Skocz do zawartości

HyperBipe - dwupłatowy akrobat z Dyrafly


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Chciałem się podzielić radością z mojego ostatniego nabytku. Niestety nie zbudowałem go osobiście  nie licząc montażu ;)

 

HyperBipe 900 bo o nim mowa to jak już nadmieniłem dwupłatowy model doskonale nadający się i do nauki i do latania rekreacyjnego.

 

Charakterystyka modelu:

Szybki - gdy trzeba,

Zwrotny - niesamowicie,

Odporny - szczególnie na głupotę,

Jakość - doskonała,

Cena - umiarkowanie niska ;)

około 90 funtów w postaci ARF - tu wkradł się błąd nie ARF tylko PNF czyli z serwami i ESC,

wystarczy wpiąć odbiornik i baterie i mamy RTF.

 

Dane techniczne:

Rozpiętość: 900mm
Długość: 900mm
Waga do lotu: 610~640g z baterią
Silnik: 2212 1400kv brushless outrunner
ESC30A w/BEC
Serwa: 4 x 9g micro
Śmigło: 9 x 5

 

A tak wygląda ( mniej więcej :) ):

post-8100-0-07658000-1399417246.jpg

post-8100-0-17376800-1399417256.jpg

post-8100-0-19479500-1399417265.jpg

Cacuszko.

Dzisiaj pogoda była dobra ale kamera nie ...

jeśli jutro dopisze .... pokażę może coś więcej.

A może któryś z forumowiczów miał z tym modelem do czynienia, do tej pory co prawda nie zauważyłem ale kto wie, może posiada jakieś ukryte moce o których jeszcze nie wiem i zechciałby o nich opowiedzieć ?

 

Taka wiedza z pewnością bardzo mogła by się przydać ;)

 

Podoba się ??

Nooo niestety polatać nie dam :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Ja też takiego mam :) , wczoraj latałem przed domem. Faktycznie cacko. Dzięki niemu zaczynam powoli wykonywać figury 3d choć sam nigdy nie dążyłem do takiego sposobu latania, a model sam jakby mi "podpowiada" co robić. Wczoraj po raz pierwszy wykonałem poprawnie hariera, roling hariera, i jaki taki zawis. ćwiczyłem również lądowanie do ręki i jest ok.

Wady ( jednak są):

1. fatalna jakość nalepek, odpadają po kilku tygodniach w przypadkowych miejscach.

2. bardzo kiepskie mocowania podwozia. plastikowe gniazdo wypada już po pierwszym , nieco twardszym lądowaniu

3. bardzo wrażliwy na wiatr, nawet przy małym wietrze ma silne tendencje do ustawiania się pod wiatr co może zmylić pilota

4. wymaga precyzyjnego wyważania za każdym razem gdy zmieniamy baterię na taką o innej masie niż poprzednia. Ale to właściwie norma.

5. trzeba dobrze mocować aku rzepem lub taśmą. Osłona komory aku jest jednak podatna na odpadanie przy twardszym przyziemieniu.

 

A poza tym--- sama przyjemność. Składa się w godzinkę albo nawet krócej, lata jak marzenie, dla początkujących i zaawansowanych, świetna zabawka na małej przestrzeni, zwrotny jak diabli, nadmiar mocy wystarczający. Super do takiego latania po pracy , czy do nie wychodzenia z wprawy.

 

Polecam!!!

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te nalepki ... jeszcze mi nie odpadaja :)

ale nie nalepkami latamy przeciez :)

a jak juz odpadna to zawsze mozna jakis lakierek ladny polozyc :)

Jestem za "happiony" jak dziecko tym samolotem.

Kadlub ma faktycznie bardzo fajny, smukly i te krzywizny .... bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Czekam na dobrą pogodę żeby zrobić jakiś filmik ale ostatnio nas tu nie głaszcze. Weekend ma być super, bez nadmiernego słońca za to wiaterek na poziomie 2/3mph czyli słabiuuuutki z zachodu.

Oj będzie się działo ;)

 

W kwesti wypadania podwozia ..... moje jeszcze się trzyma :):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj od 9.00 latałem do 13:00

Padłem ;)

Po raz kolejny muszę powiedzieć, że HyperBipe to bardzo fajny samolot.

