szymon_wolebez Opublikowano 25 Lutego 2008 Opublikowano 25 Lutego 2008 Witam Postanowiłem sie was poradzic drodzy koledzy. Oto powstaje cos niezwykłego oczywiscie jak dla mnie, pierwszy model spalinowy a w dodatku do nauki latania, a co najciekawsze to budowa, która jest całkowicie wyzwaniem i opiera sie na poradach własnie z forum i znajomych. Jako, że nigdy wczesniej mnie to nie interesowało wiec z modelarnią miałem mało wspólnego, teraz żałuje :mrgreen: Wiec prosze o litosc i miłe uwagi. Jest to projekt znajomego, który obecnie przezucił sie na smiglaki, a droga drobnego utargu nabyłem ten oto kadłub. Materiały to sklejka 6mm itp. co było prawdopodobnie pod ręką, a nawet troche balsy sie znalazło. Planowo skrzydła ok. metr rozpiętosci. Kadłuk 76cm, statecznik poziomy z profilem nosnym o rozpietosci 40cm. Silnik MDS40 zbiornik paliwa ok.250-300lm. Serwa planowane standard x3 i małe do przepustnicy. Brak mi doswiadczenia przy takich modelach, bo juz wydaje mi sie zbyt ciezki z tym silnikiem ale moze to tylko złudzenia. Może jako dwupłat to wszystko bedzie oki. Jeszcze zostały do sklejenia płaty i jakis sposób ich mocowania. Ogólnie mnustwo pracy gdy brak czasu i doswiaqdczenia. Prosze o rady, mam nadzieje, ze bedzie to w miare latało prawie jak wicherek i co do nauki podstawy i wyczucia spalinki wystarczy, obawy sa takie ze bedzie to latajaca cegła z zawrotna predkoscia :roll: . Zapasowy silnik i troszke wycietego wicherka 25 juz jest jako alternatywa i cos klasycznego. Ale najpierw te cudo by chciał poskromic. [/img] [/img] [/img] [/img] [/img]
pacek Opublikowano 25 Lutego 2008 Opublikowano 25 Lutego 2008 a ile waży kadłub bo coś czrno to widzę 6mm sklejka to raczej będzie cegła i cała para pójdzie w gwizdek
Gość mirekf3a Opublikowano 25 Lutego 2008 Opublikowano 25 Lutego 2008 nieeeeeee!!!!!!!!! tak sie nie robi modeli.... wejdz na strone http://www.alehar.prv.pl/ i tam sciagnij sobie plany wicherka. musisz go zrobic KONIECZNIE tak samo jak jest zrobiony plan. Modeli nie robi sie w calosci ze sklejki... zapraszam na gg po porady, na posta to spoooooro tego. Albo chociaz zobacz tego posta: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=5296 to zestaw, ale tak sie robi modele. Popatrz dokladnie i sporoboj. Ale musisz dokladnie robic wicherka tak jak mowia plany!
marcin133 Opublikowano 26 Lutego 2008 Opublikowano 26 Lutego 2008 Pomijając fakt iż to co masz jest wykonane ciężko to ja osobiście akurat nic nie widzę przeciw temu aby na podstawie innego modelu stworzyć coś nowego Oczywiście trzeba wiedzieć czego się oczekuje po modelu i stosowne zmiany zastosować i tyle.
baxter12 Opublikowano 26 Lutego 2008 Opublikowano 26 Lutego 2008 Ten kolega, to chyba ciesla z zawodu byl... ;D :rotfl: ;D Przepraszam, nie moglem sie powstrzymac. Z tego modelu to silnik jest super i kolka sa ok, reszta mysle ze niekoniecznie. Teraz ze spokojem, bez pospiechu poczytalbym troche o modelarstwie i zastanowil sie jaki modelik chcialbym (powinienem) zrobic na poczatek, jak z czego i za ile. Bo to nie musi byc koniecznie Wicherek, mozesz zrobic cokolwiek innego. Baxter
szymon_wolebez Opublikowano 1 Marca 2008 Autor Opublikowano 1 Marca 2008 Dzieuje za opinje. Co do budowy wicherka to jest w tracje z takim własnie silnikem. Ale tez raczej wersje 25p czyli z materjałów łatwo dostepnych. Podobnie ja w planach czyli powinien latac. Moze jedna cos uda sie jeszcze zrobic z tym kadłubem? Pozdrawiam i czekam na wolna chwile czasu i tanszą alternatywe styro i depron. Poszuam jais wskazówek co do budowy modeli spalinowych.
radek872 Opublikowano 8 Marca 2008 Opublikowano 8 Marca 2008 HMMMMMM z wicherkami to lepiej daj sobie spokój stara konstrukcja jak swiat ciezka w dodatku.Tu znajdziesz cos dla siebie http://www.profili2.com/eng/default.htm
engelbert Opublikowano 28 Marca 2008 Opublikowano 28 Marca 2008 radek872 napisal HMMMMMM z wicherkami to lepiej daj sobie spokój stara konstrukcja jak swiat ciezka w dodatku. Masz racje, Wicherek to juz starsza konstrukcja. Ale jesli twierdzisz ze Wicherek jest ciezki, to znaczy ze sam nie zbudowales Wicherka, albo tylko skleiles cos wicherkopodobnego.
szymon_wolebez Opublikowano 4 Kwietnia 2008 Autor Opublikowano 4 Kwietnia 2008 Jednak budowa orginalnego wicherka 25 rozpoczeta. Tym razem z odpowiednich materiałów. Dzis zostało wycietych pare elementów. Wczoraj zeberka z balsy 3mm, kadłub ze sklejki 3mm. Wiec powinien byc co do ogrinału lekki. Oczywiscie silniczek to MDS 40. Powoli poprostu sie rozpedziłem bo zrobiło mi sie szkoda silników, a lubie zapach spalin i prace tych wyjców. Mysle, skoro to juz legenda to powinienem go zbudowac i ulotnic a nawet wybrac sie na zlot, podobnie jak wielbiciele polskiej WSKi powinni wybrac sie na pielgrzymke do Swidnika (sam jestem amatorem motocykli :jupi: ) Prosze o wszelkie rady dotyczące tego okazu. Relacja juz w krótce w tym temacie bo co by nowy zakładac. A odpada mysle ze tez kiedys zmontuje jak podszkole latanie bo zapowiada sie na trudny model. Pozdrawiam, dziekuje i prosze o jeszcze rozmoite opinje.
szymon_wolebez Opublikowano 5 Kwietnia 2008 Autor Opublikowano 5 Kwietnia 2008 Wszedzie kawałki drewna Coraz cieplej i pogda znacznie idzie na dobre. Kolejne godz. spedząne na cieciu. Na dzien dzisiejszy mam juz wyciete wszystkie elementy sklejkowe albo prawie. [/img] [/img][/img][/img] Zakonczenie skrzydła wykonane z nadliczbowego żeberka lenistwo a raczej oszczednosc materjałów. Zamiast rdewnianych kołeczków mocowanie płata jest na aluminjowej rurce. Co do skrzydeł mam pewne wątpliwosci czy oby w miare dobrze je polepiłem i w miare prosto. Sa to pierwsze skrzydła konstrukcyje jakie wykonuje bez doswiadczenia. Ale ponoc ta konstrukcja potrafi wybaczyc takie fakty. Co do lotek mysle nad kąpletem nastepnych skrzydeł bez wzniosu i bardziej wzmocnionych, ale to daleka przyszłosc. Silniczek ponoc nie jest zły trudno mi ustalic firme, ale dowiedziałem sie ze to 25 oznacza 4ccm a błednie myslałem ,że to jakies 2,5ccm. Stan okreslam na dobry. Pojecia nie mam co było z nim robione, jakas przeróbka na wodniaka. Wiec odkreciłem smieszny radiator i zabrałem sie za czyszczenie. Brakowało piasty i smigła. Dokupiłem piastke a smigło gdzies sie znalazło 8x6 ponoc troszke małe ale mam jeszcze 9x6 APC. Odpala ładnie podczas reg. odpadł wydech (pekła srubka) mozliwe ze z wibracji. Z powodu tygodniowej jazdy po Warszawie w poszukiwaniu sróbki M3x47mm utwardzanej trafiła mnie furja (brak specjalistycznych sklepów w stolicy ze srubami, srubex itp. sa oki ale nawet tam ...) i klamka zapadła. Miekkie sruby łatwiej dostac wiec postanowiłem , że wydech bedzie juz na stałe. Dzistal i dokresiłem sróbka. Juz tak schnie pare dni wiec powinienem go odpalic i poregulowac. [/img] Moze ktos wie co to za ustrojstwo z tego motorka. Ale jak w sklepie dobierałem piaste to stwierdzili ze to całkiem dobry silniczek jak na swoje czasy . Zabrakło mi listewek na kadłub. Wiec prace posuwają sie bardzo róznie dzis juz jestem przemęczony. Ale ciągle dobrej mysli.
