt. Znalazł się jednak ze 20 metrów niżej niż gdy zaczynałem. Pewnie powinienem użyć dodatkowo steru wysokości, ale pogoda nie rozpieszczała - miałem kilka minut między kolejnymi burzami.

 

Może jutro potrenuję znów.

 

BTW kiedy wreszcie będzie prawdziwa wiosna.... Czyżby po mokrej i zimnej wiośnie nadeszła od razu mokra i zimna jesień...?

Opublikowano

Leciałeś zbyt wolno i/lub wychylenie drążków było mało zdecydowane.

Ustaw przepustnicę na maks i daj mu chwilę, żeby się rozpędził, możesz też dodatkowo nabrać prędkości nurkując delikatnie.

Miedzy burzami latałeś, więc powietrze raczej spokojne nie było.- w jakim kierunku w stosunku do wiatru leciałeś? (najlepiej by było z wiatrem , nie próbuj tego lecąc prostopadle do wiatru - dziiiiwne rzeczy mogą się podziać jak w "beczkę" włączy się wiatr podwiewając skrzydło)

Manewr drążkami musi być szybki i zdecydowany. Nie tak, jak przy normalnym locie,gdzie wychylenie "dozuje się" po kropelce, 

 

Nie kombinuj ze sterem wysokości. W zależności od pozycji samolotu powierzchnie sterowe inaczej działają - np. w locie "na żylete", ze skrzydłem prostopadle do ziemi  - SK  działa jak SW w normalnym locie. Jeśli w czasie obrotu zaczniesz działać jeszcze SW - nie ma pojęcia jak to się skończy, ale raczej nie za dobrze...

 

Reasumując: szybki lot z wiatrem, mocne i szybkie  wychylenie obu drążków w tę samą stronę.

 

I widzisz sam, czemu pisałem o nabraniu odpowiedniego pułapu przed taka zabawą ;)

Opublikowano

W którą stronę leciałem? Chyba właśnie prostopadle do wiatru, choć mam wrażenie, że przy ziemi wiało w inną stronę niż wyżej.

Z SW nie będę kombinował, dam więcej żaru na śmigło, jak radzisz.

 

Czekam na lepszą pogodę

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.