Model konkursowy Zefir

[Grzechu]

Cześć,

 

Jako swój pierwszy w życiu model wybrałem Zefirka Pana Piotra. Kadłub zacząłem robić przed konkursem więc aż tak dokładnie tej części nie będę w stanie zrelacjonować.

 

Post będzie sukcesywnie edytowany.

 

Dane techniczne (ze strony instruktażowej)

Rozpiętość ~ 990mm

Długość ~ 700mm

Cięciwa - 135-140mm

Powierzchnia 13,4dm2 (skrzydło)

Waga - brak, to mój pierwszy model, stad nie mam orientacji ile wyniesie, ale sądzę że ponad 500g

Napęd - bezszczotka TP 2409-18 (chciałem go użyć do Tzagiego, ale niestety Tazgi musi poczekać...)

Serwa - HXT 9g

Regulator - TP 25A

Zasilanie - 3s 1800mah

Śmigła - zamówiłem APC 9x6, 8x6 oraz GWS 10x6 (odpowiednie dobiorę doświadczalnie)

 

 

Materiały do budowy:

- 2 arkusze depronu 6mm

- skrawki depronu 3mm szerokości kilku mm do skrzydeł

- deseczka balsowa 5mm raczej twarda (ewentualnie 2 mniejsze sklejone - ja z braku 5mm skleiłem 3 i 2mm)

- w moim przypadku użyłem balsy 3x5 jako dźwigar

- klej polimerowy bądź UHU POR

- bowden + metalowe części z kostek elektrycznych bądź inne rozwiązanie o którym niżej oraz dźwigienki

- sklejka 1mm, maly kawałek na mocowanie skrzydeł, silnika i wzmocnienia

- deseczka balsowa 2mm do mocowania statecznika poziomego

- listewki sosnowe 3x2mm(kratownica w dziobie), oraz 2x6mm(zabezpieczenie skrzydeł przed przemieszczaniem się do przodu)

- patyczki od szaszłyków do unieruchomienia skrzydeł gumkami recepturkami

- taśma pakowa (według gustu)

 

1.KADŁUB

 

Niestety jak mówiłem nie mam dokładnej relacji budowy tej części kadłuba, ale postaram sie przybliżyć co i jak

 

Najbardziej surowe zdjęcie kadłuba jakie znalazłem:

 

 

 

Widok na kratownicę, wręgę i wzmocnienia skrzydła:

 

 

 

Bliższy widok na kratownicę, listewki 3x2 sosnowe oraz w oddali wręga silnikowa

 

 

 

Bliższy widok na wręgę ze sklejki gospodarczej 3mm oraz wzmocnienia w miejscu mocowania skrzydeł, balsa sklejona 3mm i 2mm

 

 

 

Kolejna wręga, depronowa, między skrzydłami a serwami (półki jednej na serwa brak, gdyż nie znam ich wymiarów, nie miałem serw modelarskich w ręku, a paczki z elektroniką jeszcze nie dostałem)

 

 

 

Oraz 2 wręgi depronowe w ogonie przez które przejdzie bowden

 

 

 

A tutaj widok ogona, na górze balsa 3+2mm z podklejoną deseczką sklejkową 1mm

 

 

 

Kolejnym etapem było wykończenie, czyli nakrycie kadłuba, przed naklejeniem została wycięta klapa na serwa

 

 

 

W międzyczasie wkleiłem rurki termokurczliwe najdrobniejsze jakie znalazłem, z braku bowdena... rurki będę nieruchome, w środku będzie przechodził drut stalowy 0,5mm bądź 0,8mm, jeden bowden wychodzi przez nakrycie kadłuba do statecznika pionowego, drugi wklejony w 2 wręgi - do statecznika poziomego

 

 

 

Stan kadłuba na obecną chwilę wygląda następująco, boki po przyklejeniu nakrycia kadłuba zostały oszlifowane

 

 

 

Wklejona została balsa 1mm by klapka nie zapadała się

 

 

 

Widok na półkę na miniserwa 9g

 

 

 

Gdy nakrycie kadłuba schło, wyciąłem ze sklejki gospodarczej, około 3mm kwadrat o wymiarach nosa modelu, i następnie przykleiłem polimerem. całość mocno ścisnąłem taśmą papierową, by przylegało równomiernie

 

 

 

Efekt po wyschnięciu i oszlifowaniu

 

 

Ale! Z racji że już model jest oblatany, 2 kreciki na dziobek...

