Marcin Opublikowano 17 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2015 Pytanie - mam w składanym modelu podwozie mechaniczne. Orygialnie zaprojektowane pod jedno serwo w kadlubie i wychodzące popychacze Przerobiłem na dwa serwa standard żeby podwoić moc wykorzystywaną na podwozie - kazde serwo pracuje indywidualnie - mniejsze obciążenia plus lepsza regulacja. Natomiast nurtuje mnie taka kwestia - serwa po schowaniu lub wypuszczeniu podwozia 'buczą'. Czy zastosowanie jednego, centralnego serwa podwoziowego ma w tym momencie sens? Bo nie chodzi o zakres ruchu serwa ( mam wystarczający dostępny) tylko o te buczenie. Dla jasności - buczenie jest już jak podwozie się zablokuje w skrajnych położeniach. Może to tylko kwestia poprowadzenia popychaczy? Video Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 17 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2015 Jeżeli masz serwa proporcjonalne - czyli działa wszystko co można ustawić z komputerowej aparatury (zakres ruchu itd), to dopasuj to z nadajnika (być może każdy kanał oddzielnie). Przy "normalnym" serwie podwoziowym (nieproporcjonalnym) - jest ważne dobre dopasowanie popychaczy i nic już nie zrobisz w nadajniku. PS Film jest prywatny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Opublikowano 17 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2015 No aktualnie wlasnie mam dwa zwykle standardy. Wyregulowalem aparatura i jest OK. Tylko czemu "buczy"? Na pewno nie jest to obciazenie ciezarem podwozia bo potem podwozie sie blokuje i w tej pozycji nawet jakies dwa trzy "kliki" luzu ma. Moze jakies naprezenia na popychaczach? Jutro bede przy tym jeszcze dlubal. Film poprawilem, chyba jest OK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 17 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2015 Masz stosunkowo długą dźwignię od serwa. Spróbuj przypiąć je chociaż o oczko bliżej śrubki ale ważne aby przy zamkniętym podwoziu między popychaczem a dźwignią był kąt zbliżony do 90 (wiem, że to nie możliwe ale lepsze 50 stopni niż 30 ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Opublikowano 17 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2015 Ok, jutro to przeloze. Czyli tak : ~ podwozie zamkniete, popychacz w takim ukladzie "pcha" w kierunku na zewnatrz, od kadluba do skrzydla, kat pomiedzy orczykiem i popychaczem jak najblizszy 90° ~ podwozie otwarte, popychacz "ciagnie" od skrzydla, kat jak najbardziej zblizony do rownoleglego ulozenia dzwigni i orczyka A co by bylo w przypadku odwrotnego ulozenia? Rownolegle dla zamknietego podwozia, 90° dla otwartego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 17 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2015 Sprawdź Nie ma nic lepszego niż empiryzm A i wynikami nie zapomnij się podzielić z nami! Wyobraźnia podpowiada mi, że na zamknięcie potrzeba więcej siły niż na otwarcie (gdzie działa grawitacja) a siła jaka działa przy otwarciu jest potrzebna tym większa im kąt między popychaczem a dźwignią większy (tj rozwarty). W zeszłym sezonie zjadłem nerwy na ustawianiu hamulców i źle zamontowanego podwozia w moim ASW 29 i bazuję na tym co zauważyłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Opublikowano 18 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2015 Wstalem rano wczesniej niz zwykle bo juz mi to spokoju nie dawalo :-) Teraz jest tak : - podwozie zamkniete, popychacz jak najbardziej rownolegle do orczyka. W tej pozycji serwo blokuje podwozie, nie jest obciazone i calosc jest ladnie schowana. - podwozie otwarte - serwo ciagnie popychacz i blokuje podwozie. Wszystko bez obciazenia w skrajnych polozeniach bo serwa siedza cicho. Czasem przy otwartym podwoziu lekko jedno zabuczy ale przy zamknietym jest zawsze cicho. A wiecej czasu bedzie zamkniete wiec chyba jest OK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 18 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2015 Dokładnie tak jest przy serwie nieproporcjonalnym podwoziowym - właśnie, żeby siły nie działały na dźwignię. Trudniej się to ustawia, bo nie ma możliwości trymowania takich serw: http://tpsrca.com/forums/index.php?topic=39.0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Opublikowano 18 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2015 Dzięki za link. Przekręciłem jeszcze jedno serwo zeby orczyki były z tej samej strony i popychacze nie były tak wygięte. Jest OK. Foto wrzucę jak doładuję telefon (z Tapatalka wrzucam bo wygodniej Przy okazji okazało się, że Sanwa 102 Sanwie nierówna To są dwa serwa o tych samych oznaczeniach ale wizualnie minimalnie się różnią i w rezultacie elektronika tez jest ciut inna - jedno serwo pracuje na zakresie 125% - 140% a drugie 140%-145%. Ważne, że chodzą. W przyszłości może zamiast podwoziowego dam tam dwa mocne analogi Tower Pro ale tylko wtedy jeśli zobaczę, że jest to konieczne. Na razie blokady działają bardzo dobrze - za nic nie da się otworzyć podwozia ręką Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Lis Opublikowano 18 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2015 Witam Miałem ten sam problem , tylko u mnie wyglądało tak i tak Regulacja jedno serwo zamykało i nic nie buczało , drugie buczało i po kilkunastu próbach się spaliło. Tak ze teraz zwracam uwagę, jezeli serwo ma początki buczenia to jest obciążone , nieprwidłowo wyrególowanym popychaczem .Tak ja miałem TY mozesz mieć inny problem. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi