mankoot Opublikowano 9 Maja 2015 Opublikowano 9 Maja 2015 Witam, zanabyłem takie coś, za dychę. Chciałbym przerobić na rc. Z góry przepraszam wszystkich wodniaków - terminologia jest mi jeszcze obca. Dokupiłem rurkę alu na maszt 8 mm, i 6 mm na bom. Czy to popłynie? wmontowałem dwa serwa standard , zakleiłem dziurę w dnie. Zastanawiam się , czy płetwa sterowa nie jest za mała, do sterowania rc - wcześniej to był jachcik wolnopływający. Nie przesadziłem z wysokością masztu ? W orginale był podobnej wysokości, był tez fok z bomem. Narazie wszystko jest poskładane do zdjęcia na taśmie. Wewnątrz skorupy jest ołowiany balast ok 700 g. Nie mam zamiaru bić rekordów prędkości tym, poprostu chciałbym żeby w miarę pływało. Sterowanie jakoś ogarnę A tak mniej więcej wyglądał orginał
mjs Opublikowano 9 Maja 2015 Opublikowano 9 Maja 2015 Dasz radę. Zapał widać. ps. Płetwa trochę mała... co nie oznacza, że nie posterujesz. Powinna być ok. 1/2 pow. kila, tutaj kil klasyczny i duży. Przydałoby się ją podwoić. A maszt jest dobry 1.2 Lc. Sztag i dwie wanty wystarczą. Ciekawy jestem gdzie umieścisz baterie? I jak zabezpieczysz serwa przed wodą? Fajna zabawa.
mankoot Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Autor Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Po chyba dwuletnim leżakowaniu i kilkukrotnych podejściach wreszcie popłynęła. Wbudowane dwa serwa standard, żagle z celofanu z kwiaciarni, maszt z casto - rurka alu 8mm, bom - casto , rurka alu 6mm, linki - chińskie firanki sznurkowe. odbiornik hk3kanałowy, bec jakiś, lipo 1300 spuchnięte na maxa. Płetwa sterowa była zdecydowanie za mała - dorobiłem na poczekaniu nad zalewem, z plastiku po lodach, patyczka i CA . Koszty - łódka na allegro 25 z przesyłką, rurki nie pamiętam ile, reszta była w domu. ... gadu dadu, wiatr wieje, łódka płynie, słoneczko świeci... Nic nie spadnie na głowę plażowiczom,...pełen relax ..... Spodobało mi się Buduje następną,
mjs Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Brawo! Jakbyś potrzebował skorupy 914 mm, to mam: http://rc3ex.blogspot.com/ A celofanem mnie zadziwiłeś... dobre.
mankoot Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Autor Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Nie, dzięki, piłuje/szlifuje kloc styroduru - coś na wzór Jif 65
mankoot Opublikowano 10 Sierpnia 2015 Autor Opublikowano 10 Sierpnia 2015 Pożeglowałem znowu, niestety wyszły mankamenty konstrukcji. bom dotykał wody, przy przechyle i odpuszczeniu żagla, trzeba było trochę podnieść koniec. Przechyły są takie, że burta idzie w wodzie prawie cały czas. Zmniejszenie żagla pewnie by pomogło, ale straci chyba na pływaniu przy słabym wietrze. Musze się dokształcić z teorii ..
dukeroger Opublikowano 11 Sierpnia 2015 Opublikowano 11 Sierpnia 2015 teoria jest dosc prosta; - mozesz dolozyc balastu o ile jest zapas w zanurzeniu - bedzie wiekszy momento prostujacy = bedzie mozna miec wiecej zagla - mozesz zmiejszyc zagiel = bedzie sie mniej jacht przechylal - mozesz mniej wybierac zagiel = bedzie sie mniej jacht przechylal, zepewne wplynie to na zakres kursow jakimi mozesz plywac - mozesz podniesc bom = jak bedzie sie przechylal nie bedzie moczyl bomu i zagla
mankoot Opublikowano 14 Sierpnia 2015 Autor Opublikowano 14 Sierpnia 2015 To jest dość oczywiste. Chodziło mi o taką troche lepsiejszą teorię - środek wyporu, ciężkości, środek parcia na żagiel ( ?) , co sie stanie jak przesunę maszt do tyłu itp, dlaczego fok jest niższy od grota ?. Macie jakieś fajne opracowanie godne polecenia ? najlepiej offline
dukeroger Opublikowano 14 Sierpnia 2015 Opublikowano 14 Sierpnia 2015 Chyba nie poszukales; pierwszy link z google pod haslem "teoria zeglowania": http://www.zss1.tarnobrzeg.pl/new/images/stories/pdf/teoria_zegolowania_1_2.pdf
mankoot Opublikowano 14 Sierpnia 2015 Autor Opublikowano 14 Sierpnia 2015 A to akurat wczoraj czytałem
mjs Opublikowano 14 Sierpnia 2015 Opublikowano 14 Sierpnia 2015 Poszukaj książkę pt. "Teoria i zasady projektowania modeli żaglowych" Mariana Dereżyckiego. Tam jest wszystko.
dukeroger Opublikowano 17 Sierpnia 2015 Opublikowano 17 Sierpnia 2015 A to akurat wczoraj czytałem to czego nie wiesz?
mankoot Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Autor Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Właściwie to wiem, że mało o żeglowaniu wiem
dukeroger Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Opublikowano 18 Sierpnia 2015 moze na jakis kurs sie zapisz - zeglarz jachtowy np ewentulanie moze masz zeglujacych znajomych?
skipper Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Opublikowano 25 Sierpnia 2015 I to jak bardzo. To bardzo rozległy temat i wszystko zależy od twoich planów z nim związanych. - żeglowaniem na dużych i małych jachtach (rekreacyjnym) - samodzielnym projektowaniem jachtów (modeli) - udziałem w regatach Pantent żeglarza czy wyżej jest potrzebny dopiero gdy prowadzisz jacht dłuższy niż 7,5m . Umiejętnosci choćby podstawowe zawsze. Wiatr i woda nie wybacza. Przy projektowaniu potrzebne jest już spore doświadczenie i wiedza. Przy sciganiu znajomość przepisów regatowych jest niezbędna, dobrze jeżeli jest poparta praktyką. Napisz coś o najbliższych planach, może będę mógł pomoc.
mankoot Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Autor Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Oglądałem terminy i ceny kursu na patent - to może na wiosnę. Próbowałem też wypożyczyć taką małą żaglówkę ze ścietym przodem, nie wiem jak sie nazywała. Niestety , wew. przepisy nie pozwalają wypożyczać bez patentu, mimo ze prawo pozwala. W sumie, nie dziwię im się . Poki co strugam większy model, z balastem na końcu miecza, bo to co mam nie pływa wcale szybko, a kładzie się dość mocno.
ado69 Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Jak byś potrzebował więcej planów RG-65 to zaglądnij tutaj ;http://rg65.free.fr/
tombrzus Opublikowano 8 Września 2015 Opublikowano 8 Września 2015 Przyjemnie popatrzeć jak żeglowanie, nawet w wersji RC wciąga! Trzymam kciuki za wytrwałość. Warto chyba nie kombinować i odkrywac Amerykę w konserwach, szczególnie przy braku wiedzy podstawowej, lecz raczej po tej pierwszej przygodzie skorzystać z dostepnych wzorów, np. RG-65 i zbudować jacht, który da dodatkowe zadowolenie dzieki swojej sprawności. pozdrawiam i kibicuję, Tomek
Rekomendowane odpowiedzi