Slawek_9000 Opublikowano 5 Kwietnia 2008 Opublikowano 5 Kwietnia 2008 ale chcesz ten model zrobić na RC czy wolnolatatący? Bo jak na RC to brak lotek - tragedia, dorób jakieś choćby i zewnętrzne. Skrzydła, jeśli mają być z lotkami,to są o wiele za wiotkie- IMHO przydałby się keson , i noski na tył- z jakiejś 1,5-2,0 balsy, + ew. rozporki ukośne między żeberkami. W ogóle skrzydło zrobione tak, jakbyś na termikę miał latać, a tu nie o to chodzi. W modelu RC nie jest aż takie istotne czy prędkośc minimalna wynosi 30, czy 40 km/h, ważniejsze jest żeby przy walnięciu w glebę dało się te skrzydła posklejać w czasie mniejszym niż 24h, a tego nie widzę. Z tych skrzydeł po ostrej glebie drzazgi zostaną tylko. A pamiętaj też, że dawniej oklajano japonką co bardzo usztwywniało skrzydła, obecnie folia nie daje niemal żadnej sztywności, trzeba robić trochę grubiej strukturę. Ale za to ładnie robisz i czysto. I pamiętaj żeby noski profilu zrobić jak najbardziej obłe, ostre powodują zrywanie strug już przy małej prędkości, dlatego też trochę nie podoba mi się profil wicherka, ale to juz temat na inną opowieść. pzdr
szymon_wolebez Opublikowano 6 Kwietnia 2008 Autor Opublikowano 6 Kwietnia 2008 Staram sie robic jak umiem czyli w miare coraz dokładniej Własnie tak w dotyku te skrzydła wydawały mi sie troszke słabe, wiotkie mało odporne na skrecanie. I tez mnie zastanowiało czy własie folia to usztywni. A tu dzieki za inf. na ten temat. Tak modelik jak najbardziej RC własnie z lotkami ewentualny plan to zrobic po całosci płata tak ok. 2cm albo wylicze z jakis proporcji. Pytanie : W co mam celowac standardowy papier pakowy czy folia? Co do wzmocnien musze pomyslec. Tak jak pisałem dopiero nabieram doswiadczenie w budowie konstrukcyjnych skrzydeł. Wiem jak łatwo jest puscic całą ta prace w drzazgi :evil: Wczoraj ponad 2 godz. FMS a dzis rano real nauka. Ładnie wycelowałem akurat w studzienke :evil: i klapa depro sylwetka extry pokiereszowana. (slady walki na silniku i odłamane skrzydło) Troche tasmy i dalej az do zupełnego rozpadu. Nawet wspinałem sie na drzewa. Pola Mokotowskie to raczej nie na moje umiejetnosci :lol2: . Mam powicinene takie cuda w paru egzemplarzach własnie zakładałem że nauka zawsze na błedach. Ale sklejka, listewki + spalinka to co innego. Tu własnie juz tasma nie poratuje. Czy sa jakies juz sprawdzone metody wzmocnienia konstrukcji kadłub, skrzydła własnie dla takiech pilnych uczniów jak ja :twisted: Puki co budowa potrwa a depron zawsze mozna porozbijac. Obecnie składam FW190 ESA - tylko obawy sa takie ze to raczej trudny model i dochodzi predkosc. A Wicherek tak mi sie wydaje jako rekracja i miły warkot silnika. Oraz co ciekawe mam nadzieje ze bedzie to dobra platforma do RC_CAM. Kiedys przyszła mi mysl aby wykonac skrzydła styro + oklejone balsa bądz papierem. Czy to dobry pomysł ? Wiem że beda swoje wazyły ale moze będą bardziej lądo odporne. Zawsze mozna wszczepic mocniejszy naped.