Pogoda dopisała, fakt ... bez słońca ale to nawet lepiej ;)

Maksymalnie 2/3 m/s wiaterek, kierunek .... aa nie wiem w każdym razie z lewej więc lądowanie bardzo przyjemne obserwując model  z boku.

Jak po sznurku.

Naładuję baterie i jazda spowrotem :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dzisiaj latałem godzine z hakiem.

Wyprowadziłem też Spitfire MK II który w zasadzie został już spisany na straty ale po dzisiejszym lataniu doszedłem do wniosku, że jednak odrobinę remontu i będzie pozostawał  w służbie Jej Królewskiej Mości, jeszcze przez conajmniej następny sezon :) Chyba, że wczesniej polegnie w walce z niemcami ale to się zobaczy :)

Tymczasem po cięzkim dniu, czas na zasłużony wypoczynek ... przy kompie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pietka, a próbowałeś mu zapodać większą baterię ? Zasadzniczo mam do niego 3 baterie 3S 25C 1300mAh Turnigy

Mam też li-po Turnigy 3S 40C 1.800mAh i mieszczą się ale nie wiem czy nie "przedobrzę" i czy przypadkiem nie trzeba będzie walczyć z SC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaaaaaaaa SUPER, nie będziesz żałował, gwarantuję. Jedna uwaga uważaj przy lądowaniu i o ile to mozliwe omijaj trawiaste startowiska. najlepiej start i lądowanie z czegoś gładszego niż trawa :)

Chyba, że masz pole golfowe z krótką trawką idealnie przystrzyżone inaczej problematyczny może być start. O lądowaniu nie będę się wypowiadał, raz usiadłem na trawie dość gwałtownie to mi podwozie wyskoczyło z mocowania :)

Na szczęscie sam uchwyt podwozia jest tak zmyślnie skonstruowany, że wyskakuje zatrzask i odpada cały element ale naprawde musisz ostro przyziemiać.

 

Pierwsze próby:

Jak poskładałem swojego, ustawiłem wszystko na zero (lotki, ster wysokości, kierunku) wpiąłem odbiornik. Poszedłem na pole odpaliłem i poleciał. zero problemów. żadnych szopek, spokojnie prościutko jak strzelił.

Bateria 1300mAh zamocowana paskiem (wbudowany w komorze baterii) mniej więcej na środku długości baterii.

SC praktycznie bez żadnych dodatkowych akcji jest w prawidłowym miejscu. Ale oczywiście i tak musisz sprawdzić tak dla porządku.

Nie mierzyłem czasu (maksymalnego dla 1300mAh staram się nie latać na jednym pakiecie aż padnie, profilaktycznie wolę zostawić trochę "pary" na wszelki wypadek czyli w okolicach 10 minuty zaczynam spokojnie myśleć o "powrocie do bazy"). Ale przy najbliższej okazji sprawdzę maksymalny czas jaki można latać na 1.3A

Samolot potrafi latać bardzo wolno, potrafi też bardzo przyspieszyć, ma spory zapas mocy więc jest zabawa :)

Cieszę się za Ciebie :)

Więc jak tylko dostaniesz to się pochwal a najlepiej pokaż w locie :)

post-8100-0-16653600-1402008020_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to melduję, że model dotarł dziś cały i zdrowy w rekordowym czasie 5 dni w tym weekend - rewelacja. Jeszcze większe wrażenie na mnie zrobił sam model, a właściwie jego opracowanie pod kątem łatwości montażu - takie klocki lego, nie da się tego sp........ć (źle zrobić ;)). Model złożony w 5 minut na sucho wygląda tak jak poniżej.

 

post-4447-0-44273300-1402433323_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo to witaj w klubie :)

Wykonanie:

faktycznie rewelacyjne, dokładność spasowania elementów powala.

na dobrą sprawę mogli się nawet pokusić o jakiś szczwany sposób łączenia żeby go nie kleić chociaż przy naprężeniach jakie powstają podczas akrobacji kto wie jak by się to zachowywało :) Chociaż jak przyglądałem się elementom łączenia w Sbachu 342 EPO to nie wyglądało to jakoś specjalnie mocno a zadanie spełnia a to przecież RACER/AKROBATA więc .. ;)

 

Montaż:

Ja "składałem" na klej dwuskładnikowy, nie jakiś specjalnie super, jakiś taki mi się napatoczył to wymieszałem skleiłem i jest super.

