Skocz do zawartości

Extra 330 Shock


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 60
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Można by było w tym modelu zastosować silnik szczotkowy 400 lub 480 i akku Ni-Mh ponieważ drgie są lipole a jeszcze ładowarka do tego i zasilacz to wychodzi razem jakieś 180 zł. A za tą cene to można kupić silnik szcztkowy, regiel i pakiet(licząc tanią wersje), a nawet jak się odrobine dołoży to też ładowarka wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można. Tzn, wsadzić możesz ale nie polecisz tym. Lub poleci i spadnie jak cegła. Albo będzie cegło lot. Raczej drugie wyjście, poleci 5m i spadnie. Nie próbuj szczotek do takich modeli, to się liczy lekka waga :wink: Lepiej NIE :!: :!: :!: (szkodo kasy) A li-pol i ładowarka to 100za nie 180zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boogie, co Ty taki uparty jesteś z tymi 45 gramami? Taki mały silnik zakręci max śmigłem 10x4.7 i faktycznie mocy może nawet wystarczy, ale prawdziwe 3d lepiej lata się na dużych śmigłach. Poza tym nie możesz pisać że shock flyer'ami nie można latać precyzyjnie. Oczywiście że nigdy nie będzie to precyzja jak w IMAC'u albo F3A, ale jest różnica w lataniu tym samym modelem na silniku o wyższym kv i śmigle 9x4.7 i na silniku o niższym kv i śmigle 12x6. Wystarczy spojrzeć na to jak lata Zak West z 3dbatix na AXI 2212/34 i śmigle 12x6 i jak lata AirfoilZ ze śmigłem 10x4.7 i z "szybszym" Hackerem A20-20l. Oczywiście Airfoilz ma ten dodatkowy atut że ma profil. Moje spostrzeżenia są następujące: jeśli chcesz latać shockiem precyzyjnie, to zrób coś na kształt AirfoilZa z profilem, mniejszym śmigłem i wagą ok 450 gramów. A jak chcesz 100% 3d to lataj na dużym śmigle lekką deską. Model lata wtedy płynniej, nie buja się tak w harrierze i lepiej wisi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

precyzyjny AirfoilZ

i

 

wolne stuprocentowe 3d Crawley'a z 3dbatix http://www.3dbatix.com/plans/videos/diablo3d.wmv

 

Sami sobie odpowiedzcie na pytanie gdzie jest bardziej precyzyjnie. A jak wam to nie wystarcza, to zróbcie sobie dwa identyczne modele i do jednego wsadźcie np. AXI 2212/20 i śmigło 9x3.8 a do drugiego AXI 2212/34 i śmigło 12x6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shockflyer to model z krzyzakowym kadlubem zrobiony z plaskich plytek- nie widzialem jeszcze odpowiednio precyzyjnego modelu, ktory by dobrze latal (na dworzu), bo na hale mam clika o rozpietosci bodajze 85cm i wadze 114g do lotu. I model lata przepieknie, lecz tylko w bezwietrznej pogodzie.

 

Co do srednicy smigla to z doswiadczenia wychodze, ze najlepszy uklad to 1 cal srednicy smigla na jeden dm rozpietosci modelu, a wiec w modelu 80cm rozpietosci smiglo 8 cali, od biedy 9 cali, ale na pewno nie 10. Z reszta zobacz jak to wyglada w wiekszych modelach- w wiekszosci przypadkow jest to spelnione. Np acromaster podobno nie lubi smigla wiekszego niz 11 cali i lubi wowczas przepadac na strone po dodaniu mocniej gazu, czego sam doswiadczylem przy smigle 13 calowym. Probowalem latac moimi modelami na wiekszych smiglach i po prostu nie bylem zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam podobną metodę, z tym że ja na każdy decymetr rozpiętości daję 1,1 cala średnicy śmigła. Tak na prawdę to na jakim śmigle latasz zależy w dużym stopniu od preferencji, a nie tylko od tego jaki silnik kupisz. Ja np. lubię latać shock'ami na śmigle 11x3.8 bo latają wtedy wolno i spokojnie, podobnie jak duże benzyny. Im mniejsze masz śmigło tym model staje się bardziej narowisty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

michalg0000, używaj opcji edytuj a nie pisz posta pod postem.

 

Zgodzę się że walka o każdy gram mija się z celem. Toteż silnik chyba kupię taki jak napisałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Radziłbym usztywnić skrzydło bo szoki ze skrzydłami które sie wyginają nie spełniają swojego zadania zdolności do wykonywania akrobacji. Wystarczy z góry modelu po bokach skrzydeł i pod samolotem wkleić kawałek rurki,pręta lub kawałka szaszłyka i stosując sznurek rozciągać go między tymi wystającymi kawałkami a następnie owinąć go między tymi"palikami" i posmarować kroplą CA . A na krawędź natarcia skrzydła radze przykleić węglowy płaskownik. Te zabiegi spowodują trwałość ,sztywność i większą wytrzymałość modelu. http://www.hobbycity.com/hobbycity/store/uh_viewItem.asp?idproduct=5354 Ten silnik jest w miare lekki a ma potężny ciąg i polecam go do różnych samolotów. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.