Slawek_9000 Opublikowano 6 Kwietnia 2008 Opublikowano 6 Kwietnia 2008 po kolei: 1. skrzydła można usztywnić robiąc keson przedni i ew. tylny (keson- nakleić trzeba balsę 1,5 lub 2,0 o słojach wzdłuż skrzydła), i do tego noski na żeberka- wtedy żebra mają przekrój dwuteowy, co a) usztywnia je wyrównuje wysokość żeberka do części z kesonem c) lepiej się pokrywa. jeśli po tym będą skrzydła mało sztywne na skręcanie, wklej balsiane ukośne rozpórki między co drugie żeberko- to podnosi 2-3 krotnie sztywność. jeśli skrzydełko będzie w całości (nie dzielone), to bardzo ważne jest zapewnienie ciągłości krawedzi natarcia i spływu, a najlepiej to podlaminować - te elementy najpardziej dostaja w kość przy glebieniu. 2. co do pokrycia uważam że nic lepszego niż folia nie wynaleziono, papier pakowy wymaga lakierowania jakimś akrylem, i jest chyba trudniejszy do naprawy niż folia, którą się zwyczajnie zalepia przylepcem bezbarwnym (ja używam grubej taśmy TESA). Folia niestety jest trochę drogawa, zwłaszcza że jeśli modelem chcesz latać, to najlepiej zrobić dół czerwony/czarny a górę żółtą, wtedy model jest najlepiej widoczny i rozpoznawalny w sensie kierunku przechyłu. 3.Lotki zrób najprościej jak się da- krawędziowe, ale wtedy trzeba balsę dobrać jak najtwardszą 3 lub 4mm, i koniecznie wlaminować rowing węglowy w krzyżyki XXXXXX 4. co do skrzydeł styropianowo-fornirowych, to są to jedne z lepszych skrzydeł, ale IMHO bardziej pracochlonne niż balsiane prostokątne. Składałem kilka zestawów z takimi skrzydłami, i wymagają one sporo staranności. Do np. szybowców są niezastąpione, ale do modeli akrobatek już średnio się sprawdzają bo duża ilość styropianu przy grubych akrobacyjnych modelach daje sporą masę. Kiedyś pewnie zrobisz model z takowymi. Ich najwieksza zaletą jest odporność na wgnioty i mozliwość b.precyzyjnego odtworzenia profilu, ale to dla treningówki nie ma znaczenia- widziałem bardzo dużo ŁADNIE latającyh modeli z profilem typu deska. pzdr
szymon_wolebez Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Dzis jada autobusem rozmyslalem. Wpadła mi mysl aby całe skrzydła pokryc balsą 1,5mm a potem wszystko folią. Napewno to usztywni. Pomysł powstał gdy rozmyslałem nad kesonem. Bo teraz trudno było by zrobic wciecia na wszystkich zeberkach aby ładnie ten keson pokrył sie z linią profilu. A jak bedzie kryta całosc powinno byc równo. Czy taka opcja bedzie dobra. Mysle, że nawet w miare prostrza. Równiez pokrył bym w ten sposób kratownice i statecznik pozimy i kierunek. Wtedy bardziej przypominało by trenerka pod względem budowy. Dzis podskocze po listewki na kratownice i moze podziałam przy kadłubie. Co do laminowania to prosił bym o jakiegos linka z lektóra. Wstepnie orjentuje sie co i jak ale chciał bym wiedziec jakimi tomaterjałami robi sie w modelarstwie. Mocne skrzydła to podstawa. A juz wiem. To noski jako nadmiar zeberek i wtedy jest równy profil. Hmm ale bardziej przystał bym na tym pomysle dzisiejszym + laminowanie.
