rabbitlkr Opublikowano 30 Marca 2008 Opublikowano 30 Marca 2008 Mamy problem z ZDZ 40. Nie chce palić. Od czasu do czasu zagaduje słychać, że coś sie dzieje ale zapalić nie chce. Przełożyliśmy zapłon od innego ZDZ i zaczął pracować poprawnie, ten wadliwy z kolei włożyliśmy do innego silnika i ten tez nie chciał pracować. Czyli wiemy na pewno, że to wina zapłonu. Czy ma ktoś jakiś pomysł co może być nie tak i czy da sie to łatwo usunąć? czy konieczna jest wymiana zapłonu? wyeliminowaliśmy zepsuty włącznik, luźne konektory.
kamil_rc Opublikowano 30 Marca 2008 Opublikowano 30 Marca 2008 właśnie to jest cały ZDZ. W tamtym roku ZDZ miał problemy z zapłonem. Niestety ale musisz go wymienić. Z tego co wiem to ZDZ zalewa zapłony żywica epoksydowa w której są jakieś przepięcia i dochodzi do spalenia zapłony.
rabbitlkr Opublikowano 30 Marca 2008 Autor Opublikowano 30 Marca 2008 Co do generalizowania ZDZ to bym był ostrożny, na cztery ZDZ z jakimi miałem styczność problemy są tylko z ta 40. Jak był nowy chodził bez zarzutów. Wydaje mi sie, że jak zapłon by sie spalił to silnik w ogóle by sie nie odzywał, a tu wyraźnie widać pojedyncze zapłony.
ZARZU Opublikowano 30 Marca 2008 Opublikowano 30 Marca 2008 Wydaje mi sie, że jak zapłon by sie spalił to silnik w ogóle by sie nie odzywał, a tu wyraźnie widać pojedyncze zapłony. Możesz jeszcze sprawdzić przewód od wysokiego napięcia i hallotronu, czy przypadkiem żyła wewnątrz nie jest przełamana.
MarekJ Opublikowano 30 Marca 2008 Opublikowano 30 Marca 2008 Dodałbym jeszcze do tego kontrolę fajki, może mieć wewnątrz przebicie. Jeśli są pojedyncze zapłony to jest szansa, że elektronika jest sprawna i problem tkwi w okablowaniu.
tomekr Opublikowano 30 Marca 2008 Opublikowano 30 Marca 2008 Dla sprawdzenia czy to jest wina przebicia po stronie wysokiego napięcia spróbuj zmniejszyć szczelinę na świecy zapł. do nawet 0,4mm, jak silnik bedzie wyraźnie lepiej pracował to niestety masz przebicie i moduł nadaje sie do kosza, jeśli nie ma poprawy spróbuj powalczyć z czujnikiem hallotronowym od magnesu wyzwalajęcego zapłon. Wyzwolenie iskry można próbować magnesem neodymowym przesuwanym przy czujniku.
skiron Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Opublikowano 8 Sierpnia 2008 witam wszystkich , otóż mam taki sam silnik (zdz40rv) i mam ten sam problem , na ssaniu kilka razy "zagada" po wyłączeniu ssania też raz zagada i to wszystko , mimo kilkudziesięciu prób uruchomienia nie chcę odpalić , nadmieniam iż zastosowałem wszystkie wskazówki zawarte w tym poście i nic , co poradzicie ?
rabbitlkr Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Wymiana zapłonu, niestety...
skiron Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Opublikowano 8 Sierpnia 2008 zapłon wydaje się być sprawny , po wyjęciu świecy i podłączeniu jej na "krótko" iskierka skacze jak wściekła , oczywiście po pomachaniu magnesem koło czujka , niestety co się dzieje w głowicy tego nie wiem , opcjonalnie : jaki koszt nowego zapłonu ; czy ewentualnie da się naprawić stary ; czy można zastosować innej firmy ?
kamil_rc Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Zapłon da sie naprawić. Wystarczy wymienić cewkę w zapłonię bo one sie najczęściej przepalają. Jak będziesz naprawiał zapłon to obecnie jest zalany żywica i to był błąd bo na tej żywicy występują przepięcia i cewka sie pali. Zalej zapłon klejem na gorąca i będzie OK. Koszt nowego zapłonu z tego co pamiętam to ok 300-400zł.
ZARZU Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Opublikowano 8 Sierpnia 2008 witam wszystkich , otóż mam taki sam silnik (zdz40rv) i mam ten sam problem , na ssaniu kilka razy "zagada" po wyłączeniu ssania też raz zagada i to wszystko , mimo kilkudziesięciu prób uruchomienia nie chcę odpalić ZDZty tak mają, nie zasysają wystarczającej ilości paliwa. Jak już na ssaniu zagada, to nie wyłączaj go do końca dodaj trochę gazu tak ok. 1/4-1/3 i musi zapalić. Następnie ssanie szybko na zero. Najlepiej mieć ssanie na serwie wtedy procedura rozruchu odbywa się łatwiej. Wszystkie cztery ZDZy znajomych i mój piąty tak odpalamy i nie ma problemu.
