ursamajor Opublikowano 8 Marca 2008 Opublikowano 8 Marca 2008 Efemeryda modelu ZAGI (nazwanego przeze mnie KZAGI) z napędem rakietowym. W modelu umieściłem silnik rakietowy o ciągu całkowitym 40 N/s, i ciągu maksymalnym 18 N silnik prochowy marki WT czas pracy silnika ok 10 sek http://pl.youtube.com/watch?v=nsXx6EJNYqA Mam chrapkę na większy model z 3 silnikami ale o tym później
krzysiek w Opublikowano 8 Marca 2008 Opublikowano 8 Marca 2008 WT tzn Witold Tendera?? Mam chrapkę na większy model z 3 silnikami ale o tym później A co jak te 3 silniki nie odpala rownoczesnie?? :rotfl:
Marcin K. Opublikowano 9 Marca 2008 Opublikowano 9 Marca 2008 Zrób zapalnik elektryczny z drutu oporowego połącz je szeregowo. Będzie pewniejsze niż lont.
ursamajor Opublikowano 9 Marca 2008 Autor Opublikowano 9 Marca 2008 TAK WT znaczy Witold Tendera, producent silników z Rybnika (ale teraz nie wiem czy jeszcze coś produkuje, ja mam kilka sztuk starych zapasów) Te 3 silniki mozna na rózne sposoby 1 sposób to 3 odpalone jednocześnie oczywiście za pomocą specjalnie przygotowanej spłonki w kapturkach 2 sposób to dwa silniki odpalone jednocześnie a trzeci odpalony w końcowej fazie pracy dwóch poprzednich. zapewni to dłuższy lot silnikowy. Można to zrealizować przez odpowiednio długi lont górniczy Oczywiście silniki montowane w układzie piramidy (trójkąta)
Chudy_z_Q3 Opublikowano 9 Marca 2008 Opublikowano 9 Marca 2008 TAK WT znaczy Witold Tendera, producent silników z Rybnika (ale teraz nie wiem czy jeszcze coś produkuje, ja mam kilka sztuk starych zapasów) Te 3 silniki mozna na rózne sposoby 1 sposób to 3 odpalone jednocześnie oczywiście za pomocą specjalnie przygotowanej spłonki w kapturkach 2 sposób to dwa silniki odpalone jednocześnie a trzeci odpalony w końcowej fazie pracy dwóch poprzednich. zapewni to dłuższy lot silnikowy. Można to zrealizować przez odpowiednio długi lont górniczy Oczywiście silniki montowane w układzie piramidy (trójkąta) Bardzo interesujące, już masz stałego czytelnika tego tematu, uwielbiam napędy rakietowe! Mam gdzieś w zakładkach jak zbudować własny silnik rakietowy! ;]
Chudy_z_Q3 Opublikowano 9 Marca 2008 Opublikowano 9 Marca 2008 TAK WT znaczy Witold Tendera, producent silników z Rybnika (ale teraz nie wiem czy jeszcze coś produkuje, ja mam kilka sztuk starych zapasów) Te 3 silniki mozna na rózne sposoby 1 sposób to 3 odpalone jednocześnie oczywiście za pomocą specjalnie przygotowanej spłonki w kapturkach 2 sposób to dwa silniki odpalone jednocześnie a trzeci odpalony w końcowej fazie pracy dwóch poprzednich. zapewni to dłuższy lot silnikowy. Można to zrealizować przez odpowiednio długi lont górniczy Oczywiście silniki montowane w układzie piramidy (trójkąta) Mam tutaj link do produkcji własnego silnika rakietowego!Polecam! ;] http://eltop.bitel.lublin.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=2
Diakon Opublikowano 9 Marca 2008 Opublikowano 9 Marca 2008 Super . A może zrobisz model Kometki? :wink: Naturalnie rakietowy!
krzysiek w Opublikowano 9 Marca 2008 Opublikowano 9 Marca 2008 Witold TEndera nadal robi silniki. Od D w gore. Chudy_z_Q3 Silnik opisany przez Ciebie jest fajny by pokazac go kolegom,no ewetualnie sprawdzic czy sie pali.Obecnie paliwa sa na nadchloranach,i bez prasy nie uzyszkasz rownomiernego spalania paliwa...
Chudy_z_Q3 Opublikowano 9 Marca 2008 Opublikowano 9 Marca 2008 Witold TEndera nadal robi silniki. Od D w gore.Chudy_z_Q3 Silnik opisany przez Ciebie jest fajny by pokazac go kolegom,no ewetualnie sprawdzic czy sie pali.Obecnie paliwa sa na nadchloranach,i bez prasy nie uzyszkasz rownomiernego spalania paliwa... hmmm czyli nie może być odstęp między paliwami w silniku? A jaka prasa?? Bo ja jestem chętny by te silniki stosować! ;]
krzysiek w Opublikowano 9 Marca 2008 Opublikowano 9 Marca 2008 Prasuje sie po to by paliwo sie nie spalalo objetosciowo tylko powierzchniowo.JAk bedzie to ubite mlotkiem to silnik nie bedzie silnikowi rowny. Tez dysza, a wlasciwie ten "stozek" jest bardzo wazny,nawet najmniejsza roznica zmienia impuls. Bo ja jestem chętny by te silniki stosować! ;] Nie szkoda Ci modelu..Wiesz ze ci nie przepali korpusu,nie spali modleu czy nie wybuchnie....? Wiesz ile Taborsky sie narobil by dojsc do dziesiejszej perfekcji?? To nie takie hopla...
