Skocz do zawartości

Mój pierwszy model - Pelikan Fox 1800


chudy

Rekomendowane odpowiedzi

Jako swój pierwszy model, na początek swojej przygody z modelami RC wybrałem model Pelikan Fox 1800, w wersji ARTF. Model ładnie, gładko lata. Można powiedzieć płynie w powietrzu ;) Jest jednak jeden mankament. I stąd moje pytanie do bardziej doświadczonych kolegów. Model podczas lotu, dość mocno kładzie się na prawym skrzydle. Model po wyjęciu z pudełka, wyważyłem, ustawiłem poprawne wychylenia sterów (zgodnie z instrukcją), mimo to nawet jeśli trymer od lotek ustawię na max w lewo, to model i tak kładzie się na prawym skrzydle. Co może być powodem ? Jestem początkujący w temacie modelarstwa i nie bardzo wiem, gdzie szukać przyczyny takiego stanu rzeczy. Za wszelkie podpowiedzi będę wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten model, nie zauważyłem takiej przypadłości. Trymer jak trymer ale czy lotki są rzeczywiście na zero ? Może kwestia wyregulowania uchwytu bowdena (beczułki) przy serwie, mechanizm lotek w tym modelu jest dość inny w stosunku do reszty modeli tzn. jest to konstrukcja ukryta w skrzydle i przełożenie siły na lotkę jest tutaj inaczej rozwiązane, może to kwestia luzów w mechanizmie choć ja z tym nie miałem problemów. Może pokaż jakieś zdjęcia lotek, mechanizmu, serw itp. a nawet i krótki film z działania lotek, zawsze coś można zauważyć. Ewentualnie masz po prostu jedno skrzydło cięższe i tyle, nie zdziwiłbym się.  Kładzie się w locie szybowcowym czy na silniku ? Silnik kręci w prawo więc model powinien się pochylać na lewo od momentu odśmigłowego, sprawdź też ustawienie steru kierunku tzn. czy jest poprawne, na zero. Zobacz też kąty stateczników czy aby nie ucieka w którąś stronę, nawet połówki SW mogą się nierówno wychylać i model zacznie uciekać przy zaciąganiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczyn może być wiele. Najbardziej prawdopodobne to niesprawna mechanika napędu lotek - pękające zawiasy lub oderwane. Nieosiowe. Luźne lub pogięte bowdeny, zbyt duże luzy na otworach w dźwigniach lub serwach.

Wreszcie uszkodzone serwo.

 

Inną może być np cięższe skrzydło niż drugie. Ale to łatwo sprawdzić. Po prostu sprawdzasz wyważenie poprzeczne z punktem podparcia w osi kadłuba.

 

Kolejną może być wada usterzenia. Wprowadza model w zakręt, co skutkuje "położeniem" się go na skrzydle.

Słowem - trzeba model dokładnie sprawdzić.

Zacznij od kontroli wizualnej, potem pomiary. Sprawdź czy po włączeniu modelu, stery pracują prawidłowo. Czy wychylają się równo - tak przy małej jak i dużej prędkości ruchu. Jak nic nie znajdziesz - zrób parę lotów szybowcowych z ręki - jak do sprawdzania wyważenia. Zobacz co się dzieje z modelem.

 

Jak nie pomoże, skontaktuj się w dziale regionalnym z modelarzami z Rzeszowa i umów się na wspólny wypad na lotnisko. Bardziej doświadczeni koledzy sprawdzą twój model. Może zauważą coś, czego nie dostrzegasz, lub nie wiesz że jest ważne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIestety, sprawdziłem to, o czym mówiliście. Nie pomogło :(

Luzów w układzie sterowania brak. Wychylenia prawidłowe, ustawienia neutralne płaszczyzn sterowych równiutkie. Przy próbie wyważenia poprzecznego rzeczywiście, model przechylał się lekko na prawe skrzydło. Dołożenie 2g w połowie lewego skrzydła rozwiązało sprawę wyważenia.
Niestety, model nadal kładzie się mocno na lewym skrzydle. W locie szybowym jest dokładnie tak samo, jak w locie z silnikiem. Wizualnie model jest prosty, nic nie jest pokrzywione. Skończyły mi się pomysły, co może z nim być nie tak.

Kolega, bardziej doświadczony modelarz także po oględzinach modelu, stwierdził, że nie ma żadnego powodu, żeby model przechylał się na skrzydło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Statecznik pionowy jest napewno dobrze wklejony? Miałem podobny problem, tylko w innym szybowcu, powodem właśnie był ster kierunku, który jak się potem okazało, latał sobie cały luźny(na ziemi przy oględzinach nic nie było widać). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna sprawa - Jak masz zapakowany w modelu pakiet? Może się po prostu przesuwa? A jako jeden z najcięższych elementów, zmienia wyważenie.

 

Jeżeli model na pomiarze wyważenia, stoi/wisi prosto, w locie się przechyla, to podejrzana jest jego aerodynamika.