Jeśli użyłeś/użyjesz czegoś takiego to najlepiej żeby był bezbarwny o ile taki istnieje a jak nie to klej CA z utwardzaczem do EPO czy innych pianek, tylko żeby nie zżerał.

 

Konkluzja:

Ale fajnie, to już jest nas trzech przynajmniej tych o których wiadomo :)

Ciekawe ilu jeszcze jest ale się nie ujawniają ;)

Zdecydowanie świetny samolocik i ciekawe czy pojawią się większe wersje :)

Taki 1500 byłby wprost wymarzony. :)

 

To teraz do dzieła i niech ci "lata" ... nie zabraknie na latanie :)


Zapomniałem ci powiedzieć ...

Wiele osób skarżyło się na zbyt krótkie śrubki do przykręcenia spinnera .... nie słuchaj ich. Ci ....ni źle to montowali dlatego mieli problem.

ja niczego nie przerabiałem niczego nie wyrywałem i na 100% śrubki sięgają aby połączyć dwie części.

Mianowicie do zamontowania śmigła:

zakładasz śmigło, potem ten biały plastikowy krążek najlepiej żeby otworki były prostopadle do osi śmigła (wzdłużnej osi), następnie metalową podkładkę i przykręcasz mocno nakrętką.

Śrubki wkładasz do spinnera i wsuwasz spinner na plastikowy krążek. Musi pasować i tylko lekko dokręcasz śrubkami spinner do krążka. Nie przekręć gwintów ;)

Spinner ponieważ także zrobiony z EPO jest bardzo lekki więc siła odśrodkowa nawet jeśli minimalnie zwichrowany raczej będzie znikoma. Mój się trzyma i nawet przy maksymalnych obrotach (bateria 1300mAh) niema najmniejszych bić czy drgań.

Więc jeśli oglądałeś na YT filmiki z montowania wszyscy praktycznie wymyślali problem krótkich śrubek ;)

B Z D U R A - chyba, że DURAFLY'e oglądali te filmiki i zmienili śrubki :):):)

w co wątpię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model w wiekszosci sklejalem na uhu pur, problemu dlugosci śrubek faktycznie nie ma -:))

Robert z jakim sc latasz ?- bo na rcgroup piszą, ze powinno byc 85mm a nie jak podaje instrukcja 90-95 mm.

2. Wychylenia powierzchni sterowych masz wg instrukcji?

3. Wzmacniałeś natarcie tasmą samoprzylepna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależnie od baterii, zgodnie z zaleceniami producenta. Według pomiarów moją "linijeczką" wyszło tak jak w instrukcji jakoś pomiędzy 90/95mm a ponieważ używam baterii 1300mAh położenie baterii jest następujące:

strap znaczy pasek rzepowy obejmuję ją dokładnie w środkowej jej części. Masz tam jeszcze sporo miejsca jak by trzeba było przesunąć SC do przodu lub do tyłu. Postaram się zrobić zdjęcie jak to u mnie wygląda.

Wszystkie elementy sterowania ustawione na idealne "zero". Zadnych odchyleń. Może jakby się baaardzo upierać ale fakty są takie, że po ustawieniu jak piszę właczeniu nadajnika i skorygowaniu wychyleń lotek i sterów wysokości i kierunku na "0" lata "prosiuto" jak strzelił :)

Zresztą sam się przekonasz, złóż go i przy najbliższej okazji poprostu go odpal. Sam poleci :)

W kwestii wzmacniania krawędzi natarcie .... no cooo ty, szkoda go oblepiać, tak pięknie wygląda i z takiego materiału jest zrobiony, że chyba mu niewiele może zagrozić :)

Chyba, że planujesz jakieś krety :)

Oczywiście możesz to zrobić, ja w każdym razie nie planowałem. Chyba, że w celu zabezpieczenia kalkomanii co by się nie zdrapały :)

Własnie czekam na papier do robienia kalkomanii :) zrobiłem sobie LOGO "RobUK" i naniosę na kadłub :)

oczywiście z zachowaniem kształtu i kolorystyki oryginalnego logo HyperBipe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.