Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Temat edytowany

 

Witam, wszystko zaczęło się gdy przez przypadek znalazłem na złomie silnik od piły spalinowej, na pierwszy rzut oka kompletny, od razu zobaczyłem w nim potencjał  :D

 

Gdy zapytałem o cenę zaprzyjaźniony złomiarz odpowiedział: "na wagę to pewnie z 10 ale nie wiadomo czy działa to 5" - to się nazywa podejście  :D

 

Po pierwszych oględzinach uświadomiłem sobie że pracował z głowicą zwróconą do operatora piły, po kolejnych dowiedziałem się że pracował w czymś takim: 

post-14749-0-53709800-1428519186.jpg

 

Ma kompresję jak mało który, zgrabny karter, ułamane tylko 3 żeberka... brak iskry - szybka diagnoza - niesprawny iskrownik... 

 

W poszukiwaniu iskrownika zjeździłem całą okolicę... z znalazłem tylko cały silnik u zaprzyjaźnionego serwisanta. Dostałem go do sprawdzenia, gdy zapytał ile bym dał palnąłem 5 dych (mogłem mniej  :P )

Po polaniu paliwa na tłok pięknie zagadał, a pochodzi z kosy ''ikra''  i pracował głowicą w dół  :)

 

Z kosy po lewej, z piły po prawej

post-14749-0-34382900-1428519337_thumb.jpg

 

Oba mają gaźniki Walbro, oba takie samo zużycie, mniej więcej tą samą pojemność... ten z kosy nieco masywniejszy (zależy mi na małej masie)

post-14749-0-66770600-1428520196_thumb.jpg

 

W tym od piły o zaletach już pisałem, karter jakby stworzony do ''liftu'' :)

post-14749-0-05072500-1428520362_thumb.jpg

post-14749-0-32810000-1428520395_thumb.jpg

 

Jak się potem okazało iskrownik jest sprawny a iskra była cały czas na swoim miejscu  :lol:

Wystarczyło zmienić rozrusznik z wkrętarki na wiertarkę, iskra skacze jak szalona

 

Po polaniu paliwa na tłok też zagadał, musiałem tylko wymyślić alternatywny ''rozrusznik'' bo z wkręconą świecą, wiertarką odkręcała się śruba mocująca magneto...

 

Efekt widać na filmie  :)

 

 

Przebudowa pewnie znając mnie rozłoży się w czasie, aktualnie szukam kawałka aluminium do wytoczenia piasty (lub dwóch)  :D

 

  • Lubię to 2
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Po umyciu i rozebraniu na części okazuje się, że moja piła jest w lepszym stanie niż sądziłem  :)

Fajny silniczek Włosi stworzyli - bardzo lekka konstrukcja, najbardziej podoba mi się zgrabny wał. Aktualnie rozpoczynam obcinanie z cylindra wszystkiego co zbędne. Jutro pojadę dopasować łożyska kulkowe (były walcowe) i uszczelki

 

post-14749-0-23871400-1429302944_thumb.jpg

Opublikowano

Po umyciu i rozebraniu na części okazuje się, że moja piła jest w lepszym stanie niż sądziłem  :)

Fajny silniczek Włosi stworzyli - bardzo lekka konstrukcja, najbardziej podoba mi się zgrabny wał. Aktualnie rozpoczynam obcinanie z cylindra wszystkiego co zbędne. Jutro pojadę dopasować łożyska kulkowe (były walcowe) i uszczelki

 

attachicon.gifDSC00006.JPG

Będziesz miał problem z zamianą łożysk wałeczkowych na kulowe bo nie znajdziesz zamiennika o takich wymiarach.Jeśli łozyska nie mają luzów zostaw jak jest.Amerykańskie Quadry chodzą z powodzeniem w takim układze i nie ma problemu.Sam kiedyś latałem na Quadrze 28ccm  i tam był taki układ.

Opublikowano

A co to są za przeproszeniem "łożyska walcowe"? Z walca cy co? Bo nie ogarniam moim małym rozumkiem....

Tak to mniej więcek wygląda, czy wg Ciebie łożyska kulkowe są z kulki? Jakos nie rozumiem Twojego toku myślenia.

http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81o%C5%BCysko_walcowe

Gdybyś potrzebował jeszcze katalogu:

http://www.fltpolska.pl/pl/produkty/19-flt_lozyska_walcowe

  • Lubię to 2
Opublikowano

http://www.phufart.pl/index.php?site=teoria03  - sugerowałem się tym, jeśli się pomylę to proszę mnie poprawić   :)

 

Ciekawa  strona z tymi silnikami ale mój miał inny ''dzyndzel'' na czubku cylindra do mocowania  :)

Z łożyskami - pojadę, zobaczę - jak są to zamienię jak nie to zostawię. Z tego co wiem łożyska walcowe nie lubią obciążeń osiowych... 

Opublikowano (edytowane)

No i jest problem z łożyskami - trzeba zostawić jak jest  <_< Wymienię tylko simeringi (są standardowe) i dotnę uszczelki.

Edytowane przez modelarz115
  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Witam.

 

W moje ręce wpadł silnik od podkaszarki NAC SPS 205210 o mocy 2.7 KM przy pojemności 51CC

Na szybkiego znajomy dorobił mocowanie śmigła, aby sprawdzić czy silnik będzie palił.

Okazało się że pali z ręki dość ładnie, ma bardzo dobrą kompresje.

 

Czy można użyć tego motorku w modelu 2200mm o wadzę ok. 7 - 8kg.

 

https://www.youtube.com/watch?v=JOe7FJHK9_I  
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

 

Witam.

 

W moje ręce wpadł silnik od podkaszarki NAC SPS 205210 o mocy 2.7 KM przy pojemności 51CC

Na szybkiego znajomy dorobił mocowanie śmigła, aby sprawdzić czy silnik będzie palił.

Okazało się że pali z ręki dość ładnie, ma bardzo dobrą kompresje.

 

Czy można użyć tego motorku w modelu 2200mm o wadzę ok. 7 - 8kg.

 

https://www.youtube.com/watch?v=JOe7FJHK9_I  

 

Jeśli to będzie samolocik do polatania typu Piper cub to nie ma problemu, ale jeśli jakiś akrobat to raczej nie. Masz dość ciężki silnik o niewielkiej mocy. Silnik modelarski o tej pojemności to 5 KM.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.