Poszukaj na forum wątku o pomiarach geometrii modelu. były tam obrazki, między jakimi punktami sprawdzać, żeby być pewnym, że model jest prosty.

 

Czy problem występuje w trakcie szybowania, czy przy pracy silnika? W tym drugim wypadku, trzeba zmienić wykłon silnika. W tym pierwszym - szukać przyczyny w geometrii.

 

Na próbę, można wykorzystać silny wiatr. Wyjść z modelem na wiatr, trzymając go w ręku i patrzeć co się z nim dzieje. Może być tak, że model jest "wiotki" i odkształca się przy prędkościach. Wtedy trzeba go usztywnić np. prętami węglowymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madrian - przecie chudy napisał, że na silniku i  bez model zachowuje się tak samo.

Ale racja, na tak duży model małe niewyważenie poprzeczne nie wpłynie na lot zauważalnie.

Trzeba szukać skrzywień ogona i płata.

Popatrz najpierw na ogon. Sprawdź wizualnie równoległość statecznika poziomego do skrzydła i ustawienie steru kierunku - dokładnie z jakimś prostym przymiarem.

Pianka to jednak pianka i jak w czasie przechowywania modelu w pudle (jeszcze w sklepie) coś było naprężone to się odkształciło.

Jeśli nie zauważysz nic przy ogonie  to pozostaje tylko skręcać rękami za końcówkę skrzydła aż do uzyskania prostego lotu.

 

Prawdę mówiąc we wszystkich piankowcach miałem lotki lekko odchylone w którąś stronę i dopiero wtedy model latał ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna sprawa - Jak masz zapakowany w modelu pakiet? Może się po prostu przesuwa? A jako jeden z najcięższych elementów, zmienia wyważenie.

 

Jeżeli model na pomiarze wyważenia, stoi/wisi prosto, w locie się przechyla, to podejrzana jest jego aerodynamika.

Poszukaj na forum wątku o pomiarach geometrii modelu. były tam obrazki, między jakimi punktami sprawdzać, żeby być pewnym, że model jest prosty.

 

Czy problem występuje w trakcie szybowania, czy przy pracy silnika? W tym drugim wypadku, trzeba zmienić wykłon silnika. W tym pierwszym - szukać przyczyny w geometrii.

 

Na próbę, można wykorzystać silny wiatr. Wyjść z modelem na wiatr, trzymając go w ręku i patrzeć co się z nim dzieje. Może być tak, że model jest "wiotki" i odkształca się przy prędkościach. Wtedy trzeba go usztywnić np. prętami węglowymi.

 

Pakiet umocowany jest na rzepie, więc się nie przemieszcza podczas lotu.

 

Co do geometrii nie mam pojęcia jak to sprawdzić, szukałem na forum, ale albo ja nie potrafię szukać, albo jest to gdzieś zakopane na forum głęboko i nie dokopałem się do tego ;)

 

Co do "wiotkości" modelu, to przy ostrzejszym zadarciu nosa skrzydła wyginają się bardzo mocno, wyglądają jak by miały kształt litery "U".

Wydaje mi się, że jednak płaszczyzny sterowe były źle sprawdzone, albo coś się z nimi stało w ostatnim czasie. Teraz sprawdziłem sobie w domu, w pozycjach neutralnych wygląda to tak jak na fotkach poniżej:

 

Lewe skrzydło:post-14873-0-29758600-1402152782_thumb.jpg

 

Tu dziwna sprawa, lotka na lewym skrzydle, wygięta jest w dół, ale tylko z jednej strony skrzydła, z drugiej strony jest ok. Nie bardzo wiem jak to naprawić.

 

Ster kierunku:

post-14873-0-33971100-1402152860_thumb.jpg

post-14873-0-43466800-1402152880_thumb.jpg

post-14873-0-27438000-1402152897_thumb.jpg

 

Mam nieodparte wrażenie, że ten ster jest krzywo wklejony. Tak jak by był wklejony za bardzo z lewej strony statecznika... Może to tylko moje wrażenie.

 

Co o tym sądzicie ? Czy to, może być powodem takiego zachowania modelu w powietrzu ? I bardzo bym prosił, o jakieś rady, w jaki sposób to naprawić. Model był w wersji ARTF, wszystko jest poklejone i nie bardzo wiem jak to naprostować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy na tych zdjęciach będzie dobrze widać, to o co Ci chodziło madrian.


post-14873-0-15806500-1402156919_thumb.jpg

post-14873-0-60042600-1402156936_thumb.jpg

post-14873-0-82130800-1402156954_thumb.jpg

 

P.S. Ta dziura w miejscu silnika, to efekt po ostatnim lądowaniu. Wręga silnika się połamała, po zbyt słabym wklejeniu odleciała w trakcie lotu, na szczęśćie lądowanie z silnikiem wiszącym na kablach było mięciutkie. Poza potrzebą dorobienia nowej wręgi, zero strat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.