NAPRAWA BAGNETU

[cZyNo]

Janek - pełna rura to nie full balast. Nie wprowadzaj kolegów w błąd. W normalny bagnet (nie naprawiony) wchodzi jeszcze ponad 1200g ołowiu i w dziury w skrzydłach do 900g. Niegrzeczny chłopak Twój model ważył co najwyżej 3500g a do tego wiartu powinien ważyć ze 4200 żeby ocenić czy wszystko jest ok

I powinien grzać ostro.

[janegab]

spokojnie Jureczku..jest OK..   będziesz go probowal złamać..

[cZyNo]

Nie

[janegab]

Dzisiaj latanko na "naprawce"...i samorobkach..  

 

  SUPER..

[janegab]

wzór   bagnetów ...jak  z   fabryki  . zadnych negatywnych objawów..po lotach,..

[cZyNo]

eh Janek Janek...właśnie z takich powodów wielu kolegów mających duże doświadczenie, nie udziela się na forach. Mają dość boksowania się z forumowymi 'guru'. I ja się im nie dziwie.

Janku - latasz rekreacyjnie, a nie szybko i nie latasz F3F tylko latasz na zboczu. A to wielka różnica.I dlatego Ci się udaje. A bagnet jeszcze Ci się odbije czkawka przy niefortunnym lądowaniu. Tego akurat jestem pewien.

Takie rozwiązanie może być doraźnie do latania dla zabawy, czy do wożenia się po niebie. Do lądowania modelem na trawce i w komfortowych warunkach. Do naprawy bagnetów w modelach co latają w termice. Tych co nie startują na wyciągarkach.

I to co przedstawiasz JEST NIEWŁAŚCIWYM SPOSOBEM NA ROZWIĄZANIE problemu pękniętego bagnetu do modelu który rzeczywiście lata prawdziwe F3F, F3B, F3J czy zbliżonych modeli. Jak już pisałem wcześniej, gdyby to było takie proste to każdy by sobie robił bagnet czy sam naprawiał. A kilka tysięcy pilotów (z czego gro ma znacznie większe doświadczenie modelarskie niż Ty czy ja) latających takimi modelami jak Toxic, po uszkodzeniu, bagnety kupuje. To tyle...bo ręce mi już opadają... A Kierownik znów będzie miał radochę.

[janegab]

Jurek wiecej optymizmu....i  zawitaj na  PŁOSZEWO...dzisiaj obchodziłem "wykopaliska "  i szukałem  "północnego "  zbocza...porobilem kilka fotek  na pólnocny wiatr  wszystko zarośniete...kiepsko...rekompensuje reszta zboczy,,

[cZyNo]

Na szczęście czysta północ to rzadki kierunek. Wiec pol biedy. Reszta sie przydaje

[Gość horn3t]

Zarąbisty wątek

 

tu się więcej martwiłem o serwo na SW jak o bagnecie, którego ten model nie ma więc  by nie było co naprawiać

 

 

... tak odbiegając od tematu bo się nie mogłem powstrzymać

[janegab]

A ja sobie postanowiłem ...,że od Nowego Roku  będę na forum...grzeczny...   mimo ,ze widzę jak  piloci z licencyją  latają i ladują..na zawodach...

[Gość horn3t]

Też Janku sobie tak postanowiłem nastawiam się więcej na odbiór jak na nadawanie

[janegab]

Już stęskniłem się za Staro-Unisławiogrodem... o mało zawitał bym do Was dzisiaj ale wystraszyłem sie porannej sniezycy...poczekałem i polatałem super u siebie. Szykuje sie znakomicie sobota -niedziela wiec do zobaczenia bo dzionki coraz dłuższe..

[cZyNo]

Krzyśku-zrób to samo tylko szybciej modelem o rozpiętości 3m ważącym ponad 4kg. W zakręcie/nawrocie/na wyciagarce koncówki sztywnych z definicji skrzydeł, potrafią wygiąć sie o kilka/kilkanaście cm. Siła działająca na bagnet jest wtedy całkiem okazała. I niestety bagnety strzelają.

Janek-a Jezierska dalej nie lubisz? W przyszły poniedziałek ...kto wie

[Gość horn3t]

Mało możliwe bo nie posiadam takiego modelu ale do testów kto wie