Shock Opublikowano 28 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2015 Proponuję spojrzeć na sprawę pikniku Żar. Od 2011 roku następuje powolna destrukcja tej imprezy pomimo prób jej reanimacji. W tym roku nie jadę na Żar bo nie bardzo widzę sens w przebyciu w sumie 700km na imprezę która skurczyła się ze cztery razy. Ja tematu o pikniku Żar nie czytałem, ja tam po prostu jeździłem co rok i widzę co się dzieje. Pomijam już fakt że zmieniono mi pokój w szkole szybowcowej po tym jak się okazało że prócz mnie, żony i córki w pokoju mieszkał szczur (!) co wybiło mi z głowy raz na zawsze wynajmowanie pokoju w w/w budynku ( to tak na marginesie ) Sławek,lekko się podroczę... Dziwne to twoje pisanie.Jako mieszkaniec Kęt czyli ok 15 km od Żaru byłem od samego początku istnienia pikników i jestem na bieżąco ,może z powodu wczasów nie byłem 2 razy. I napiszę Ci że owszem impreza ma charakter falowy tzn.widać że raz jest lepiej raz słabiej ale to wg mnie "kultowy" i chętnie odwiedzany piknik w Polsce.Nie wiem jaką miarą mierzysz że zmniejszył się 4 krotnie jak ostatnio było ponad 70 pilotów mimo sporego zamieszania i przełomu po rezygnacji Piotra z organizacji. I uwierz że było bardzo ok,tzn przy większej ilości osób było narzekanie (jak czasem) że kolejka do lotów długa,że tłok,nie ma miejsca w hangarze..tym razem wszystko szło na bieżąco. Myślę że nikt nie będzie płakał jak nie dotrzesz ,akurat widzów jest sporo zawsze ,szkoda że Ty jako modelarz nie uczestniczysz docelowo tzn. nie latasz,to naprawdę daje zupełnie inny obraz pikniku ,aczkolwiek komentować to lubisz.. Sam sporo jeżdzę po piknikach i uwierz że nie znam pikniku cyklicznego który co rok jest większy i bije rekordy.Czasy są jakie są,praca,koszty i ludzie sporo się ograniczają. Wracając do Żaru,no niestety sam obiekt/hotel przeżywa sporo zmian (zarząd) ,są problemy finansowe,organizacyjne ale to nas modelarzy nie powinno interesować ,fajnie że umożliwiają nam kontynuację tradycji piknikowej i wg mnie dociera zawsze spora grupa osób które były już wielokrotnie. Piszesz że nie czytałeś tematu o Żarze (tu mogę się mylić o który temat biega) ale sam wyraziłeś pozytywną opinię o ostatnim pikniku więc nie rób antyreklamy, bo to że Tobie trafił się szczur to nie powód aby zniechęcać do udziału w tej imprezie i pisać o niej jako destrukcyjnej ! . Byłem od piątku do dziś do 13.00. Spotkałem kilku znajomych modelarzy. Pogoda dopisała. Organizacja z punktu widzenia widza trochę obeznanego z piknikami w/g mnie była dobra, kontrolerzy lotu zmieniali się co kilka chwil - pewnie żeby nie usmażyć się na patelni jaką było lotnisko skąpane w słońcu. Prowadzący na bieżąco komentował praktycznie wszystko co się działo podczas lotów. Z tego co zauważyłem był nacisk na bezpieczeństwo lotów. Ogólnie pod względem organizacyjnym bardzo ok. Modeli niestety mało, brak stoisk/sklepów modelarskich był zauważalny- szkoda, miałem kupić kilka gadżetów. Mała frekwencja modelarzy pewnie była spowodowana dwoma sprawami: Redbull w Gdyni oraz zawirowania i niepewność co do odbycia się pikniku. Mam nadzieję że w przyszłych latach będzie lepiej jeżeli chodzi o ilość wystawionych modeli bo o sposób organizacji mogę być spokojny- organizator sprostał wyzwaniu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2015 Rafał, wyraziłem swoją opinie i droczył się nie będę bo nie mam na to ochoty. Na Żar nie pojadę bo w sumie już nie mam po co a to że ktoś zapłacze czy nie to już nie moja sprawa. Nie mam nic więcej do dodania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi