Skocz do zawartości

Górnopłat Nemo E_sky czyli coś dla początkujących


Michu_94_

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 246
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
myslisz ze dałoby rade zrobic zawis ??

Tego nie wiem bo narazie nie kombinowałem z lotkami.

Wiem że na moim silniku jesli podczas pionowego wznoszenia ( a idzie pionowo super ) oddam troche gazu to nemo robi jakby zawis , ale nie dłużej niż 10-15sekund bo potem wlasnie brakuje lotek by pokontrowac.

I robie to na wysokosci bo nad ziemia sie balem o model.

Odnosnie przedluzenia lotek, jeden znajomy w nemo dokleil depron

No i to chyba jest błąd.

Bo jak dolei do płata lotki to bedzie wystawalo w dol albo w gore ( w zaleznosci od ktorej strony przykleimy ) a jesli rozetniemy lotke ciut skalpelem na pół i wkleimy w środek to lotka będzie przedłużona idealnie z osią płatu. I takie rozwiązanie wydaje mi się najlepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałem czekać do sylwestra by polatać nemo.

Nowa belka wytrzymała już jedną kraksę - lądowanie "na plecach" które de facto skończyło się kretem ,ale przynajmniej oryginalnym, bo łapkami i brzuchem do góry. Wszystkiemu winne było słońce i moja głupota (i lotki nemo)

Ale statecznik przeżył, wiec nowe śmigiełko i udało się zrobić filmik :

 

http://www.youtube.com/watch?v=lLi-YHMiFdI

 

Co do tych nieszczęsnych lotek, myślę o sfrezowaniu dolnej powierzchni i doklejeniu na nią deseczek z balsy.

 

Życzę szczęśliwego nowego roku :) I wysokich lotów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co do tych nieszczęsnych lotek, myślę o sfrezowaniu dolnej powierzchni i doklejeniu na nią deseczek z balsy.

 

Zamiast tak kombinować może powinieneś zrobić sobie jakiegoś prostego acrobata z depronu. Nemo to górnopłat i pewnie ze wzniosem a z tego co widziałem radzisz sobie w powietrzu zupełnie nieźle mimo że dopiero w drugiej minucie filmu udało mi się zauważyć zarys samolotu. :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nabyłem, złożyłem, ale jeszcze nie oblatałem Rybki. Nasuwa mi sie pytanie. W jaki sposób prawidłowo zamontować śmigło? W zestawie mam tulejkę, trzy nakrętki i podkładkę. Ja zamontowałem najpierw tulejkę, potem podkładkę, nakrętkę, śmigło, osłonę śmigła, nakrętkę, potem kontrę nakrętką, na koniec wcisnąłem kołpak. Nie mam jednak pewności czy taka konfiguracja w czasie pracy nie będzie samoistnie zaciskać się na przekładni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojoj daleko nie polecisz :).

otóż śmigło mia piastę GWS - więc ma gniazdo na nakrętki - w te gniazda z obu stron wkładasz nakrętki i nakrecasz śmigło na oś przekładni. Potem, dopiero tulejka, kolejna nakrętka i wciskasz kołpak. W tej konfiguracji, podczas pracy silnika, śmigło samo się zaciska na wale. Kołpaku bym nie zakładał - rozwaliłem go przy pierwszym krecie.

W ogóle to polecam taki wynalazek jak prosaver. (zaoszczędzisz dużo na śmigłach :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w te gniazda z obu stron wkładasz nakrętki i nakrecasz śmigło na oś przekładni. Potem, dopiero tulejka, kolejna nakrętka i wciskasz kołpak. W tej konfiguracji, podczas pracy silnika, śmigło samo się zaciska na wale. Kołpaku bym nie zakładał - rozwaliłem go przy pierwszym krecie.