 

Numer 1

 

 

więc za pierwszą naprawą zastosowałem patent, ramki ze sklejki naklejonej na model (na depron), po czym wręga silnikowa przykręcana do tej sklejki (by regulować nachylenie silnika)

 

 

 

 

Ale! Po drugim krecie na dziobek...

 

 

 

wróciłem do zwykłego przyklejenia wręgi do depronu...

 

 

 

Gotowy kadłub w stanie surowym do oklejania waży niespełna 40g (39,5g)

 

 

 

Skończony kadlub Zefirka, czas na oklejanie, wszystko przy pomocy taśmy pakowej kolorowej.

 

 

 

Najpierw pomarańczową taśmą jeden pas na boku kadłuba...

 

 

 

by po chwili nacieszyć się ładnymi bokami kadłuba

 

 

 

Czas na wstawki z czarnej taśmy, jak je poczyniłem technicznie jest mowa w dalszej części

 

 

 

 

 

To dopiero początek ozdabiania...

 

 

Teraz zaprezentuję mój patent na ozdoby przy użyciu taśmy pakowej...

Najpierw pozyskuję folię na której przyklejona jest taśma dwustronna, lub inna (ja znalazłem jakąś aluminiową w domu), odrywamy taśmę, nie będzie ona potrzebna

 

 

 

Następnie naklejamy na tą folię taśmę pakową (wtedy odrywamy jak dwustronną, lekko i bez nerwów), po czym wygładzamy by nie było pęcherzy powietrza

 

 

 

Szukamy w internecie, bądź rysujemy sami to co chcemy umieścić na modelu, po czym drukujemy i naklejamy na drugą stronę foli (taśma pakowa jest po przeciwnej), pamiętając że taśma pakowa ostatecznie ukaże odbicie lustrzane!

 

 

 

No i żmudna praca wycięcia nożykiem po obrysach rysunku

 

 

 

Po wycięciu ukazuje nam się piękna naklejka, taśma na swej mocy nie straciła nic z racji podkładu

 

 

 

Troszkę zabawy przy muzyce i... na przodize kadłuba widnieje inny wzór

 

 

 

Stateczniki także ozdabiamy, by nie poczuły się gorsze (jeszcze przed przyklejeniem jak widać)

 

 

 

A to płomyczki na dziobie, z 2 stron oczywiście, inny wzorek

 

 

Wklejanie orczyka H6X w ster kierunku

 

 

 

No i widoczek na popychacze, najpierw kierunek, potem wysokość

 

 

 

 

Podwozie miało być, potem jednak miało nie być, aż na końcu znowu zmieniłem zdanie

 

Tak wygląda:

 

 

 

A takie jest mocowanie, taśma z włókne, piekielnie mocne, krecik na podwozie nic wyłamał go, taśma nic nie puściła, wygiął się drut 2mm, więc przy takim rozwiązaniu zostanę dalej

 

 

 

 

 

 

2. Skrzydła

 

Skrzydła robie równolegle 2 pary, sam nie wiem czemu, po prostu czułem taką potrzebę, będę jednych używał na początku do kretów, a drugie na "wystawę"

 

Najpierw widok na 8 kawałków depronu z zukosowanymi końcówkami (troszkę się niektóre postrzępiło, w końcu to mój pierwszy raz

 

 

 

Później jako dźwigar zamiast depronu zastosowałem balsę 3x5 oraz depron 3mm po bokach

 

 

 

No i już w większej ilości

 

 

Przy sklejaniu płatów polimerem czas schnięcia jest długi, więc użyłem obciążenia, które niestety zsunęło się i końcówki skrzydeł w 1 parze popękały

 

 

 

Po sklejeniu prezentuję się średnio, ale taśma powinna zamaskować niedoskonałości...

