Jak dla mnie, to zwyczajne złodziejstwo

[Artu]

Czyli miałem rację. Nie było danych kontaktowych i w sumie chciał sprzedać. Rozumiem go w 100% a nie robicie z niego złodzieja.

 

Nie do końca Masz rację. Cytat z KK:

 

Kto rzecz uzyskaną za pomocą czynu zabronionego nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega karze pozbawienia wolności do lat pięciu.

Kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech.

Kto w ciągu dwóch tygodni od dnia znalezienia cudzej rzeczy albo przybłąkania się cudzego zwierzęcia nie zawiadomi o tym organu policji lub innego organu państwowego albo w inny właściwy sposób nie poszukuje posiadacza, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.

 

Quadro zaginęło w marcu...

 

Mój EG Pro nie kosztuje milionów, ale ma info na sobie.

Może jak mi odleci, a ktoś go znajdzie to zadzwoni ;]

Na 1000% zadzwoni, jak model w coś "przysmaruje" i cos uszkodzi po ucieczce

[robertus]

Na 1000% zadzwoni, jak model w coś "przysmaruje" i cos uszkodzi po ucieczce

Bywa, odpowiedzialnego człowieka cechuje odpowiedzialność za swoje czyny. Jak jest wie każdy komu obrysowano samochód pod supermarketem.

[Artu]

Dlatego mam wykupione ubezpieczenie i podpisane (nr.telefonu) modele

[robertus]

To nie było personalnie do Ciebie, jeśli odniosłeś takie wrażenie

[bart07]

Artur, bardzo dobrze, że przytoczyłeś przepisy. 

 

Jeżeli aukcja trwała 2 tygodnie, a gość wyraźnie napisał, że drona znalazł, to wypełnił obowiązek prawny. 

 

Jakoś nikt nie zarzucił paserki osobom licytującym.

[bart07]

Właściciel modelu ze swojego OC. Dlatego ważne jest dobrze czytać umowy ubezpieczenia. Obowiązkowe 20k zł to śmiech na sali.

[robertus]

Ze swojego OC, nie samochodowego. trzeba się ubezpieczyc albo płacić z portfela.

To pewnie Ty zerwałeś mi zderzak pod sklepem.

[Donaro]

Szpieg jak można coś takiego napisac?;/  Jeśli jesteś dorosłym człowiekiem to musisz być odpowiedzialny za swoje czyny i swoje zabawki. A co jeśli włąsciciel Porshe nie miał AC? To kto niby ma mu zwrócić? Musi naprawić sam za swoje pieniądze. Co sie dzieje z ludźmi. Gdzie honor? Wstyd? Poczucie przyzwoitości?

Po to właśnie lata sie z daleka od ludzi żeby minimalizować skutki wypadków, a jesli się już lata tam gdzie jest mniej bezpiecznie to może warto pomyśleć o OC modelarskim tak jak napisał Artu???

Ok facet oddal model. Okazał się uczciwym człowiekiem albo wystraszył się nagonki. Proponuję zamknąć temat.