Skocz do zawartości

ornito-hopter - latajace owady


Tomek_

Rekomendowane odpowiedzi

dzieki wielkie :)

nie wiedzialem wlasnie jaki dzial, ale pisze ze "maszyny latajace" to dalem ;)

 

czy naped powinen miec krztalt sinusoidalny ?

crank.staggered.jpg

bo tutaj jest cos innego i nie rozumiem zasady dzialania :?

 

skrzydla powinny sie skladac razem ? czy najpierw jedno a potem drugie ? wydaje mi sie ze razem ale ...

 

jutro szukam patyki do szaszlyków i klej do drewna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam nikogo w okolicy ;)

problem lozysk skrzydel rozwiazany :)

luzno chodza :)

 

jednak nie wiem jak zrobic srube napedzajaca :/

 

Emil - a moze jakis link czy cos ? :D

 

Peter - zastanawiam sie nad dentką rowerową (odpowiednio przycieta ;) )

 

edit

z ta sruba napedzajaca to nie wiem jak mam zagiac drut :oops:

 

wziolem 2 patyczki bambusowe, zrobilem lozycka i wsadzilem drut, stwierdzilem ze nieco ciezkie, nic laczaco 2 czesci lozyska posmarowalem klejem patex do drewna* jesli bedzie trzymac to oodetne jedno i przykleje do drugiego aby ograniczyc mase :crazy:

 

*pierwsze testy wykazaly ze super klei depron i drewno razem - depron - depron - testy w trakcje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myslalem nad guma z dentki ( waski pasek) aby szybciej latala :)

 

Emil - do tego etapu doszedlem - myslowo (rysunek) a nawet wiem jak sa mocowane skrzydla, jednak za nic nie wiem, jak mam wygiac ten drucik na dziobie aby bylo ok :oops:

 

edit

juz chyba wrzystko pojolem, zrobilem kadlub :twisted: oraz uchwyty na skrzydla, zamocowane i sie bujaja, jeszcze ster na ogon, oklejenie skrzydel, uchwyt na gume, guma i lecimy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj wygiąć trochę w miejscu łączenia punktu a i b, kąt zgięcia sam musisz dobrać do wychyleń skrzydeł.

Posiadam plany ornitoptera. Plany narysował konstruktor maszyn latających podobnych do ptaków, pan Ryszard Szczepański.

 

068dffb3064fc0dem.jpg

KLIKNIJ ABY POWIEKSZYC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...

Ja sobie zbudowałem Ornisia, analizując kilka planów z internetu, głównie na modelach z lat 70-tych. Niestety, mam problem z popychaczami skrzydeł. Ich końcówki wykonałem z rurki mosięznej 2mm, zlutowanej w literę T, żeby ładnie się obracały na wale i ramieniu skrzydeł. Niestety, za cholerę nie mogę znaleźć kleju, który by w tych rurkach utrzymał stalowy pręt. CA nie daje rady. Przy niskim napięciu gumy, kiedy skrzydła pracują wolno jest jeszcze w porządku. Ale przy większej prędkości po prostu drut wypada z końcówek popychaczy. Próbowałem już koszulek termokrczliwych - nie ma szans.

Chyba po prostu nawinę ciasno nitkę na całej długości i nasączę CA, lub żywicą.

Przy okazji - na razie Orniś nie poleciał, choć układ napędowy niby pracuje. Tyle, że nie wytrzymuje prędkości koniecznej do lotu. :devil:

Inna opcja to skopiować rozwiązanie pionierów i końcówki popychaczy wykonać w formie zwiniętego spiralnie drutu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam

Ja z tej rozmowy nic nie wiem...

Więc spytam się "od nowa"

Czy chcąc polatać czymś takim:

http://pl.youtube.com/watch?v=kfHCqD1FvEY

muszę kupować gotowca :?: czy mogę coś takiego sobie sklecić :wink: :?:

Jeśli mogę (a myślę, że tak :devil: ) to prosiłbym o jakiś plan z opisem potrzebnego sprzętu :roll: Gdyby ktoś stwierdził, że ten post nie pasuje do tematu, a ma jakiś plan, to nie obrażę się jak mi ten ktoś napisze wiadomość :P

Z góry dzięki

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.