o.patrykmodelarz Opublikowano 28 Lutego 2015 Autor Opublikowano 28 Lutego 2015 Po części tak ale wiadomo zawsze sie chce być tym najlepszym a ja to muszę zwalczać bo mam na tym op sesje i tak jak pan pisze przestaje mnie to bawić i biorę to za poważnie i nie mogę sobie z tym poradzić i tylko się porównuje czy nie jestem gorszy i co muszę zrobić żeby być lepszy
idfx Opublikowano 28 Lutego 2015 Opublikowano 28 Lutego 2015 Młody jesteś a już świrujesz Jeżeli mogę doradzić .. zmień myślenie bo nawet się nie obejrzysz a zostaniesz wrakiem człowieka. Chcesz być najlepszy - bądź Sobą bez względu na to jacy są inni i co pozornie robią lepiej od Ciebie !! Inni to szybko docenią .. Rywalizacja w życiu jest wskazana, ale nie zawsze pomocna. W Twoim obsesyjnym podejściu może Cię zniszczyć bo nie każdemu jest dane być najlepszym akurat w tym co by się marzyło. Ambicje i pierwsze porażki bezpowrotnie zniszczyły wielu sportowców ... a w modelarstwie liczy się towarzystwo i wspólna zabawa.
o.patrykmodelarz Opublikowano 28 Lutego 2015 Autor Opublikowano 28 Lutego 2015 to myśli pan że moje porażki nie mają wpływu na Całę życie i mogę potem być w tym dobry? Już dawno próbowałem zmienić myślenie tylko coś mi to za bardzo nie wychodzi
idfx Opublikowano 28 Lutego 2015 Opublikowano 28 Lutego 2015 Patryku to nie tak ! Po pierwsze na forum to jestem Kacper a nie Pan Jak Sam stwierdziłeś zaczynasz mieć problem z ciśnieniem bycia najlepszym. Dobre postanowienie, ale nie na początek. Popróbuj, podpatrz póki co lepszych i ćwicz do woli. Zobacz jak Ci to idzie i idź dalej tą drogą, ale nie nakładaj na Siebie presji bo może Cię to w pewnym momencie zacząć zawodzić i przerastać i zaczną się schody .. Jedyne co miałem na myśli - podejdź do tego na luzie i tak samo realizuj Swoje postanowienia. Nawet nie powątpiewałem, że w pewnym momencie nie możesz być w tym dobry.
TooM Opublikowano 1 Marca 2015 Opublikowano 1 Marca 2015 No tak jakbym słyszał Piotrka , Chciał być najlepszy w pływaniu ,koszykówce ,piłce nożnej,narciarstwie,hokeju,tenisie stołowym ,a ze tak trudno, to zaczął równolegle z koszykówką grać w szachy. Tam nauczył się przegrywać aby stać sie lepszym zawodnikiem. Doszedł do 3 kategorii i dał spokój, bo dobrzy szachiści muszą temu poświęcić cały czas. Jednak przy szachownicy nauczył się skupienia i koncentracji co dało efekty w modelarstwie i tenisie stołowym.. Dobrze że zdajesz sobie sprawę ze swoich niedociągnięć . Uwierz że dasz radę a będzie dobrze.
Rekomendowane odpowiedzi