Jump to content

Dyskusja na temat wstawania nieswoich zdjęć.


symon5

Recommended Posts

  • Replies 40
  • Created
  • Last Reply

Tak macie racje... Zdjęcia faktycznie pochodzą ze strony CMB... sprawdziłem...

Kumpel mi je przysłał twierdząc że są jego... Już ja sobie z nim pogadam... :evil:

Sam nie wiem skad w tytule wątka wzięło sie to "moje"... Absolutnie nie chodziło o podszywanie się pod autora czy inne tego typu sprawy...

 

Zamieściłem taki wątek na forum Alexa i tutaj nie twierdze że jestem ich autorem...

http://alexrc.com/ipw-web/bulletin/bb/viewtopic.php?p=90789&highlight=#90789

Link to comment
Share on other sites

Zamieściłem taki wątek na forum Alexa i tutaj nie twierdze że jestem ich autorem...

http://alexrc.com/ipw-web/bulletin/bb/viewtopic.php?p=90789&highlight=#90789

Wstawianie nie swoich zdjęć na Alexrc jest po prostu zabronione i wszystkie, które nie są linkami uznawane są za autorskie.

Tutaj dodałeś słówko "moje", więc interpretacja jest jednoznaczna.

 

Poza tym:

1. nie odpowiedziałeś tamtemu koledze na pytanie jak do tej fabryki trafiłeś (nie uwierzę, że tego pytania nie widziałeś, to w końcu twój wątek)

2. skoro jak wszędzie powtarzasz jesteś modelarzem 23 lata, znasz się na silnikach jak nikt inny, to powinieneś stronę CMB znać dokładnie

 

Naprawdę wolałbym, żeby to były Twoje zdjęcia.

Skoro jednak twierdzisz, ze winny jest kolega...

 

...od dzisiaj jesteś dla mnie całkowicie niewiarygodny.

 

Wstyd i nic więcej.

Link to comment
Share on other sites

No to ja do kolegi Huberta. Każdy, kto był zainteresowany tematem przeczytał, pooglądał i porównał zdjęcia. Uczciwość kazała czekać na wypowiedź Modelmaniaka. Po niej każdy (zainteresowany) ma wyrobioną opinię, lub też nie (na zasadzie "a co mnie to obchodzi"). A wracająć do wstydu... był taki człowiek na pewnym forum, który przejrzał na oczy i wygarnął i zwymyślał admina w słowach, delikatnie mówiąc, nieparlamentarnych. Jego bezkompromisową postawą byłem tak zbudowany, że choć nie znałem wogóle człowieka, napisałem do niego maila z wyrazami uznania i pochwałami tego co uczynił. Ty wiesz jak byłem zażenowany, gdy za jakiś czas przeczytałem wręcz błagalnego posta o możliwość przywrócenia go na tamto forum. Ot, zrobiło mi się wstyd i to bardziej niż teraz.

Link to comment
Share on other sites

Widać Romku że co niektórzy admini nie trawią słów krytyki podobnie jak polscy politycy :) Niestety nie ma co ukrywać i to forum prędzej czy później takim się stanie... a co do Modelmaniaka to myślę że nie miał złych intencji. W zasadzie to przyczepiliście się do nieszczęsnego słowa "moje" które zostało sprostowane a o forum Alexa to lepiej tu nie mówić co tam można a czego nie. Modelmaniak zaliczył wpadkę a co najważniejsze nikomu raczej krzywdy tym nie zrobił pomijając jego samego.

Link to comment
Share on other sites

Przykro mi Romku, że się na mnie zawiodłeś.

Nie pamiętam, ale chyba Ci wtedy niczego nie obiecywałem.

 

Co do Modelmaniaka, to podtrzymuję swoje zdanie, którego nigdy nie kryłem i Przemek dobrze o tym wie.

Nie podoba mi się jego bezkrytyczny sposób wypowiadania.

Sugerowałem mu to wielokrotnie na obu forach, jak i wyjaśniłem na PM.

Moim zdaniem jeżeli pisze się z taką pewnością, to trzeba się bardzo pilnować, żeby nie popełnić błędu.

Inaczej można stracić wiarygodność.

Albo co gorsze ktoś mniej zorientowany może zostać wprowadzony w błąd.