W ogóle to polecam taki wynalazek jak prosaver. (zaoszczędzisz dużo na śmigłach :D )

Zrobiłem to w takiej konfiguracji jak pisałeś, ale wydaje mi się że najpierw powinna być tulejka (bez niej osłona śmigła ociera o oś silnika), potem śmigło z dwiema nakrętkami, na to osłona śmigła (ścięty stożek), podkładka, nakrętka i ew. dla dekoracji kołpaczek śmigła.

Niestety przez tą pogodę samolocik jeszcze nie oblatany :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Pozdrawiam miłośników Nemo. Ostatni wyposażyłem mojego Nemo w silnik bezszczotkowy

-link: http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=5669

Oraz pakiet Li-pol

-link: http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=385

 

Mój samolocik na tym zestawie lata więcej niż świetnie,przy maksymalnym wykorzystaniu mocy od 15 do 20 minut a przy oszczędzaniu (lot szybowcowy) do około 30 minut

 

Dzisiaj latałem bardzo ostro na dużej wysokości momentami Nemo znikał za nisko przemieszczającymi się chmurami pewnym momęcie w czasie pikowania ostro poderwałem samolot do góry i tutaj nastąpił :evil: siła odśrodkowa wyrzuciła baterie,ktora następnie odłączyła się i spadła z około 200 metrów :oops: na zmarzniętą ziemię(nemo wylądował bardzo szczęśliwie bez zasilania)gorzej z baterią,ktora wygląda tak:

 

1 322f46457d2ef7af.jpg

 

2 5389eb101bd166e6.jpg

 

3 b7ac7f3f77819ef3.jpg

 

 

Mam pytanie czy ktoś miał juz podobne zdarzenie ?

 

Co mam zrobić z baterią próbować ją prostować (młotek lub imadło :lol: ) czy zostawić tak jak jest ?

 

Czy dalsze użytkowanie tej baterii jest bezpieczne ?

 

Bateria po upadku posiada parametry 1 cala 3.85V 2 cela 3.82V 3 cela 3.85V narazie ładuję ją i nic szczególnego się nie dzieje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie zdarzyło się że bateria wysunela sie ale wisiała na przewodach i było tylko awaryjne lądowanie do ręki.

Jestli bateria trzyma parametry to po prostu ja obserwuj. Można delikatnie zrobić jej "masaż" rękami i delikatnie jak plasteline przywracać ją do kształtu. Tu nie kwestia w deformacji ale w tym czy nie rozszczelniła się. Obserwować , obserwować i jeszcze raz obserwować. A ładuj ją nie spuszczając z oka by w pore zareagować jakby miała zamiar nauczyć się samodzielnie latać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety każdy kret to ryzyko uszkodzenia modelu lub wyposażenia.

Chciałbym się pochwalić że udało się zmodyfikować troszkę nieszczęsne lotki - popychacze przy drucianych dźwigniach lotek opuściłem uprzednio rozwiercając i wkleiłem dużo niżej - teraz można kręcić szybko beczki :jupi: gdyż wychylenie jest dużo większe. Niestety przekonałem się że nemo ma dość ograniczony potencjał przez profil skrzydeł (Lot na plecach jest dość trudny (trzeba go ciągnąć w górę), co widać na jednym z filmów i ponadto łatwo go wprowadzić w korkociąg). Chyba rzeczywiście czas na konstrukcję jakiegoś akrobatka.

 

Dorzucam filmik (zorganizowałem nowy sprzęt do rejestracji obrazu)

Nie zwracajcie na uwagi na komentarze - na jednym na chwilę oddałem stery innej osobie

Dzięki i pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Hej jestem nowy a sąsiad (dodam iż sąsiad jest aspołeczny i wszelkie próby konwersacji kończą się na tym iż idzie do domu, można tylko pooglądać sobie w chiszy z daleka) mnie zaraził pasją do modeli latających. I teraz chciałbym kupić nemo (lub coś w tej cenie) ale nie znam sklepów gdzie można do 400 zł kupić nemo znalazłem za 717 zł co moim zdaniem jest lekka przesadą.

Pozdrawiam

Zozi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.