pawelwolsza Opublikowano 25 Lipca 2015 Opublikowano 25 Lipca 2015 Stworzyłem dla syna, ale bardziej dla siebie :-) taki model. W tym momencie już po odbudowie po locie nr 2 (klasyczny kret po skręcie z ok. 5 metrów). W pierwszym locie start z kołek (było wtedy podwozie z drutu 2 i 1.5 mm) po starcie dziob poszedł ostro w górę, udało się wyrównać i zakończyć twardym lądowaniem na ziemi. Efekt to pogięty drut, który dodatkowo "wciął" się w depron. Drugi start w pakietem przesuniętym lekko do przodu lepszy, zrobione dwa skręty dość nerwowo i ostro, przy trzecim za mocno powiało i z braku umiejętności niestety skretowałem. Zdjęcia już po odbudowie (za modelarnie służy stary, nieużywany dom teściów ☺). Po odbudowie zamontowałem inne podwozie zakupione w abc-rc. I z tym wiąże się moje pytanie. Wydaje mi się, że dziób jest dość zadarty w stosunku do ogonu (drugie zdjęcie), ale nie wiem jak powinno być. Nowe podwozie jest trochę wyższe od starego drucianego i teraz zastanawiam się czy nie podnieść ogonu. Czy przy starcie nie pójdzie za ostro w górę? Drugie pytanie dotyczy śmigła. Zamontowany jest silnik Emax 2822 i było śmigło 9x5. Model latał dość szybko. Teraz zastanawiam się nad śmigłem 10x4.7 slowflyer ale nie wiem czy będzie to dobry wybór?
Bartek Piękoś Opublikowano 25 Lipca 2015 Opublikowano 25 Lipca 2015 Cześć Co do śmigła: jeśli obecnie silnik się nie grzeje, to kup 10x4.7 i przetestuj. Powinno być dobrze, zwłaszcza jeśli zadbałeś o chłodzenie silnika i regulator jest dobrany z zapasem 10-15% prądu, jaki pobierze silnik. Co do wysokości podwozia i ew. podwyższania podwozia ogonowego: nie ma to wpływu na wyrywanie lub nie modelu w górę, jeśli jest on prawidłowo wyważony; ogon, wraz ze wzrostem prędkości, powinien podnieść się jako pierwszy. Na wyrywanie w górę wpływ ma zbyt duży kąt zaklinowania skrzydła i/lub zbyt mały skłon silnika (pochylenie osi w dół). Spróbuj pod krawędź spływu podłożyć podkładkę 1mm grubości. Pytanie czy model jest dobrze wyważony. Oczywiście pozostaje również kwestia sterowania. Nawet poprawnie wyregulowany model można przeciągnąć przy starcie. Daj wuchylenia steru wysokości max 15mm w górę i 10 w dół. Jeśli masz możliwość ustaw funkcję expo w aparaturze na ok. 50%. Jeśli to możliwe, staraj się w początkowej fazie startu tylko przez moment od dodania gazu i ruszenia (to trzeba wyczuć, jak długi) przytrzymać ogon na ziemi, żeby uniknąć kapotażu (zarycia nosem w ziemię). Dość szybko zacznij stopniowo oddawać drążek steru wysokości (nie bardziej niż do pozycji neutralnej!), starając się doprowadzić do uniesienia ogona (wypoziomowania się modelu) jeszcze przed startem. Wyregulowany model powinien po nabraniu prędkości sam łagodnie oderwać się od ziemi. Taki start, niemal gwarantuje uniknięcie przeciągnięcia i jest bardziej elegancki. Dużo tu jednak zależy od jakości pasa startowego i wielkości kółek. Powodzenia! P.S. Poszukaj kontaktu z lokalnymi modelarzami. Na pewno chętnie pomogą.
miro-er1 Opublikowano 25 Lipca 2015 Opublikowano 25 Lipca 2015 latalem tym modelem na tym samym silniku i na smigle tower pro 9x4,7 i 9x3,8 i nic sie nie grzalo i w zupelnosci wystarczylo, chyba ze latasz na pakiecie 2s.to wtedy 10x 4,7 i nie powinno sie nic grzac.
