Skocz do zawartości

Twin-action air brush set - aerograf z HK


robroy67

Rekomendowane odpowiedzi

Nigdy nie używałem aerografu ale zdaję sobię sprawę,że za kilka złotych niczego super nie kupię,z drugiej strony jako że nie mam jakiegoś talentu i nie wiem czy i jak mi będzie wychodzić malowanie nie chciałbym na początek wydawać kilkaset złotych na drogi sprzęt.Zasugerowałem sie po prostu opiniami na stronie HK,sprzęcik ma 5* mięc może tak całkiem do niczego nie jest.A potrzebuję oczywiście do modeli,raczej troszkę większych.Spraye nie dają żadnej precyzji.Ze wzgledu na to,że nie mam zbytnio warunków raczej będę starał sie unikać farb typu nitro i innych ""śmierdzieli"" :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż,skoro mój kompresorek nie da rady pociągnąć dyszy 0.5mm to do wiekszych powierzchni bede musiał coś innego wymyślić .Wiec potrzebowałbym czegoś do wykończenia,powiedzmy modele RC ,obecnie największy jaki mam to Catalina 1840mm rozpiętości.Wiekszych nie planuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez doświadczenia wypowiadacie się o sprzęcie którego nie macie.

 

Poczytajcie tutaj:

http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=1854834

 

A następnie spójrzcie na to co Gary takim aerografem pomalował:

http://www.rcgroups.com/forums/member.php?u=57639

 

I dopiero wystawiajcie jakieś opinie. U mnie leży taki nowy aerograf i jak go rozpakowałem to naprawdę jakościowo jest całkiem nieźle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz malować RC używając kompresora z lodówki to najtańszym wyjściem z dobrymi efektami będzie zakup aerografu  .... castoramie.

 

Tutaj o nim trochę napisałem : http://motylasty.blogspot.com/2013/11/aerografy-castoramowe.html

O innych tu : http://motylasty.pl/modredw.html

 

A jakie efekty uzyskasz ?

Ja mam takowe.

 

toto1437.jpg

 

 

toto1652.jpg

 

p51d0023.jpg

 

toto2027.jpg

 

Używam ich na co dzień.

 

Plastiki maluję KAGEREM 1301 - kupionym dwadzieścia lat temu.

 

mred0153.jpg

 

mred0154.jpg

 

mred0132.jpg

 

Powiem więcej, maluje od wielu lat i jakoś nie odczuwam potrzeby posiadania IWATY.

I sam się zastanawiam nad tym chińskim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Odnosnie malowania aerografem duzych powierzchni: natutralnie, ze na upartego da sie pomalowac. Nawet samochod daloby sie pomalowac aerografem. Tyle tylko, ze zaden fachowiec o zdrowym rozumie tego nie robi, gdyz byloby to widoczne tak, jak jest to widoczne na Twoich, jakby nie bylo, niezbyt duzych modelach samolotow, Tomku. Zaznaczam, ze to nie ma byc krytyka. Taka jest po prostu natura rzeczy. I wcale nie mam na mysli tzw. cieniowania linii podzialu, lecz malowanie "gladkich" powietrzchni pomiedzy liniami podzialu. Juz nawet na styropianie jest to widoczne, na w miare gladko wykonczonym pokryciu z balsy, czy laminacie bedzie to widoczne jeszcze bardziej. Owszem, ozdoby, male plamy kamuflazu, drobne elementy znaki itp. - z tym nie bedzie problemu, co pisalem juz wyzej. Ale na duzej, gladkiej powierzchni, szczegolnie z polyskiem, ograniczona wielkoscia dyszy, stosunkowo mala plamka da sie rozpoznac po typowej nieregularnosci warstwy farby. O tym, ile sie trzeba namachac, by tak mala plamka calkowicie pomalowac model o rozpietosci 1,5m, juz nawet nie ma co wspominac. Ale fakt - da sie zrobic. Jezeli budowniczy modelu uwaza taki stan rzeczy za zadowalajacy, swiat jest w najlepszym porzadku. W moim mniemaniu jednak nie sa to metody godne polecenia i dlatego ich nie polecam.