hubert_tata Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Rozumiem, że to ma być dwupłat o wymiarach Wicherka 25 (180cm rozp.)? W dodatku pierwszy model, raczej do powolnego dźwigania kamery niż akrobacji? Jeżeli tak, to moim skromnym zdaniem bardzo skup się nad wagą i raczej nie wzmacniaj nic ponad oryginalne rozwiązanie Schiera. Nie ma mowy, jeżeli wzmocnisz skrzydła - pęknie kadłub lub coś innego, wzmocnisz coś innego - pęknie coś jeszcze innego itd. A jak już wszystko powzmacniasz, model będzie tak ciężki, że nie będziesz umiał nim latać. Dlatego raczej zastosuj rozsądne miejsca planowego "rozłożenia się modelu" w razie twardego lądowania :] Wbrew pozorom lekkie i pozornie kruche modele mniej ucierpią przy kretobiciu niż tzw pancerki, które przy okazji łatwiej przepadają (musisz szybciej latać). Może tak; kadłub kratownica bez wzmocnień, skrzydła jakw oryginale, a najwyżej z kesonem (nierównością się nie martw, na żebra doklejasz paski balsy, co było już napisane). Góra: połówki skrzydeł na kołeczkach i gumkach plus zastrzały też na gumkach - jak w oryginale Wicherka, lub jak wolisz bez zastrzałów jako skrzydło niedzielone mocowane gumkami jak w trenerkach. Dół: skrzydło niedzielone, mocowane zupełnie niezależnie od górnego na gumkach jak w trenerkach. Tyle mi przyszło do głowy, dla Ciebie do rozważenia, absolutnie nie musisz się tym sugerować
Slawek_9000 Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Opublikowano 7 Kwietnia 2008 haha no widzę że zakumałeś, noski i keson robi się błyskawicznie. Trochę trudne jest może naklejanie kesonu, bo trzeba mieć baaardzo dużo szpilek (kiedyś były takie rewelacyjne czeskie, cienkie i mocne) i najlepiej keson kleić wikolem, bo CA może by było trudniej dostać się do niektórych miejsc. Noski zaś przyklejaj właśnie CA, tzn. najpierw przyszpiluj potem podlej klejem rzadkim. Z przodu naklej keson jakieś 4-6mm na listwę natarcia, a potem go opiłujesz tak że będzie ładny profil. Oczywiście jak nakleisz na żeberka keson i noski to będzie to inny, nieco grubszy profil, ale to tylko na dobre wyjdzie własnościom lotnym. Krycie skrzydeł w całości balsą jest wbrew pozorom dość trudne i wymaga już kosmicznej ilości szpilek . A w sumie nie dołożysz wiele wagi, zważ sobie 6 deseczek balsowych 2mm to prawie nic nie waży. Wg mnie w spaliniakach lepiej latać troszkę szybciej, niż walczyć o każdy gram wagi i mieć strukturę nie odporną nawet na małą glebę, a gleba jest nieunikniona- chyba że latasz hen hen daleko od miast. A powiedz jeszcze czy to ma być dwupłat, czy tez zdecydowałeś sie na klasycznego Wicherka? pzdr
szymon_wolebez Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Wychodzi na to ze namieszałem. Teraz powstaje orginalna wersja wicherka, a co 2 plata to został chwilowo zamrozony projekt. Powody są oczywiste tamten 2 płat byłby za szybki ale mysle ze latający. Wiec zapoczątkowałem podstawpwego wicherka. Namieszałem bo ciągne to w tym temacie. Szkoda zakładac nowy skoro juz sa podobme a i ten jest w miare na temat. Zastanawiam sie czy w tej orginalnej konfiguracji było by dobrze. Skoro wedle planów powinno byc oki. Ale postaram sie jakos wzmocnic. Troche z czasem krucho ale to normalne :? . Tak projet typu 3 w jednym -czyli spalinka, nauka latania, platforma RC-CAM Własnie dobrze było by gdyby latł wolno i sam sie stabilizował. Teraz to juz sobie namieszałem z tymi wzmocnieniami. Bo faktycznie model powiniem byc elastyczny czyli konstrukcja odpowiednia do masy. Zdecyduje sie na keson i powinno byc oki. Co do nauki latania to bardzo chetnie chciał bym sie zgadac z kims z Warszawy kto ma kabelek uczen-trener do zebry4. To było by super. Własnie troszke skacze po kwiatkach czyli musze zrobic porządki. Sklejam FW190 ESA wiec jak posklejam pianke to bedzie miejsce na drewienka.
