Su-31 UH ARF FOAM

[jacek LP]

Witam

Na prośbę kilku forumowiczów przedstawiam model samolotu, który dzisiaj otrzymałem.

Jest to model, posiadający wszystkie elementy oprócz pakietu i odbiornika.

Zawartość paczki:

Pierwsze wrażenia:

Fajna owiewka i niezła jakość modelu.

Później załączę dalszą relację.

Edit:

Edit:

31.05 Tak wyglądał model dzisiaj rano przed planowanym oblotem. Oblot sie nieodbył, zabrakło czasu. Późnym wieczorem zostały doklejone dodatkowe nalepki.

[jacek LP]

Model wylatał już około 3 godz.

Moje spostrzeżenia:

1. Jest za ciężki

2. Ma za krótkie skrzydła

3. Zbyt cienki profil skrzydeł

4. Trzeba pokombinować z wyważeniem (zmiana umiejscowienia pakietu)

5. Farba na kadłubie trzyma się słabo

6. Styropian, z którego jest wykonany śmierdzi

7. Źle zamocowane lotki powodują flatter skrzydeł na dużej prędkości (musze to jeszcze poprawić) w trzecim locie flatter spowodował połamanie łoża silnika - link do filmu

8. Lata słabo, ma tendencję do przepadania, zwalania się na skrzydło

Po tych kilku słowach charakterystyki chciałbym powiedzieć, że chętnie go sprzedam. Jest może ktoś zainteresowany?

Inne filmy z takimi modelami:

[japim]

Na jakim pakiecie go ulatniasz?

 

Nie myślałeś może o nowych skrzydłach - np z EPP?

Myślę, że Marek z Cyber-Fly mógłby coś na to poradzić.

[Tomek]

Po tych kilku słowach charakterystyki chciałbym powiedzieć, że chętnie go sprzedam. Jest może ktoś zainteresowany?

 

Po takiej reklamie to już chyba nie :devil:

[japim]

1. Jest za ciężki

2. Ma za krótkie skrzydła

3. Zbyt cienki profil skrzydeł

7. Źle zamocowane lotki powodują flatter skrzydeł na dużej prędkości

8. Lata słabo, ma tendencję do przepadania, zwalania się na skrzydło

 

Myślę, że nowe, lżejsze, większe, sztywniejsze - lekkie - skrzydło z EPP o grubszym profilu pozwoli rozwiązać większość z wymienionych wyżej punktów.

Większa powierzchnia rozwiąże problem nr 1, 2 i 8 oraz ze zbyt dużym obciążeniem powierzchni.

Grubszy profil rozwiąże problemy nr 3 i 8.

Dodatkowe dźwigary z węgla powinny rozwiązać problem nr 7.

 

Model wygląda na zgrabny i szkoda byłoby zakończyć na zezłomowaniu go gdzieś na dnie garażu...

[Leda_g]

Moje spostrzeżenia:

1. Jest za ciężki

2. Ma za krótkie skrzydła

3. Zbyt cienki profil skrzydeł

4. Trzeba pokombinować z wyważeniem (zmiana umiejscowienia pakietu)

5. Farba na kadłubie trzyma się słabo

........

 

Nie rozumiem, czego wy chcecie od tego modelu. :?:

Za tą cene to nawet ciężko byłoby kupić dobry silnik do takiego samolociku, a nie cały modelik. Ja bym się cieszył że w ogóle lata.

Jaka cena takie ..... latanie

 

Ale wygląda bardzo ładnie

[jacek LP]

Na jakim pakiecie go ulatniasz?

 

Nie myślałeś może o nowych skrzydłach - np z EPP?

Myślę, że Marek z Cyber-Fly mógłby coś na to poradzić.

Latam na pakietach 1800 - 2200 (od 20 do 25 C). Pakiety ważą od 160 do 190 g.

 

Ze skrzydłami z EPP to byłby niezły pomysł. Planowałem zrobić nowe ze styropianu, ewentualnie balsy. Niesterty nie znam Marka z CyberFlya i pewnie zrobię sam.

[jacek LP]

Dodatkowe dźwigary z węgla powinny rozwiązać problem nr 7.

Skrzydła są dostatecznie sztywne, fabryczne zawiasy też są w porządku. Problem tkwi w napędzie lotek - pręt stalowy wzdłuż krawędzi spływu. Lotki, po zdjęciu luzów na popychaczach i dźwigniach, mają luz (z małym oporem - skręcanie pręta) +/- 3-4 mm.

 

Edit 18.06.2008:

Trochę się czepiałem do tego modelu, ale jakoś się już do niego przyzwyczaiłem.

Styropian już się wyśmierdział i przestał zasmradzać samochód. Poprawiłem mocowania pręta napędzajacego lotki i model już nie wpada we flatter. Po odpowiednim wyważeniu i powyginaniu łoża silnika lata jak akrobat. Próbuję robić zawisy, które czasem udaje mi się utrzymać przez około 15 sek. Ustawienia expo lotek mam na 60 proc, wysokości na 40 proc. Teraz przeszkadza mi tylne mikrokółko, które hałasuje na betonie ale jeszcze chwilka i polubię ten model.