 

 

 

Następnie płaty zostały zeszlifowane i sklejone pod naciskiem

 

 

 

Zostały wklejone wzmocnienia skrzydeł, 2 paski depronu sklejone także i ze sobą

 

 

 

Po wyschnięciu zarówno wierzch jak i spód oraz niewielki kawałek wzdłuż skrzydła zostały podklejone taśmą z włóknem szklanym

 

 

 

Jedna para skrzydeł została oklejona wzdłuż przez całą długość

 

 

 

Skrzydło zostało oklejone taśmą także pomarańczową i czarną, spód cały czarny, oczywiście z płomyczkami

 

 

Drugiej pary skrzydeł osobno zdjęcia nie mam, zapomniało mi się... Ale na modelu widać Użyta została taśma żółta, zielona i czarna, spód także w 3 kolorach

 

 

3. Sprzęt

 

Wymieniony sprzęt został na początku postu, teraz czas na fotorelację z jego umiejscowienia

 

Odbiornik został umieszczony (zresztą jak wszystko ) w gąbce, tak aby z zadnej strony nie dotykał innego sprzętu, antenka został umieszcza w rurce termokurczliwej (ale nie opalałem tego...) by nie stykała się z żadnym kabelkiem (poza modelem już bez rurki)

 

 

 

 

Tutaj widać regulator oraz pakiet, gąbka z każdej strony

 

 

 

No i zamykamy trumienkę, znowu gąbką... :-)

 

 

 

Nakładamy skrzydełka, obok aparaturka E-sky (nie taka zła się wydaje )

 

WAGA do lotu to 425g, wina cięzkiego (140g lipola) i silnika 60g...

 

 

 

Oraz z drugimi skrzydełkami których na wcześniejszych zdjęciach nie ma

 

 

 

 

 

4. Loty

 

Widok z właścicielem, czyli ze mną na łączce

 

 

Na razie odbył 3 loty...

 

1 lot - http://pl.youtube.com/watch?v=R-3uQnzzu6k

2 lot - http://pl.youtube.com/watch?v=2Nl10jdhAA8

 

Oba problemy omówione TUTAJ

 

3 lot - udany! - http://pl.youtube.com/watch?v=7dD1rqN6i8c

Mimo że straty to 2 śmigła oraz 2 (!) pary skrzydeł jestem zadowolony bo latałem blisko 10 minut (na filmie mniej bo operator chciał się też dobrze przyjrzeć)

 

 

Wiem jaka była przyczyna moich kraks, złe wyrzucenie modelu! Raz, że za lekko, i gdy model leciał ku matce ziemi, dawałem max gaz z nerwów, po czym puszczałem go... no i efekt wiadomy. Teraz dałem ostatnie moje śmigło (w tej chwili nie mam żadnego...) 10x6 GWS (spore ), 50% gazu i ciut mocniej wypuściłem (ale dalej za słabo), model poleciał, reszta była bajką, nie miałem żadnego problemu z opanowaniem go szybowałem (SC ciut ku przodowi, nie idzie szybować... ale to nic, model do nauki w końcu)...