Chudy_z_Q3 Opublikowano 9 Marca 2008 Opublikowano 9 Marca 2008 Prasuje sie po to by paliwo sie nie spalalo objetosciowo tylko powierzchniowo.JAk bedzie to ubite mlotkiem to silnik nie bedzie silnikowi rowny. Tez dysza, a wlasciwie ten "stozek" jest bardzo wazny,nawet najmniejsza roznica zmienia impuls.Bo ja jestem chętny by te silniki stosować! ;] Nie szkoda Ci modelu..Wiesz ze ci nie przepali korpusu,nie spali modleu czy nie wybuchnie....? Wiesz ile Taborsky sie narobil by dojsc do dziesiejszej perfekcji?? To nie takie hopla... Wiesz co masz racje! Będe kupował silniki rakietowe! ;] He he a ja bym chciał budować takie małe samoloty z balsy i pod silnik rakietowy tylko nie wiem co i jak ;/ Mógł byś napisać do mnie na gg?(9425715) jak coś tak mniej więcej się orientujesz??
rapier Opublikowano 9 Marca 2008 Opublikowano 9 Marca 2008 He he a ja bym chciał budować takie małe samoloty z balsy i pod silnik rakietowy tylko nie wiem co i jak ;/ TU na tej stronie masz wszystkie informacje o tego typu modelach. Jest tez opis budowy krok po kroku na przykladzie jednego z planow jakie sa zamieszczone na stronie. Do napedu uzywane sa silniki RAPIER ( z reguly L2 i L1 ) To silniki bardzo wolno sie spalajace .Czas pracy okolo 30s JA uzywam silnikow czeskiej produkcjii firmy TopJet (nie do dostanie- jedynie na zawodach i bezposrednio u producenta ) sa lepsze od rapierow bo maja troszke wiekszego kopa
Chudy_z_Q3 Opublikowano 9 Marca 2008 Opublikowano 9 Marca 2008 He he a ja bym chciał budować takie małe samoloty z balsy i pod silnik rakietowy tylko nie wiem co i jak ;/ TU na tej stronie masz wszystkie informacje o tego typu modelach. Jest tez opis budowy krok po kroku na przykladzie jednego z planow jakie sa zamieszczone na stronie. Do napedu uzywane sa silniki RAPIER ( z reguly L2 i L1 ) To silniki bardzo wolno sie spalajace .Czas pracy okolo 30s JA uzywam silnikow czeskiej produkcjii firmy TopJet (nie do dostanie- jedynie na zawodach i bezposrednio u producenta ) sa lepsze od rapierow bo maja troszke wiekszego kopa Bardzo Ci dziękuję !!
krzysiek w Opublikowano 9 Marca 2008 Opublikowano 9 Marca 2008 eeee Zaraz..... silnik prochowy marki WT Prochowy...? Ile on ma lat????
ursamajor Opublikowano 16 Marca 2008 Autor Opublikowano 16 Marca 2008 No cóż. Silnik ma z 8 lat, ale prawidłowe przechowywanie daje gwarancję poprawności działania. Np silniki z lat 80tych produkcji p. Tomaszewskiego miały taki feler że strzelały namiętnie ale po rocznym przechowywaniu działały bez zarzutu hehe Inna sprawa to wykonanie własnego silnika. Myslę że głupotą jest bawić się w samodzielną produkcję silnika (ów) metodami ubijania prochu młotkiem czy choćby prasą bo jest to po prostu niebezpieczne (były w Polsce już co najmniej 2 ofiary śmiertelne więc nie ma co tego naśladować). Może rozwiązaniem jest stosowanie lepiszczy i utwardzenie wkładu przez odparowanie rozpuszczalnika ale jak na razie wole wydać pare złotych na silnik niz potem chodzić bez ręki
Wieczu Opublikowano 16 Marca 2008 Opublikowano 16 Marca 2008 Zalezy od przechowywania i producenta Ostatnio byly odpalane silniki PS 20n/s na zawodach w Gliwicach sprzed dwóch lat. Wszystkie wybuchały. Dobrze że nikt się nie pokusił by lecieć na tym. Ursamajor - Płock słynie z makiet s5 i s7 może masz jakieś fotki i chciałbyś zaprezentować w tym nowym dziale? Fajnie by było bo narazie cicho tutaj Pozdrawiam
krzysiek w Opublikowano 16 Marca 2008 Opublikowano 16 Marca 2008 W polsce byly ofiary smiertelne w Polanicy ale nie przy produkcji silnikow tylko fajerwerkow. Od tego czasu producet robi tylko motory
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.