samolocik Opublikowano 23 Stycznia 2015 Opublikowano 23 Stycznia 2015 Zestaw zamówiony po sąsiedzku od Marka z napolskimniebie.pl Pierwsze zawody ESA zbliżają się wielkimi krokami więc najwyższy czas rozpocząć budowę
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 23 Stycznia 2015 Opublikowano 23 Stycznia 2015 Właśnie ten model za mną ostatnio chodzi... I mnie ubiegłeś, ale fajnie, podejrzę niektóre rozwiązania. Tylko myślałem namówić Marka na trójkątny kadłub w części ogonowej, bo to jest dla niego bardzo charakterystyczne. Powodzenia - Jurek
noker Opublikowano 23 Stycznia 2015 Opublikowano 23 Stycznia 2015 A za mną chodzi Balilla konstrukcyjna. Zasiadam na widowni. Wyklikane w telefonie - wybaczcie błędy
marek rokowski Opublikowano 23 Stycznia 2015 Opublikowano 23 Stycznia 2015 hehe Jerzy, nożyk do reki- i za chwile masz ładny trójkąt na ogonie;) można by to ciąć spod plotera -ale dość mocno skomplikuje to bryłę wybrałęm taki wariant uproszczenia -bo chyba lepiej wykoanć ploterowy garbik który jest wygięty w każda stronę niż dolny przekrój trójkąta
Stefanpasz Opublikowano 23 Stycznia 2015 Opublikowano 23 Stycznia 2015 Zastanawiam się czy takie wcięcie w ogonie za bardzo go nie osłabi. Może jednak zaproponowany przez Marka kompromis wygląd - wytrzymałość i sztywność jest rozsądny i tego nie ruszać??? Sam lubię pójść w realizm, ale zawsze gdzieś trzeba ustawić granice rozsądku. Tu Piotrze sam oceń mając kadłub w ręku czy się to opłaca. Samolot bardzo fajny, choć o złej reputacji. Trzymam kciuki i kibicuje
pacek Opublikowano 23 Stycznia 2015 Opublikowano 23 Stycznia 2015 Samolot bardzo fajny, choć o złej reputacji. Trzymam kciuki i kibicuje zła ale w realu, za to w zabawie WWI ACES świetny model, zarówno dla pczątkujących, jak i wymagających, najwiekszą wadą tego modelu w WWI ACES było to że w pewnym okresie latały prawie same Ballile
Stefanpasz Opublikowano 23 Stycznia 2015 Opublikowano 23 Stycznia 2015 O real mnie chodziło. Nawet w Polsce nie udało się go poprawić Szkoda pilotów którzy na nim zginęli. Chwała bohaterom !!!
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 23 Stycznia 2015 Opublikowano 23 Stycznia 2015 O.K. Marku - masz rację. Nożykiem też jeszcze potrafię się posługiwać. Zastanawiałem się - na ile przyprostokątna, która na skutek mojej ingerencji stanie się przeciwprostokątną - zmieni kształt kadłuba ? O wytrzymałość się nie martwię. - Jurek
samolocik Opublikowano 20 Lutego 2015 Autor Opublikowano 20 Lutego 2015 Na początek będzie małe prostowanie tylniej części kadłuba za pomocą prętów węglowych wklejonych na CA, które posłużą od razu jako wzmocnienie konstrukcji.
Ted850 Opublikowano 19 Stycznia 2016 Opublikowano 19 Stycznia 2016 Cześć. Ponieważ moje wcześniejsze rozwiązanie, oklejenia kadłuba papierem japońskim delikatnie mówiąc nie zyskały akceptacji musiałem pozyskać nowy kadłub. Piotr pomógł i w ten sposób wszedłem w posiadanie jego projektu ponieważ przewiduję problemy z wyważeniem postanowiłem przesunąć przegrodę silnika do przodu i osłonić go tylko chłodnicą
Ted850 Opublikowano 21 Stycznia 2016 Opublikowano 21 Stycznia 2016 Dzisiaj zająłem się wycięciem wycięciem drugiego emblematu Św. Jerzego oraz chłodnicy, wydaje mi się że śmigło nie odstaje od niej zbyt daleko ? Do chłodnicy brakuje jeszcze kratki i będzie gotowa.
Ted850 Opublikowano 23 Stycznia 2016 Opublikowano 23 Stycznia 2016 Zastanawiam się jak zamontować górne skrzydło, w pierwszej wersji zrobiłem słupki z płaskownika węglowego połączone półką ze sklejki do której skrzydło było przykręcone nylonowymi śrubkami ale teraz naszły mnie rozterki i nie wiem czy to dobry pomysł. Noże macie jakieś leprze pomysły ?
Rekomendowane odpowiedzi