Link to comment
Share on other sites

Moje, nie moje, a może moje, jak są w moim kompie? A może kolegi, który mi je dał, no sam już nie wiem... Jedno słówko i tyle bałaganu. Kiedy przeczytałem ten pierwszy wpis Przemka o fabryce i zobaczyłem foty, to mu od razu pozazdrościłem, czego zawsze pózniej sie wstydzę, ale to taka nieukrywana zazdrość wobec fajnych przygód , osiągnięć czy sukcesów innych ludzi, będąca kolejną wadą mego charakteru czy osobowości. Pomyślałem: był chłopak w Italii, pooglądał fajną fabryczkę, pstryknął foty , no fajnie ma, nie ma co...

Kiedyś tam, na tym innych, znanym forum , będąc pod wpływem, także bezmyślnie /taką interpretację wobec Przemka przyjmuję, bo tak mi wygodnie/ chlapnałem o co najmniej jedno słówko za dużo. Zrobiłem wielką przykrość człowiekowi, a mam nadzieję, że mi wybaczył. Ważmy więc słowo Koledzy, zanim się tu coś nabazgra, bo pózniej wychodza kwasy, dąsy i żale, a po co?

Marcinku 133! Mam ogromną nadzieję, wręcz wiarę,/choć niewiarek ze mnie pierwszej wody/ że to nasze forum nadal /zawsze :D / będzie zupełnie inne niż tamto forum, z którego szybciutko, na własne i niepodważalne życzenie - odchodziłem - także przez jednych na maile i telefonicznie chwalony i uznawany, a przez innych chyba ganiony, za wygarnięcie Wielkiemu Panu tego, co o nim i jego prostackich socjotechnikach myślę.

Nie bluzgałem mu, jednak nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło,aby tam wracać i adres ten na trwale zniknął z moich "ulubionych". Raz tam wszedłem, zachęcony własnie przez Przemka ,do poogladania jego perypetii z "ruchajacym się" silniczkiem w podpisie...i mając jasność w temacie, nigdy więcej tam nie byłem. Nawet z linków tam kierujących i wyjaśniajacych jakieś zagadnienia, nie korzystam. Takie moje prawo i wolna wola :wink:

Dbajmy więc wspólnymi siłami Koledzy, każdy najlepiej, jak potrafi o jakość tego forum, a wszystkim będzie nam też przynajmniej w miare tutaj miło i przyjemnie. Amen.

Link to comment
Share on other sites

Marku,chyba przyznasz, że najlepiej dba się o swoje.

Tylko trzeba to najpierw wypracować (w życiu i w sieci bywa podobnie).

Poczucie związku z danym forum wg mnie jest proporcjonalne do wkładu włożonej pracy.

Tobie Marku łatwo przyszło odejście z forum Alexa.

To nie było Twoje forum, nie zżyłeś się jeszcze z tymi osobami i niewiele tam napisałeś (mała złośliwość: chyba już w drugim swoim poście walnąłeś kryptoreklamę jakiejś chemii w postaci galerii klejów).

A ja odwrotnie, zainwestowałem bezinteresownie w tamto forum swój czas i trochę forsy, i jestem tam nadal.

Dziwie się, że ktoś może mnie za to ganić.

A admin jest jaki jest, ale to my tworzymy całość swoim zaangażowaniem i wkładem pracy.

 

Dbajmy więc wspólnymi siłami Koledzy, każdy najlepiej, jak potrafi o jakość tego forum, a wszystkim będzie nam też przynajmniej w miare tutaj miło i przyjemnie. Amen.

No dbajmy Przemku :D

Link to comment
Share on other sites

Hmmm... Kryptoreklama Hubercie powiadasz? A ja myślałem, że mogę się tam pochwalić jakimi to żywicami posługuję się przy lepieniu modeli...

Dla pełnego obrazu powiem, że każdy z tych klejów sprawdziłem w praktyce w lepiactwie modelarskim i dogłębnie Was gnębiłem pytaniami o to czym Wy kleicie swoje modele...I nie po to pytałem, aby coś sugerować, a faktycznie się dowiedzieć, bo jak mi wyszedł Piper klejony żywicą, to ja wiem najlepiej :evil:

I jeszcze jedno pytanie Hubercie, aby nie ciągnąć akurat tego tematu. Czy możesz mi wskazać choć jeden przypadek /może na PW, albo na telefon/ , gdzie publicznie, na forum , wyjawiłem charakter mej pracy zawodowej? Jeżeli coś jest jakiemuś użytkownikowi forum wiadomo na ten temat, tzn. mojej pracy, to wyłącznie przez kontakt osobisty i w takim kontakcie chyba każdemu moge powiedzieć, czym się zawodowo zajmuję, prawda?

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.