Skocz do zawartości

Lekko spuchnięty pakiet - czy jest bezpiczny?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

... i nie trzymać dziurawych czy popuchniętych pakietów w biurku z innymi duperelami .. Myślę, że takie było przesłanie postu i wbrew opiniom o paranojach, również stosuję zasadę ograniczonego zaufania .. :)

Opublikowano

A co się stało na tym filmie? Nic nie wybuchło, chłopaki kontrolowali "pożar". Po prostu warto mieć małą gaśnicę śniegową. 

jak to nie wybuchło

to dlaczego z modelem wyszli na zewnątrz i dziwnie sie przysłuchiwali odgłosom z wewnątrz modelu

Opublikowano

... i nie trzymać dziurawych czy popuchniętych pakietów w biurku z innymi duperelami .. Myślę, że takie było przesłanie postu i wbrew opiniom o paranojach, również stosuję zasadę ograniczonego zaufania .. :)

Ograniczone zaufanie to jedno a paranoja to drugie.Wiecej takich postów i będziemy budować bunkry do przechowywania i ładowania lipolków jednocześnie te same lipolki nosząc w kieszeni.Cy komuś wpdło do głowy ładować swoją komórkę w doniczce i wozić ją w aucie w skrzyni metalowej??.Paranoja

Opublikowano

Bez urazy .. :) "Polak mądry po szkodzie" i jak widać jesteś tego idealnym przykładem ..

 

EDIT:

 

Lipolki "modelarskie" nie są sprzętem powrzechnego użytku. Nie są nawet do końca przetestowane jeśli chodzi o crashtesty. Dlaczego firmy kurierskie, linie lotnicze i inne "poczty" odmawiają przyjęcia takiego towaru w EU (bo w PL wszystko przejdzie...) .. Paranoja ?

Opublikowano

Bez urazy .. :) "Polak mądry po szkodzie" i jak widać jesteś tego idealnym przykładem ..

Spoko Kacper ;) ,sam testowałeś lipolki wiec wiesz o czym mówię

Opublikowano

Wiem wiem :) ale wiem też, że warto zachować podstawową ostrożnośc. Co do wybuchów .. jak Sam pamiętasz moje testy, nie było i nie będzie. Kupa dymu, troszkę ognia i tyle, ale w zamkniętych pomieszczeniach może szkody narobić. Głowy jednak nie urwie i oczu nie wypali ;) Temat crashtestów został usunięty. Nie chciałem dawać młodocianym użytkownikom forum durnych pomysłów do głowy. To w końcu forum modelarskie a nie "Pogromców mitów" :)

Opublikowano

Wiem wiem :) ale wiem też, że warto zachować podstawową ostrożnośc. Co do wybuchów .. jak Sam pamiętasz moje testy, nie było i nie będzie. Kupa dymu, troszkę ognie i tyle, ale w zamkniętych pomieszczeniach może szkody narobić. Głowy jednak nie urwie i oczy nie wypali ;)

Chodzi mi o to,że w użyciu na całym świecie są setki milionów ogniw Li xxx,a ile z nich wybuchło?? Dlaczego modelarze,na szczęście tylko co niektórzy eksponują właśnie pakiety napędowe ??Bo są bardziej efektowne ??czy sami eksponują własne strachy??.A prawda jest taka,że wszystko może zabić,nawet toster:D,i chyba wiecej pożarów było przez toster niż przez lipola.Inna sprawa,że już było to poruszane na forum nie raz i jakoś nikt nie stwierdził że widział,że nieuszkodzony,niezwarty lipol tak sam z siebie leżąc wybuchł...no chyba ,że od kolegi szwagra to słyszał :D

Opublikowano

"...stwierdził że widział,że nieuszkodzony,niezwarty lipol tak sam z siebie leżąc wybuchł...no chyba ,że od kolegi szwagra to słyszał  :D"


 


Masz 100% racji, ale piszemy o "Lekko spuchniętym pakiecie" i to dużo zmienia.

Opublikowano

Racja,świeta racja.ńąpuchnięty lipol potencjalnie jest niebezpieczny ale tylko przy ładowaniu albo w czasie lotu i w jakiś czas po nim( o ile ma dość energii do zapłonu) .Generalnie trzymanie takiego pakietu jest na własne ryzyko i z tym sie zgadzam jak najbardziej

Opublikowano

a ja dorzuce cos od siebie...jako że miałem pakiet który już swoją świetność miał za sobą postanowiłem sprawdzić czy tak wybucha, pali się i dymi.
No więc pakiet potraktowałem spawarką transformatorową na 380V, ustawiając ampery na max. Ku mojemu rozczarowaniu ognia nie było, dymu tyle co ze świeczki. Fakt...pakiet spuchł niemiłosiernie że cele wyglądały jak rurki, i przy tym gorący że ledwo dotknąć sie go dało.
To tyle  z mojej strony
 

Opublikowano

Naładuj do pełna, przebij gwoździem lub strzel ze 3 razy z wiatrówki ... Tyle ode mnie ;) Po wrzuceniu do ogniska też się nic nie stało .. To nie jest bomba, tylko ogromna ilość energii, która musi się gdzieś wydostać w przypadku inicjacji (konkretnego zwarcia lub nadmiaru ładunków).

Opublikowano

a ja dorzuce cos od siebie...jako że miałem pakiet który już swoją świetność miał za sobą postanowiłem sprawdzić czy tak wybucha, pali się i dymi.

No więc pakiet potraktowałem spawarką transformatorową na 380V, ustawiając ampery na max. Ku mojemu rozczarowaniu ognia nie było, dymu tyle co ze świeczki. Fakt...pakiet spuchł niemiłosiernie że cele wyglądały jak rurki, i przy tym gorący że ledwo dotknąć sie go dało.

To tyle  z mojej strony

 

są ludzie których nic nie przekona,widzą strachy tam gdzie ich nie ma :D

edit

otóż to Kacper,energia idzie na forum :D

Opublikowano

są ludzie których nic nie przekona,widzą strachy tam gdzie ich nie ma :D

edit

otóż to Kacper,energia idzie na forum :D

nie odpuszczasz ;)

Opublikowano

Poczekaj do zimy ... dopiero się uwolni energia i jak to w standardzie zaczną się codzienne forumowe potyczki o byle co ;) Nie mogę się doczekać :)

Opublikowano

Poczekaj do zimy ... dopiero się uwolni energia i jak to w standardzie zaczną się codzienne forumowe potyczki o byle co ;) Nie mogę się doczekać :)

NIE KRACZ !!!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol:

Opublikowano

Nie kraczę ... znam to z autopsji ... :) Jakoś w lato tego zjawiska nie widać, ludzie może bardziej zajęci i latania więcej. Jazda się zaczyna od października do marca :) Sorki za OT, nie mogłem tego powstrzymać :)

Opublikowano

hehe .. Ciebie już "prześwietliłem" i wiem, że atakujesz "z ukrycia" .. :) bardziej się martwię o inne marudy :)


Dobra .. Koniec OT :) :)

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.