pawelwolsza Opublikowano 25 Lipca 2015 Autor Opublikowano 25 Lipca 2015 Model teraz wyważony na 1/3 cięciwy skrzydła. Podczas startu nie próbowałem dawaj steru wysokości lekko w dół, bałem się zarycia dziobem w ziemię. To co zaobserwowałem to właśnie leniwe odrywanie ogona, praktycznie na samym końcu (ale wcześniej miał wyraźnie ciężki ogon). Żeby nie przeciągnąć startowałem gazem z małym wytrymowaniem steru wysokości do góry. Po starcie na mój gust szedł za mocno w górę, ale może to być tylko moje subiektywne odczucie. Skrzydła w teorii zrobione z planów, bez lotek ze wzniosem po prostu położone na kadłubie i umocowane gumkami. Gdzieś wcześniej doczytałem, że dla skrzydeł ze wzniosem należy klinować ba 0°. Spróbuje pobawić sie z podkładką i będę obserwował jak unosi ogon przy starcie, na razie tylko tyle, strach rozbić po raz drugi. Silnik ma dość duży skłon i oczywiście wykłon w prawo, ale jak startuje to przez to uniesienie dziobu i tak jest lekko w gorę. Na wyważarce jak jest poziomo skłon jest diść widoczny. Co do pomocy innych, aktualnio jestem z rodzinką u teściów i zupełnie przez przypadek zapoznałem się z kolegą Elkojote (akurat siedziałem w altance w ogrodzie i coś dłubałem przy samolocie ☺), w planach już jest wspólny oblot, ale niestety dziś dość mocno wiało.
Elkojote Opublikowano 25 Lipca 2015 Opublikowano 25 Lipca 2015 Mam obok lotniska piękną metrową trawę to se tam będziemy nurkować Ma skrzydła to musi latać !!
Bartek Piękoś Opublikowano 25 Lipca 2015 Opublikowano 25 Lipca 2015 SW (ster wysokości) "lekko w dół"? Startujesz z zaciągniętym (czyli ster w górę) a potem oddajesz albo do pozycji minimalnie zaciągnięty albo do pozycji neutralnej. Nie lekko w dół! Dobrze, że masz kontakt z Elkojote. Razem raźniej:) Koniecznie poszukaj "pasa" z dobrą nawierzchnią. Tam będziesz mógł komfortowo poćwiczyć. A może do celów testowych, zmienisz kółka na większe? Potem wrócisz do tych pierwszych. A może już nie wrócisz;) A jak wolisz sie najpierw poczuć pewniej w powietrzu to może po prostu wyrzut z ręki?
pawelwolsza Opublikowano 26 Lipca 2015 Autor Opublikowano 26 Lipca 2015 Dziś mój model został oblatany. Dzięki uprzejmości Grzegorza (Elkojote) miałem możliwość zobaczyć oblot modelu wraz z 5 letnim synem. Ja po moim krecie na razie nie dotykam palcami aparatury :-). Na początku kilka małych poprawek ze sterem kierunku i skróceniem ośki silnika. Po tych zabiegach model został oddany w doświadczone ręce Grzegorza i Krzysztofa. W sumie w powietrzu był 3 razy, na początku był dość nerwowy, ale lot nr 3 był już całkiem fajny. Jutro postaram się dodać linki do filmików. Na koniec WIELKIE PODZIĘKOWANIA za zaproszenie, miłą atmosferę i możliwość zobaczenia swojego modelu w locie. On naprawdę lata. Jeszcze raz wielkie dzięki. Oto wspominane linki do filmików. Jak pisałem byłem z 5 letnim synem i czasami w tle słychać moje komentarze kierowane do niego. Lot nr 1:
Elkojote Opublikowano 27 Lipca 2015 Opublikowano 27 Lipca 2015 No te pierwsze próby mrożące krew w żyłach ,latał tam gdzie chciał . Paweł ambitny co się mu kazało poprawić to poprawiał na miejscu , następnym razem pakiet do przodu jeszcze przepchniemy i będzie git tylko sobie już wszystko podorabiaj co ma być dorobione .... teraz w kolejce do latania TY ! Będzie jakaś pogoda to dzwonimy i latamy
Elkojote Opublikowano 27 Lipca 2015 Opublikowano 27 Lipca 2015 Jest jest ale jak pakiet przepchniemy jeszcze trochę to będzie ok ,od połowy trzeciego nagrania już coś zaczynał latać ale wiało i zostawiliśmy do poprawy przy lepszej pogodzie .