Do rzymu nawet na piechote dojsc mozna i ponoc niektorzy tak robia...

 

 

Mr.jaro, całkowicie się nie zgadzam. Poprawnie wyregulowany aerograf z dyszą 0.3mm ma strumień o szerokości połowy tego co oferują spreje. Oznacza to 5 - 10cm krycia za jednym przejazdem. Ideał. Pięknie się tym maluje i jednolicie "większe" powierzchni. Jedyną zmianą jako warto wykonać to zwiększenie zbiorniczka na farbę z 20ml na ponad 100 ml. Większość moich malowań aerografem było na takich ustawieniach. Pomalowałem tak min. kilka rowerów, regał, średnie łajby zdalnie starowane. W rurkach rowerowych to szerokość strumienia była odpowiednia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarku,

Piszesz o sprzęcie wartym kilkanaście razy tyle co wymieniony chiński.

 

Ja nie negowałem Twojego doświadczenia ogólnie, ale z tym konkretnym, wspomnianym modelem. Wiadomo, że po posiadaniu Ferrari, większość samochodów poniżej 200 000pln po prostu nie jeździ, tylko się przemieszczają.

 

A kolega ostatecznie zdecydował się na malowanie małych elementów, "zdobienia "modelu jak to nazwałeś, a nie profesjonalnego malowania. Nie sądzę, że potrzebuje aerografu do malowania codziennie, bo wówczas na pewno brałby coś z wyższej półki. Ten chiński naprawdę spełnia wystarczająco swoją rolę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tak do kompletu kupisz filtr do odolejania w sklepach dla lakierników. Filtr zakłada się na linie zasilającą blisko aparatu natryskowego. Obojętnie czy to aerograf czy normalny pistolet. Do malowania skrzydeł i kadłuba w dużych modelach RC używam zwykły pistolet z dyszą 1mm a drobnicę maluje starym rosyjskim aerografem. Fakt-nigdy nie cieniowałem bo to samo się robi w trakcie eksploatacji a nawet dzieje się to w 3D ....na lakierze. Do 3D używam:  kamienie,gałęzie krzaków.trawy, gleba i co tam się trafi a nawet bagażnik samochodu. Efekty piorunujące ! 

Niestety ! Nie mogę w pełni podziwiać pełnej palety efektów bo i wzrok nie taki, i kiedy model jest odemnie 3 metry to mam inne zmartwienia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czego to ludzie nie wymysla! Regal aerografem...

Jesli dysza aerografu 0,3 daje Tobie tak wielka plame, oznacza to jedynie, ze dysza jest mocno rozkalibrowana (sprawdz, czy nie jest z aluminium - to by przynajmniej wyjasnialo sprawe) badz malujesz ze zbyt duzej odleglosci. Z odpowiednim skutkiem w jakosci malowania, ma sie rozumiec. Zasad Fizyki nie da sie oszukac, kolego.

 

Jak juz wyzej napisalem, na upartego i do Rzymu piechota dojdziesz. Zycze zatem powodzenia i znikam stad zanim jaka awantura powstanie, gdyz w moich oczach dyskusja zaczyna przybierac coraz bardziej absurdalnego charakteru.

 

 

Mr.jaro, ja rozumiem Twoje problemy z aerografem. Wielu początkujących jak Ty ma problemy z doborem konsystencji farby, ciśnienia i ustawienia dyszy. Odwagi. Trochę prób, podstawy fizyki ze szkoły i powinieneś to zrozumieć. Jak chcesz sobie ułatwić, spróbuj malować aerografem jedno funkcyjnym. Nie od razu zacznie Ci wychodzić, ale nie poddawaj się. Warto, abyś podszedł do doświadczonego kolegi, który Ci pokaże to i owo oraz da pomalować wyregulowanym aerografem. Za kilka twój warsztat urośnie, dorobisz się solidnej sprężarki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.