 

Jednak straciłem 2 pary skrzydeł i złamałem 2 śmigła... Otóż znowu na początku 3 latania przyszedł nerwoból, i runął na dziób w wyniku czego poszło śmigło i skrzydło (pękło za tym depronowym wzmocnieniem blisko łączenia skrzydeł, ale nie na łączeniu). Drugie skrzydełko podobnie , ale gws nie poszło... No nic, skleiłem skrzydełko taśmą malarską i "raz kozie śmierć", spróbuję... No i tak latam, blisko 10 minut, chcę podejść do lądowania, a tu skrzydło nie wytrzymało i się złożyło w pół :mrgreen: jakieś 10m nad ziemią... ale dziób cały, poszło tylko śmigło i podwozie się wgieło! (może to dlatego że na dziób nie żałowałem taśmy z włóknem.. :lol2:

 

Tak więc to chyba koniec relacji, jeśli coś sobie przypomnę to dopiszę...

 

Ogólnie myślałem że samo latanie trenerkiem jest trudniejsze (prócz wyrzutu )

 

 

I mam pytanie, jaki profil dać na skrzydełko bo muszę zrobić? Clark Y bez lotek może być? jaki %?

 

 

pozdro!

[Boogie]

Kolejna wręga, depronowa, między skrzydłami a serwami (półki jednej na serwa brak, gdyż nie znam ich wymiarów, nie miałem serw modelarskich w ręku, a paczki z elektroniką jeszcze nie dostałem)

 

Obrazek

 

Wg mnie masz ulozone zle sloje w kadlubie, powinny byc wzdluz osi kadluba. Jak maja sie spotkac z wrega to nie przecinamy ich, lecz wycinamy na nie otwory we wregach- to one maja nam glownie usztywniac kadlub.

[Adam P.]

Wg mnie masz ulozone zle sloje w kadlubie, powinny byc wzdluz osi kadluba

To prawda. Najgorzej będzie z tym wzmocnieniem pod kołki na gumę mocującą płat-siła gumy działa wzdłuż słojów i łatwo może wyrwać kołek.

Co do masy to daje mu ok. 210g bez akumulatora

[Grzechu]

hm... no nie wiedziałem, w końcu pierwszy model

 

a co do mocowania kołków, nie wyrwie bo od wewnątrz i zewnątrz jest sklejka, na foto nie ma, ale będzie jak cały kadłub skończę

[Grzechu]

witajcie!

 

post został edytowany w dziale kadłub i ostatnie zdjęcie w skrzydłach

 

pozdrawiam

[Grzechu]

Praca chyba skończona, chyba bo na szybkiego dopisywałem (więcej czasu dzisiaj miałem)

 

Jak sobie coś przypomnę to dopiszę

 

 

Teraz robię Extrę depronową Shocka z 3dbatix... już niedługo kończę, może akurat coś pod nią podpasuje (bo inaczej to poleci za kilka miesięcy, drogie te lipole, silniki i regle... -.- a mam tylko do niej 2 serwa, więc praktycznie nic...)

[Marcin K.]

Jeszcze trak oklejonego Zefirka nie widziałem!!

Jestem pełen podziwu z patent z płomieniami!! Chyba go wypróbuje przy szybowcu:P

[Grzechu]

Wczoraj także latałem, pełen pakiet, około 30-40 minut na połowie gazu

 

Film ładny zmontowałem, ale od rana próbuję wrzucić i nie mogę (wina internetu...), mój rekord to 99% i error :[

 

Nauczyłem się wyrzucać dobrze model, latam tam gdzie chcę, trzeba teraz lądowania szkolić

 

Na razie daję 2 śliczne klatki z filmu, może uda mi się kiedyś jakoś wrzucić go...

 

 

 

 

 

 

 

EDIT: Film wrzucił się, jednak w słabej jakości, z 70mb zrobiłem 12mb więc...

postaram się wrzucić w lepszej, ale jak ktoś ciekawy, to da radę obejrzeć

 

 

pod koniec filmu 3 lądowania w zbożu, ale zachęcam do obejrzenia całego

Zaznaczam, że kręcone było na zoomie optycznym 3x, by lepiej było widać model

 

http://pl.youtube.com/watch?v=ym71iDAedHA