endriuRC Opublikowano 27 Lipca 2015 Opublikowano 27 Lipca 2015 No i pięknie jak by nie było model poleciał. Małe poprawki i będzie super model.
miro-er1 Opublikowano 27 Lipca 2015 Opublikowano 27 Lipca 2015 no jeszcze widac ze za ciezki na tyl jest a pakiet na maxa jest z przodu ???
pawelwolsza Opublikowano 27 Lipca 2015 Autor Opublikowano 27 Lipca 2015 no jeszcze widac ze za ciezki na tyl jest a pakiet na maxa jest z przodu ??? Nie, pakiet można jeszcze bez problemu przesunąć do przodu około 3-4 cm. Zawsze można go jeszcze postawić pionowo, gdyby to było za mało i pchnąć jeszcze bardziej do przodu. Mam teraz poprawić mocowanie steru wysokości, obkleić kadłub folią, przesunę pakiet i wyważę. Ale to dopiero najwcześniej w niedzielę bo od dzisiaj tydzień "rodzinny" w górach.
miro-er1 Opublikowano 27 Lipca 2015 Opublikowano 27 Lipca 2015 ok tez mialem na poczatku ten RWD i wlasnie u mnie pakiet 1300/3s to mialem w samym przodzie na lezaco na rzepie i bylo ok , wywazony byl lekko na przod i latal dosc spokojnie , nawet kiedys lecial z telefonem na pokladzie i dal rade bez problemu. RWD byl moim pierwszym modelem z ktorego lotow bylem zadowolony , i na nim praktycznie zaczynalem , pozdrawiam.
pawelwolsza Opublikowano 3 Sierpnia 2015 Autor Opublikowano 3 Sierpnia 2015 Dzisiaj po tygodniowej przerwie spowodowanej wyjazdem z rodzinką powróciłem do pracy nad samolotem. Zblokowałem kółko ogonowe, obkleiłem kadłub czerwoną folią samoprzylepną. Tak samo chciałem obkleić skrzydła i niestety masakra. Gdy próbowałem obklejać kawałkiem o szerokości 30 cm wszystko się zwijało, dostawało się mnóstwo powietrza pod folie. Chciałem skrzydło obkleić zawijając folie z jednego kawałka o szerokości 30 cm bez sztukowania. Czy do depronu można użyć jakiejś innej folii? Samoprzylepna na kadłubie jest spoko, ale zawijanie na krawędzi natarcia i całym skrzydle już nie jest takie fajne. Może coś czym owinę i np. zgrzeje suszarką?
Elkojote Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Zapodaj jakieś zdjęcie kadłuba . Ja skrzydło oklejałem papierem na wikol , robi się sztywne i mocne dodatkowo można malować farbą w sprayu . O tej technice musiał byś trochę poczytać bo można coś zwichrować .
pawelwolsza Opublikowano 8 Sierpnia 2015 Autor Opublikowano 8 Sierpnia 2015 Oto zdjęcie kadłuba obklejonego czerwoną folią samoprzylepną. Obklejałem pierwszy raz :-). Skrzydła owinę jednak taśmą pakową, jak coś to się odklei jak będzie nieciekawie.
Elkojote Opublikowano 8 Sierpnia 2015 Opublikowano 8 Sierpnia 2015 Nie no prezentuje się pięknie , co do wyrzutu i latania na ogonie to mieliśmy problem z wyważeniem a i może troche ręka rzucającego zafałszowała .... poprawimy się .
Rekomendowane odpowiedzi