szymon_wolebez Opublikowano 24 Kwietnia 2008 Autor Opublikowano 24 Kwietnia 2008 Po małej przerwie jakims cudem cos poskrobałem. Troche slusarki w aluminium bądz duraluminium. Takim sposobem powstało podwozie z blachy duraluminiowej 3mm bądz 2,5mm . Cięcie i szlifowanie jeszcze w miare ale co do wyginania to miałem zabawy. Kolejny dylemat co do jednostki napedowej został rozwiany. Z wyboru silników 40 i 25 postanowiłem dac motorek o 4ccm aby był łagodny, lekki, zachował cos wicherkowatego. Oczywiscie przeraziła mnie masa MDS 40 ok.570g z łozem kołpakiem i smigłem :evil: + pusty zbiornik kolejne 60g i jakiegos ok 250-300 paliwka. Toz to szok jak na nowicjusza. Wiec motorek 25 to jakies 300g wraz z łozem i smigłem i do tego zbiorniczek 170ml. Silnik bedzie zamocowany na 2 kawałkach alu kontownika co to znalazłem pod reka, co rozwiało problem z łozem. To musiało byc cos o tym w ksiazce o wicherkach aby łatwo regulowac skłon silnika :wink: . Wiec powoli stosuje proste i sprawdzone sposoby. [/img] [/img] [/img] [/img] [/img] [/img] Jeszcze tylko wykąbinowac mocowanie zastrzału w kadłubie. Wykonac wszystkie otwory i naciecia w osi i płaszczyznie kadłubu. Kupic reszte listewek i polepic kratownice. Z braku czasu u dostepu do netu poprosił bym o link do tematu impregnacje rdewna pod folie. Znaczy jak zabezpieczyc i czym , oraz jak to połączyc z folia. Bo papier mozna polalowac wedle planów a co do folii to zielony jestem. Moze jeszcze zajme sie lekkim wzmocnieniem skrzydeł, jak juz była propozycja kesonu to raczej sie skusze.
szymon_wolebez Opublikowano 26 Kwietnia 2008 Autor Opublikowano 26 Kwietnia 2008 Kratownica w trakcie klejenia [/img] Mocowanie zbiornika 170ml na duralu. płaskowniku ok. 2,5-3mm grubosci z odciazającumi orworkami :wink: , całosc w miare sztywna podobnie jak podwozie. Tylko, że w praktyce to :idea: [/img] Na opaskach, obawa jest taka oby zbiornik niewpadł w drgania. Lecz denko akurat lekko opiera sie o wrege nr.1 i w rezultacie powinno byc dobrze. Ale jak bedzie to wibrowało to moze dojsc do tego ze zbiorniczek sie wytrze i rozszczelini (myslenie w daleką przyszłosc ) [/img] A to juz kolejne przymiarki i ogledziny przed kratownica. [/img] [/img] [/img] Jestem wzrokowcem i umieszczam wiecej jak mniej fotek. Powody sa oczywiste moze ktos dostrzega jakies niedopuszczalne błędy konstrukcyjne, Moze cos okarze sie dla kogos inspiracją o ile jest dobrze :crazy: Troszke zarwałem nocke robiąc jedna kratownice a dzis z 2 poszło juz troszke predzej (moze to juz jakies postepy :roll: ). Kratownice połapałem szpilkami i pózniej pozalewałem ciakiem tak delikatnie. Nastepnie wysmarowałem wszystkie łączenia distalem. Wiec za 2 dni mozna bedzie działac dalej. Planuje ukonczyc kadłub a pózniej zając sie konczeniem skrzydeł. Prosze o jakies rady do tego co juz wymysliłem i do tego co mozna jeszcze sprytnie zrobic. Czy mikro serwo np. towerpro do gazu bedzie dobre. Przepustnica ładnie płunnie i lekko pracuje. Tylko cos gdzies kiedys czytałem, że drgania potrafia przeniesc sie popychaczem na sero i połamac rtyby. Mam juz naszykowane standardy x 4 ale jak ktos praktykował mikro serwko w takim układzie to tak zrobie, zawsze te 30g mniej. Odnosnie płetwy SK od dołu robic wedle planu czy moze lepiej dac kółeczko co było by mysle dobrym rozwiązaniem. Zdecydowałem sie na mały motorek ale teraz w trakcie klejenia widze ze ta masa dochodzi ....... Ktos moze wie orjentacyjnie na ile wystarcza zbiorniczek 170ml dla sinika 0.25 (4ccm) Powinno byc dobrze.
olo Opublikowano 26 Kwietnia 2008 Opublikowano 26 Kwietnia 2008 Mocowanie zbiornika orginalne ale trochę przekombinowane W takim miejscu idealnie sprawdzi się gąbka.,wytnij gąbkę na boki tak żeby zbiornik wchodził na lekki wcisk,potem dopasuj kawałek gąbki pod zbiornikiem tak żeby zbiornik był na odpowiedniej wysokości i na końcu kawałek z góry który będzie dociskła klapka zmykająca te część kadłuba. Masz już teraz raczej za nisko zbiornk jeżeli silnik bedzie zamontowany tak jak to zbiornik maksymalnie do góry.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.