ZARZU Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Wcześniej napisałeś tak: zapłon wydaje się być sprawny , po wyjęciu świecy i podłączeniu jej na "krótko" iskierka skacze jak wściekła , oczywiście po pomachaniu magnesem koło czujka Wypróbuj tą metodę, którą wcześniej opisałem a dopiero potem szukaj przyczyny w uszkodzonej elektronice. Z tych zdjęć trudno ocenić czy zapłon uległ uszkodzeniu. Może być też i tak, że w trakcie kolejnej z prób z zapłonem nie miałeś podpiętej świecy i wtedy zapłon uległ uszkodzeniu. Sprawdź to jeszcze raz i napisz jak sie teraz zachowuje.
skiron Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Opublikowano 10 Sierpnia 2008 już po próbach , założyłem inny zapłon i o dziwo silnik bez większych oporów zagadał , fakt zmieniłem przy tym też świecę zapłonową , jedynym dziwnym zjawiskiem było wychylenie serwomechanizmów w skrajne położenie ale to prawdopodobnie jest spowodowane "sianiem" przez moduł zapłonowy (jest bez ekranu) , być może nie jest to do końca wina zapłonu lecz samej świecy , niestety brak czasu nie pozwala na dalsze testy w dniu dzisiejszym , więc o dalszych przygodach napiszę już niedługo (pewnie jutro ) , tak więc w tym momencie nie jestem tak do końca przekonany czy to moduł , czas pokaże co do podłączenia i uruchamiania zapłonu bez świecy to raczej jest wykluczone ponieważ silnik zachowywał się tak od samego początku od momentu zakupu (poprzedni właściciel twierdził ,że silnik pracował do ostatniej chwili prawidłowo) , a test ze świecą przeprowadziłem prawidłowo i niema mowy o spaleniu modułu .
MarekJ Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Opublikowano 10 Sierpnia 2008 ZDZty tak mają, nie zasysają wystarczającej ilości paliwa. Jak już na ssaniu zagada, to nie wyłączaj go do końca dodaj trochę gazu tak ok. 1/4-1/3 i musi zapalić. Następnie ssanie szybko na zero. Najlepiej mieć ssanie na serwie wtedy procedura rozruchu odbywa się łatwiej. Wszystkie cztery ZDZy znajomych i mój piąty tak odpalamy i nie ma problemu. Oj, to mój ZDZ chyba jest uszkodzony bo pali normalnie, bez odprawiania specjalnych czarów :wink: Sprawny i dobrze ustawiony silnik nie ma prawa się tak zachowywać.
rabbitlkr Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Oj, to mój ZDZ chyba jest uszkodzony bo pali normalnie, bez odprawiania specjalnych czarów :wink: Sprawny i dobrze ustawiony silnik nie ma prawa się tak zachowywać. Mój ZDZ 50 tez pali normalnie, ale te "czary" zdecydowanie przyspieszają rozruch.
Nielot Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Mam dwa ZDZ-ty . 50RV wymaga czarowania ale 80 RVJ już nie tak bardzo.Pozdrawiam
skiron Opublikowano 15 Sierpnia 2008 Opublikowano 15 Sierpnia 2008 do użytkowników zdz40rv , panowie czary czarami ale któryś z Was niech mi powie dokładnie ile macie powykręcane dysze wolnych i wysokich obrotów na gaźniku , silnik gada ale jakoś w "innym" języku , oczywiście także interesuje mnie położenie przepustnicy na wolnych obrotach , chodzi mi dokładnie czy jest lub musi być zamknięta czy troszkę uchylona , mile widziana fotka tego położenia , druga sprawa to ustawienie zapłonu , jaki kąt wyprzedzenia lub podajcie w mm odległość od znaków (jeśli oczywiście wiecie co mam na myśli , ja mam około 5mm) chę to ustawić jak najlepiej ponieważ nie mogę sobie pozwolić na to aby silnik sobie w locie rzucił palenie a co za tym idzie rozbił mi capka 232 .
jogi99 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Witam Na czesc pytan znajdziesz odpowiedz na stronie firmowej ZDZ-ta. http://www.zdz.cz/
skiron Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 niestety na tej stronie niczego konkretnego niema , katalog produktów nie jest mi potrzebny panowie może coś bardziej treściwego niż link do strony , tylu użytkowników tych silników wypowiadało się w tym poście więc myślę , że któryś z nich odpowie na moje pytania
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.